lekkie koło zamachowe

tomau · Post autor: **tomau** » ndz sty 13, 2013 18:53

Wiem, że nie założy

dlatego się pytam jak to chce założyć

O ile dobrze pamiętam to chyba zamach od ABF albo G60 był lżejszy.

wesol · Post autor: **wesol** » ndz sty 13, 2013 19:29

tak niewiele ale byl. Dwumas jaki jest w ASV i pokrewnych tez jest duzo ciezszy- cos kolo 11kg. Z tym ze nie liczy sie tylko waga wyliczona na wadze bo to kolo sie obraca wiec liczy sie masa wirujaca. Moze byc tak ze zdejiesz 1 kg po srednicy zewnetrznej i bedzi ewieksza róznica jakby zdiął 1.5 kilo ale po wewnetrznej ( blizej osi obrotu).

matisim · Post autor: **matisim** » pn sty 14, 2013 11:25

wesol pisze:9.5 kilo wazy zamach od 1Z. Od vr nie zalozy bo jest przykrecany na 10 srub.

no tak, nie wyjmowałem moje sprzęgła jeszcze a nie pomyślałem że mają inną liczbę śrub

ale najbardziej mnie interesuje czy ktoś odchudzał zamach w TDI i co to dało?

I do kogo najlepiej wysłać żeby zrobił to jak trzeba? ktoś w WLKP tym sie zajmuje?

Fahoo · Post autor: **Fahoo** » pn sty 14, 2013 16:07

zamach w 1z jest wystarczająco lekki nie ma co przesadzać

spawacz · Post autor: **spawacz** » pn sty 14, 2013 22:02

No ja mam np. takiego odchudzonego ABF tj. sciety jest caly tyl na rowno z plaszyzna kola. Auto pracuje normalnie, ma lepsza rekacje na gaz, ale jest 1-no ale, przy zmianach biegow na takim setupie jak moj byly tj. 170km inne auta palily laka, au nie mnie byl pisk na max 1m i auto grzalo do przodu. Mnie to generalnie odpowada bo nie musze sie martwic ty ze zamast przyspieszac i tracic czas to bede topil gumy i tracil jakze cenny czas na 1/4

, chodz na obecnym setupie juz nawet lekki zamach nie pomaga.

vagpumpe · Post autor: **vagpumpe** » wt sty 15, 2013 12:45

A ja miałem taki zamach i po zmianie na zwykły,nie odchudzony został właśnie ori,bo lepiej wkręca się w wyższej części obrotów w porównaniu do odelżonego i to nie tylko moje spostrzeżenia,bo już paru osób się pytałem,które miały seryjne,a potem odelżyły i fakt,że może lekko z dołu nie ma kopa i trakcja lepiej wypada,ale góra jest sporo słabsza...

wesol · Post autor: **wesol** » wt sty 15, 2013 19:42

Coś wam powiem. Mianowicie to co uslyszalem na uczelni- Co to jest i jaka pelni role koło zamachowe w aucie. Jest to akumulator momentu obrotowego. Im wieksz maasa wirujaca tym wieksza sila potrzebna by tą mase zatrzymac. Tak samo sie mowi na sprzeglo znaczy sie mowi sie na to wzmacniacz momentu obrotowego. Bo jakby nie patrzal na wejsciu czyli po stronie zamachu mamy jakie stam oborty- powiedzmy 1000 obr/min a na wyjsciu mamy uslizg i sa oborty mniejsze powiedzmy 300 obr ale za to auto nam nie gasnie i bez porblemu rusza z duzym ładunkiem na pace itp.

arwam · Post autor: **arwam** » czw sty 17, 2013 18:21

spawacz pisze:No ja mam np. takiego odchudzonego ABF tj. sciety jest caly tyl na rowno z plaszyzna kola. Auto pracuje normalnie, ma lepsza rekacje na gaz, ale jest 1-no ale, przy zmianach biegow na takim setupie jak moj byly tj. 170km inne auta palily laka, au nie mnie byl pisk na max 1m i auto grzalo do przodu. Mnie to generalnie odpowada bo nie musze sie martwic ty ze zamast przyspieszac i tracic czas to bede topil gumy i tracil jakze cenny czas na 1/4 , chodz na obecnym setupie juz nawet lekki zamach nie pomaga.

ja też mam lekki zamach ale to niestety nie pomaga...
zmniejszenie momentu obrotowego w normalnej jeździe nie odczuwamy. to jest odczuwalne w obrotach DO 1500-1700rpm powyżej już nie odczuwa się tego.
są jednak dwa minusy: pierwszy to trochę wiecej wibracji przy przenoszeniu momentu obrotowego do 2000rpm ale to przy obciążeniu, np jazdą pod górę czy przy przyspieszaniu.
drugi minus to taki że to samo sprzęgło które przy ciężkim zamachu przeniesie powiedzmy 500Nm to przy lekkim ta wartość się zmniejszy tym bardziej im niżej będzie maksymalny moment obrotowy...

wesol pisze: Tak samo sie mowi na sprzeglo znaczy sie mowi sie na to wzmacniacz momentu obrotowego.

jako przykład wzmacniacz momentu obrotowego można rozpatrywać przekładnię hydrokinetyczną lub planetarną, rozumowanie błędne.

to jest prawidłowe:

wesol pisze:Mianowicie to co uslyszalem na uczelni- Co to jest i jaka pelni role koło zamachowe w aucie. Jest to akumulator momentu obrotowego. Im wieksz maasa wirujaca tym wieksza sila potrzebna by tą mase zatrzymac.

ciężkie koła zamachowe stosuje się po to żeby poprawić równobiezność silnika i zmniejszyć wibracje przez niego wytwarzane, szczególnie pod obciążeniem przy małych obrotach. jednak sam zamach nie rzutuje na wielkość momentu obrotowego.
jesli zmniejszymy jego masę za bardzo będziemy mieli więcej nico wibracji, i auto będzie nam łatwiej gasło przy małych obrotach, a także przy obrotach nie wiele wyższych niż obroty biegu jałowego, za to powyżej 1800-2000rpm ie jesteście wskazać auta w którym by było lekkie koło zamontowane ponieważ jego bezwładnośc będzie już wystarczająca.

zmniejszanie masy ma poprawić trakcję silnika w stanach nieustalonych, szczególnie na niskich biegach ma to szczególne znaczenie w silnikach doładowanych turbosprężarką które zawsze się charakteryzuje jakąć nienadążnością, w stosunku do silnika, więc jeśli mamy np TDI PD z malutką turbiną to po za tym że sprżęgło będzie bardziej dostawać po dupie,( wieksze wibracje przy niskich obrotach) uzyskacie to że auto będzie bardzo szybko rwało trakcję, za to mając już większe turbiny npGTB2260VK lub coś wiekszego i bardziej leniwego to według mnie efekt jest jak najbardziej wart zachodu. wiem co mówię bo sam mam odelżony zamach, a właściwie jego pozostałości przypominają naleśnik

nie ma szarpania, ani innych skutków ubocznych

wesol · Post autor: **wesol** » czw sty 17, 2013 18:37

a w czolgach np nieco starszych odpalanie jest tez mozliwe poprzez rozkrecenie dosc sporawego kola. Jeden z załogi był zawsze chlop bardziej rosły i on rozkrecal to kolo taka rączką i potem sie zalacza i odpala tym wlasnie nagromadzonym momentem silnik.

Owszem do duzych mocy mozna tam lekko odelzyc kolo ale ogolnie to w dieslu to raczje nie ma co zbytnio sie tym przejmowac czy ciezki kolo czy lekkie Co innego benzyna. Ogolnie to zawsze bylem przeciwnikiem majstrowania z waga zamachu.

matisim · Post autor: **matisim** » czw sty 17, 2013 18:43

to w związku z tematem, jak ja planuje moc tak w granicach 200km+ to warto je skroić czy zostawić oryginał? po mieście przeważnie jeżdżę na niższych obr i nie chciałbym żeby mi jakoś szarpało

arwam · Post autor: **arwam** » czw sty 17, 2013 22:22

matisim, a jakie turbo planujesz? jesli coś co błyskawicznie wstaje i maksimum momentu będzie w okolicach 1800-2200rpm to ja bym raczej zostawił normalne koło zamachowe, jednomasowe. jesli będziesz walił z grubej rury i dajesz duże turbo pokroju GTB1756VK lub GTB2260VK to wtedy bym wstawiał lekki zamach, dodatkowo plusem lekkiego zamachu jest to że zużycie paliwa w miejskiej jeździe spada.

matisim · Post autor: **matisim** » czw sty 17, 2013 23:58

arwam, prawdopodobnie GTB1756VK, tak jak mi kiedyś doradziłeś na pw

do max 250km... nie chciałbym znowu jakoś ostro odchudzić zamachu, myslę że jakby miało 7/6kg to już jest wystarczająco

u Ciebie ile waży??

arwam · Post autor: **arwam** » pt sty 18, 2013 00:41

matisim pisze: u Ciebie ile waży??

coś koło 5-6kg. teraz jak będę zakładał sprzęgło na podwójnej sprężynie sprawdzę dokładnie wagę i może jak się będzie dało zjadę do 4-4,5kg choć tu się jeszcze zobaczy

ostryt4 · Post autor: **ostryt4** » śr lis 30, 2016 23:33

Witam.
Zapowiada się budowa off road buggy na bazie TDi (silnik ALH z Golfa mk4).
Zastanawiam się nad stoczeniem koła zamachowego w celu jego odelżenia.
Kiedyś za czasów Fiatów 126p po takich zabiegach maluszki zyskiwały na przyśpieszeniu itp, ten kto założył taki zamach do seryjnego już nie wracał.
Może warto i w tym przypadku zdjąć tą "zbędną" masę ?