Mam dwie usterki w swoim mk4 mianowicie :
1. Tylna lewa lampa posiada wszystkie światła oprócz pozycyjnych(środkowy pasek 8 diod), powiem jeszcze że jest to lampa diodowa, lampki działają ponieważ podczas rozłączenia i podpięcia na nowo kostki od lampy diody mrygnął na momen a potem znikają, objaw już trochę trwa ponieważ wcześniej się tak działo z prawą lampą ale elektryk coś wpiął w tamtą lampe i nie pamiętam co i gdzie ( 4 lata temu...) a więc wcześniej jeżdząc lampa sama gasła i sama się zapalała (ciągłe mówie o światłach pozycyjnych) gdy wcześniej zgasła wystarczyło na nowo przełącznikiem właczyć i wyłączyć światła i działała a teraz nie reaguje na przełącznik. Styki czyściłem nic to nie dało.
2. Druga usterka jest dziwna ponieważ od jakiegoś czasu przestałem zamykać auto przez pilot. Gdy auto sie nagrzeje powiedzmy dwie trzy godzinki jazdy i spróbuje zamknąć go pilotem zawiesza mi sie prawy kierunkowskaz każda żarówka sprawna lokalizacja problemu to moduł komfortu który jest umieszczony pod kierownicą gdy go rozłącze dopiero wtedy kierunek się wyłączy lub gdy troche "ostygnie" i wtedy pilotem kierunek znika i normalnie działa, dodam że nie ma problemu z cantralnym tylko ten moduł nie wiem czy zmienić go i nowy sterwonik kupić z pilotem czy da się to jakoś naprawić, może ktoś się z tym spotkał? Jest to usterka bardziej denerwująca niż jakaś poważna bo czasami się zapomina o tym i się naciśnie ten pilot i kierunek świeci świeci eh proszę o pomoc.
