Czarnogóra - tanie wakacje

[czarnogóra]

Polecam wakacje w Czarnogórze, byłem tak i jest pięknie. Przede wszystkim jest bardzo tanio i ludzie są bardzo przyjaźnie nastawieni. A jest tez co zwiedzać. Jak na taki mały kraj jest co pooglądać.
Czarnogóra jest położona w południowej części Europy, na wybrzeżu Morza Adriatyckiego.
Ten mały kraj łączy spokojny rytm życia, spokoju i uroku włoskich nadmorskich miast i niesamowite piękno dzikiej przyrody. Ciepły klimat oraz ciepła i czysta woda Adriatyku jest wymarzonym miejscem na wspaniałe wakacje.
Wjeżdzając do Czarnogóry zaczynamy naszą podróż od Zatoki Kotorskiej, która wrzyna się wgłąb lądu. Zatoka Kotorska to jedno z najpiękniejszych miejsc wybrzeża Morza Adriatyckiego. Stanowi największy, a zarazem najgłębszy fiord na południu Europy. Niezwykle ciekawą historię regionu obrazuje między innymi architektura miast wkomponowanych w malownicze góry. Na charakter budowli miały wpływ wpływy rzymskie i bizantyjskie. Największą atrakcją jest dziewicza przyroda a południowe słońce gwarantuje niezapomniany urlop. Turkusowe i cieple wody, okolone górami plaże, przyciągają co roku rzesze turystów. Zatoka nazywana jest często Rivierą Kotorską. Warto odwiedzić miasta: Kotor (na liście zabytków UNESCO), Herceg Novi, Risan, Perast, Tivat. W tych mmiejscowościach można znaleźć niedrogie prywatne pensjonaty i apartamenty. Herceg Novi – „miasto kwiatów” – Herceg Novi ma typowo śródziemnomorski charakter dzięki swojemu położeniu, roślinności oraz architekturze. Warto zwiedzić m.in. Twierdzę Kani kula, Twierdzę Španjola oraz Twierdzę Morską.
Risan – cerkiew św. Piotra i Pawła oraz ruiny willi rzymskiego patrycjusza z II w n.e. z antyczną mozaiką przedstawiającą boga snu Hypnosa.
Perast – urokliwe miasteczko nad samą zatoką, architektura wenecka. Warto odwiedzić Muzeum Miejskie oraz dawną Szkołę Morską.
Stare Miasto Kotor – zabytkowe stare miasto otoczone murami z licznymi zabytkami. Wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Warto wspiąć się na Twierdzę Kotorską, z ktorej roztacza się wspaniały widok na całą Zatokę Kotorską.
Dalsze nadmorskie regiony to miejscowości takie jak Budva, czyli najbogatsze miasto porównywalne z Monako. Obok przepiękne nadmorskie riwiery z plażami w Sutomore i Petrovac. Najdalej znajduje się przepiękny Ulcinj ze wspaniałą riwierą, która rozciąga się od przylądka Stari Ulcinj do ujścia rzeki Bojana do Morza Adriatyckiego. Główną atrakcją tego regionu są cieple, krystalicznie czyste, turkusowe wody Adriatyku, lazurowe bezchmurne niebo, niezmierzone połacie piaszczystych plaż otoczonych subtropikalną roślinnością. Tutaj znajduje się najdłuższa plaża na Adriatyku i w całej Europie – Velika Plaza – liczy 12 kilometrów.
Aby tam wyjechać najlepiej jest skorzystać ze stron oferujących noclegi, dzięki temu nie jedziemy w ciemno, wiemy czego można oczekiwac.

[jacumba]

czarnogóra, dojazd? droga? utrudnienia? jak z małymi dziećmi? ceny...

[herbu]

czarnogóra, dojazd? droga? utrudnienia? jak z małymi dziećmi? ceny...

Dojazd nieco uciążliwy. Ja jechałem przez Słowację, Węgry, Chorwację, Bośnię, znowu Chorwację, i do Czarnogóry. Z Wrocławia najlepiej byś miał A4 do Gliwic, potem na Żory, do Cieszyna, dalej Żylina, Bratysława, Budapeszt, Szekszard, Sarajewo, Mostar, Dubrownik i ja jechałem w okolice Budvy. Do granicy Węgiersko - Chorwackiej droga bardzo dobra, dalej jeszcze jakiś czas autostrada, a potem już do końca jednopasmówka. Droga, szczególnie przez Bośnię bardzo ekscytująca - rewelacyjne widoki, choć droga kręta, tak samo jak w Chorwacji. Ogólnie z Bielska-Białej było około 1350km. Jazdy ze 20 godzin. Ale warto.
Utrudnień żadnych nie było, może poza 2-3 objazdami w Bośni, zupełnie źle oznaczonymi, ale jakoś udało się zawsze dobrze przejechać. Stacji paliw dużo, choć mniej niż w Polsce, ale nawet jadąc autem z LPG nie było problemów z tankowaniem.
Z dziećmi śmiało możesz jechać. Jedyny problem to czas przejazdu - małe dzieciaki mogą mieć ciężko wytrzymać tyle godzin jazdy. Ale zawsze można to na 2 tury rozbić. W samej Czarnogórze czysto, estetycznie, ludzie mili i pogodni. Plaże bez syfu, szkła, czy innych niebezpiecznych dla dzieci pułapek. Choć woda szybko staje się głęboka i już 4-5m od brzegu często jest i ponad 2m głębokości, więc trzeba małych pilnować. Woda za to idealnie błękitna i bardzo przeźroczysta. Nurkowanie to przyjemność - bez problemu widać dno na głębokości 10m.
Ceny bardzo porównywalne do Polskich. Obiad w knajpie dla osoby można już zjeść za 30 zł, choć średnio trzeba liczyć nieco więcej. Droższe, i to dużo, są ryby. Co ciekawe sok, woda, wino i piwo są w jednakowej cenie - 1 €, więc z racji pojemności najlepiej wychodzi browar - swoją drogą bardzo dobry. Ceny paliw nieco niższe niż w Polsce, choć po obniżkach jakie u nas były, obecnie być może są porównywalne.
Jak ktoś chce więcej informacji, może śmiało pytać. Jak będę wiedział, to odpowiem.

[Piasek]

jacumba, tutaj jest sporo informacji do poczytania o Montenegro
http://www.travelmaniacy.pl/kraj,czarnogora,185.html" onclick="window.open(this.href);return false;
bo po wypowiedzi czarnogóra, nasuwa się tylko jedno: skądś to skopiował...
herbu, a jak tam w kwestiach wyprawy na 7-8 dni z namiotami czy bez... ale bez hoteli, moteli, apartamentów.
Jak w CHR - co noc spanie w innym miejscu: zwiedzanie kraju, zwiedzanie miast, zwiedzanie plaż i tak przez całą długość wybrzeża.

[jacumba]

Dojazd nieco uciążliwy.

właśnie z 2.5 latkiem na pokładzie może być ciężko przy jej chorobie lokomocyjnej lokomotiv nie wyda po zakrętasach. Może za rok...

[herbu]

właśnie z 2.5 latkiem na pokładzie może być ciężko przy jej chorobie lokomocyjnej lokomotiv nie wyda po zakrętasach. Może za rok...

A Czarnogóra i południe Chorwacji to zakręt na zakręcie, a do tego jeszcze ciągle góra - dół, góra - dół Ja w tym roku chciałbym ponownie obrać kierunek na Czarnogórę, ale mam podobny problem do Twojego, z tym, że u mnie mała będzie miała we wrześniu 1,5 roku. Jazdę znosi super, ale 20 godzin, nawet w 2 turach może być ciężko. Dlatego pewnie zostanie Chorwacja, gdzieś 800 km od domu i to autostradą. 8-9 godzin i będę na miejscu (przynajmniej tyle zajmuje dojazd znajomym).

herbu, a jak tam w kwestiach wyprawy na 7-8 dni z namiotami czy bez... ale bez hoteli, moteli, apartamentów.

Szczerze to nie za bardzo się orientuje w ofercie kempingów, bo i jakoś nieszczególnie mi się rzuciły w oczy jak tam byłem, choć na pewno jakieś są.

[Piasek]

No ja właśnie na taki survival się bardziej piszę ze względów na małego urwisa. Noclegi to terminy, doby hotelowe, doby campingowe itp a jak z namiotem na dziko albo spanie w aucie to luzik bo jak i gdzie mały zaprotestuje dalszej podróży - robimy postój albo i nocleg. Nie ma stresu że gdzieś trzeba dojechać bo zapłacone i przepadnie.

[jacumba]

herbu, moja do 18 miesięcy uwielbiała jazdę, teraz zresztą także, natomiast po tym czasie zaczęła mieć problemy. Teraz zostaje lokomotiv albo jazda w nocy wtedy mała śpi a jeśli nie to nie ma punktów odniesienia i ją nie muli. Zauważyłem, że wystarczy trochę słońca na twarz i zaczyna się problem. Lokomotiv to spokój na 3 godziny...Piasek, z małym kajtkiem brak 4 ścian to u mnie problem.Ile ma Twoja pociecha?

[Piasek]

4go kwietnia rok skończy. Jak dotychczas jazdę raczej lubi - potrafi 2,5h drogi z Poznania garować bez przerwy a nawet jak nie śpi - podziwia. W kwietniu nad Bałtyk chcemy się wypuścić na weekend - sprawdzimy jak znosi większe odległości i jednak dłuższą jazdę.

[jacumba]

Moja miała 8 miesięcy i w upał bez klimy z Wrocka do Międzywodzia bez mrugięcia dała radę, z jednym przystankiem w Świebodzinie, jednak teraz się męczy...trochę spamujemy

[nolnejm]

... również polecam

mniej turystów niż w Chorwacji i ceny dużo atrakcyjniejsze

[czarnogóra]

http://pieknaczarnogora.pl

[mike_]

Witam i zapraszam do apartamentów mojej rodziny w miejscowości Petrovac w samym centrum wybrzeża Czarnogóry.

Aha zapomniałem dodać, że będziemy mieć dla naszych gości, basen 7x4m z jacuzzi i leżakami zapraszamy do Petrovac:)

http://www.apartamenty-czarnogora.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Pozdrawiam

Ps. takie o to cudo widziałem w Czarnogórze w miejscowości Petrovac i musiałem to uwiecznić. Jest to motor gościa z Holandii który sam go zrobił, a silnik wziął z Golfa 2, jest to 1,6l diesel

[asia548]

Miałam się w zeszłym roku wybrać do Czarnogóry ale ostatecznie była Toskania. Może w tym roku się uda