Problemy z rozruchem silnika VW Golf II 1.8

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Vlad_1920
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr wrz 01, 2004 21:00
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Problemy z rozruchem silnika VW Golf II 1.8

Post autor: Vlad_1920 » pn sie 07, 2006 09:34

Witam wszystkich! Mam dość duży problem z autem a raczej z rozruchem zimnego silnika.Jak jest ładna pogoda i jest sucho zapala bez problemu czy to na benzynie czy na gazie.Jesli natomiast popada deszcz albo jest wilgotno auto mozna krecić do bólu i nie zapali, zalewa się czuć benzynę ale nie zapali.Dziwna sprawa bo wystarczy ze ktoś mnie weżmie na linke i około 20 metrów pociagnie i auto zapala.Jeśli juz zapali wtedy moge wyłaczyć silnik i zapala na "tyk". Nie wiem gdzie szukac przyczyny.Mam wymienione świece na nowe i kable zapłonowe.Aparat zapłonowy jest sprawdzony i jest sprawny.Nie wiem może to cewka łapie wilgoć i iskra jest zbyt słaba aby zapalić auto. POMOCY !!! :crazy:


Vlad_1920 (VW Golf Mk2 1.6)

SwiRek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 65
Rejestracja: śr lis 30, 2005 13:18
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: SwiRek » pn sie 07, 2006 09:37

i ja tez bym wlasnie obstawial cewke. a przy kablach wn wymieniles rowniez ten laczacy kopulke z cewka?



Vlad_1920
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr wrz 01, 2004 21:00
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Problemy z rozruchem silnika VW Golf II 1.8

Post autor: Vlad_1920 » pn sie 07, 2006 10:00

Oczywiście ze wymieniłem cały komplet kabli.Nie napisałem ze mój silnik nie ma wtrysku tylko gażnik Pierburg...może to cos zmienia...


Vlad_1920 (VW Golf Mk2 1.6)

Awatar użytkownika
Magnifico
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: śr lip 26, 2006 18:10
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Magnifico » pn sie 07, 2006 20:11

Witam serdecznie!

Mam podobny chyba problem. Silnik 1.3 (gaźnik) benzyna/gaz. Kupiłem staruszka (Golf II, '84) pod koniec maja, dopóki było sucho i ładnie odpalał jak złoty. Ale wystarczyło trochę deszczu i przestał odpalać. Dzisiaj rano próbowałem jeszcze ale po deszczeowej nocy za żadne skarby nie chciał zaskoczyć. W dzień było słonecznie i sucho i o 18 odpaliłem z pierwszego kopa.
Trochę przeraża mnie perspektywa codziennej nerwówki o 6 rano - odpalę, czy będę musiał biec na autobus...
Sprawdzałem przewody WN i wydają się być w porządku, nie ma uszkodzeń czy widocznych objawów zużycia, na metodę z suszarką nie mogę sobie pozwolić bo nie mam garażu...

Jak zatem mogę zapobiegać zawilgotnieniu przewodów WN (bo w nich upatruję problem, choć jestem ekspertem od samochodów)?
Dzięki i pozdrawiam.
Bartek.[/i]



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn sie 07, 2006 20:32

Magnifico pisze:Jak zatem mogę zapobiegać zawilgotnieniu przewodów WN (bo w nich upatruję problem, choć jestem ekspertem od samochodów)?
chodzi jeszcze o miejsca gdzie może iskra uciekać. Kopułka do osłony metalowej, to samo świece do osłon. Sprawdzenie wtyczek do czujnika halla, do modułu wzmocnienia na podszybiu, do damej cewki. Czasem jak się zapali auto po ciemku do widać pod maską gdzie iskra skacze. Czasem to bardzo dobrze słychać.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » pn sie 07, 2006 20:46

U mnie bylo podobnie, tylko z tym, ze w deszczowe dni po przejechaniu parunastu km gasl i palil ciezko. U mnie byla to cewka, po wymianie wszystko OK. Wiec obstawiam, ze u Ciebie bedzie to samo. Przed cewka powymienialem swiecie, kable WN, kopulke z palcem i nic nie dalo, dopiero wymiana cewki poskutkowala... ;-)


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
Magnifico
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: śr lip 26, 2006 18:10
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Magnifico » pn sie 07, 2006 22:55

MrUkAs pisze:[...]dopiero wymiana cewki poskutkowala... ;-)
Jaki koszt wymiany?

Pozdrawiam.



Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » wt sie 08, 2006 11:15

Magnifico pisze:
MrUkAs pisze:[...]dopiero wymiana cewki poskutkowala... ;-)
Jaki koszt wymiany?

Pozdrawiam.
Twoja pewnie bedzie drozsza, bo masz inny silnik. Do mojego gaznikowca kosztowala 70zl ;)


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
Magnifico
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: śr lip 26, 2006 18:10
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Magnifico » śr sie 09, 2006 15:51

MrUkAs pisze:
Magnifico pisze:
MrUkAs pisze:Jaki koszt wymiany?

Pozdrawiam.
Twoja pewnie bedzie drozsza, bo masz inny silnik. Do mojego gaznikowca kosztowala 70zl ;)

Też mam gaźnikowca, gościu w sklepie przed godzinką krzyknął mi za cewkę 180 pieniążków... Chyba wyjmę swoją i z nią pójdę bo inaczej wcisną mi cuś dziwnego.



Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » śr sie 09, 2006 20:44

Magnifico pisze:
MrUkAs pisze:
Magnifico pisze: Twoja pewnie bedzie drozsza, bo masz inny silnik. Do mojego gaznikowca kosztowala 70zl ;)

Też mam gaźnikowca, gościu w sklepie przed godzinką krzyknął mi za cewkę 180 pieniążków... Chyba wyjmę swoją i z nią pójdę bo inaczej wcisną mi cuś dziwnego.
Dziwne, a jakie oznaczenie silnika, bo z tego co wiem to gaznikowcow jest kilka ;) Ja mam cewke, ktora pasuje do starej polowki i rowniez do poloneza i hyca jak ta lala... ;) Dalem za nia dokladnie 70zl ;) Przed kupnem, gdy nie wiedzieli dokladnie jaka potrzebuje krzykneli od 150-200. Najlepiej pojedz autem do sklepu, popros sprzedawce i niech wyjdzie z Toba, podnies mache i pokazesz mu jaka cewke masz... :D


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
ppoll27
Forum Master
Forum Master
Posty: 1269
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 21:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ppoll27 » czw sie 10, 2006 09:11

Chyba najlepszym sposobem jest popsikanie woda z jakiegos rozpylacza przy pracujacym silniku, jak juz jest ciemno - wtedy od razu widac gdzie skacze iskra. W ten sposob trza sprawdzic kable, cewke, kopulke i reszte ukladu zaplonowego. Jak kupujecie cewke to tylko beru i bosch maja taka sama wytrzymalosc jak fabryczne, pozostale to ruletka - nie trzymaja jakosci (zalezy od egzemplarza). :bigok:


TDPower

Awatar użytkownika
Magnifico
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: śr lip 26, 2006 18:10
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Magnifico » czw sie 10, 2006 14:00

Czyli pryskać (zakładam, że nieobficie) przy rozgrzanym silniku:

Na kopułkę;
Przewody - po kawałku na całej długości;
Na cewkę zapłonową

?

Pozdrawiam.



Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » czw sie 10, 2006 14:13

Nie sadze by to cos dalo, bo cewka lubi takie jazdy robic, ze masakra. Szczegolnie w wilgotnie dni...No ale sprobowac pryskaniem mozesz;)


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
Magnifico
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: śr lip 26, 2006 18:10
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Magnifico » pt sie 11, 2006 08:18

Odpaliłem staruszka jak się ściemniło, podjechałem w nieoświetlone miejsce, podniosłem mache i zacząłem pryskać wodą w małych ilościach... Nic. Opryskałem kopułkę, przewody, cewkę.
Wyłączyłem silnik i powtórzyłem operację trochę bardziej obficie tym razem. Poprosiłem dziewczynę, żeby odpaliła... i wtedy to zobaczyłem :kac: - przebicia na przewodzie wychodzącym z cewki, cała rewia skaczących iskierek :]. Dzisiaj to wymienię i mam nadzieję, że problem się skończy.

Sposób diagnostyki może partyzancki ale okazuje się, że bywa skuteczny.

Dzięki i pozdrawiam.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 476 gości