Mk2 1,6D poranne problemy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mk2 1,6D poranne problemy
Może inaczej niż się zapowiada w temacie bo nie dotyczy samego rozruchu tylko problemu już po nim. A więc odpala znośnie dwie noce po kolei -13 a on zagadał, tylko żeby go utrzymać na wolnych obrotach musze trzymać nogę na gazie przez jakieś 2-3 min, w tym czasie kopci na biało niby nic ale coś trzeba zrobić. Druga sprawa chyba bardziej drażniąca to jakieś 10 min po rozruchu i przejechaniu około 4-5 km auto zaczyna chodzić nierówno dusic się i tracić moc. Pomocy. Trzeba przejechać nim kilka km skacząc jak żaba i kopcąc znowu jak smok. Kto może niech pomoże. Tak jest od trzech dni.
Ja walcze z tym samym, odpalam laleczka ale chodzi jak ciągnik cały się trzęsie, jutro mechanik mi ma założyć linke od wspomagania zapalania bo nie mam, jak to będzie to napisze jak jest. A co do filtra to ja swój wymieniłem 3 miesiące temu i też tak miałem. I myśle o tych wtryskach ale zobacze co z tym "ssaniem".
- Michael G60
- Forum Master
- Posty: 1332
- Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 15:19
- Lokalizacja: (RBR...)
- Kontakt:
mialem sie odezwać gdy już się uporam z problemem. dopiero dzisiaj bo mam akurat wolną chwilę, ale się udalo nie byl to filterek paliwa tylko zozregulowany rozząd. Teraz tylko odpalam i już dziecina sama chodzi na wolnych obrotach bez trzymania nogi na gazie , no i przede wszystkim już nie kopci jak star na opale
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 588 gości