BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

bodino
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pt mar 22, 2013 18:39

Re: BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: bodino » pn kwie 22, 2013 12:57

agrala pisze:Wlacznik raczej nie ma nic do tego bo to z niego wychodzi sygnal i jest podawany na manetke a ta podaje na lewo lub na prawo.
Tluszczem sie nie przejmuj bo to fabrycznie jest nasmarowane wazelina techniczna.
Psikanie WD to tylko leczenie syfa pudrem bo tam sie wycieraja styki i trzeba manetke wymieniac.
Przy okazji mozna tempomat dolozyc jak sie nie mialo wczesniej.
Napisałem wyraźnie że jeżeli rozwiązanie jest takie jak w Passacie to na 99% wina jest po stronie wyłącznika awaryjnych.
Miałem identyczny problem (czyszczenie nic nie dało)czyściłem kontaktem do potencjometrów ,po wymianie wyłącznika świateł awaryjnych problemu brak!



Awatar użytkownika
mssg1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 396
Rejestracja: sob sie 18, 2012 12:23
Lokalizacja: Poznań

Re: BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: mssg1 » wt kwie 23, 2013 12:12

Bodino, kolego mój serdeczny rozczaruję Cię. Niestety to był ten 1%. Psiknąłem kompresorem, potem na drugi dzień WD-40 i kompresor 8 barów. Tego samego dnia jeszcze nie działało, ale dziś już to śmiga, że hej :okej: Także Italiano, mimo, że Twój pomysł wydawał mi się nielogiczny (tłuszcz na styki ;D ) zadziałał :helm: Dziękuję :pub:


VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]

Awatar użytkownika
italiano_83
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 11896
Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
Lokalizacja: NL/Zeeland
Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
Silnik: 1.4T

BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: italiano_83 » wt kwie 23, 2013 12:41

mssg1 pisze:Także Italiano, mimo, że Twój pomysł wydawał mi się nielogiczny (tłuszcz na styki ;D ) zadziałał Dziękuję
A nawet jak by nie zadziałał to co się w taki przypadku tracisz, 10minut z życia. A na forum ludzie za raz biegną po nowe przerywacze i manetki - a potem kombinują jak to sprzedać, bo okazało się niepotrzebne.


Było MK4 1.9 TDI ALH Generation 151PS 309Nm Techno blue metalic Obrazek

Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir Turbo Benzina 170PS 250Nm

Ducati Monster 696+


Obrazek

bodino
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pt mar 22, 2013 18:39

Re: BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: bodino » wt kwie 23, 2013 19:04

mssg1 pisze:Bodino, kolego mój serdeczny rozczaruję Cię. Niestety to był ten 1%. Psiknąłem kompresorem, potem na drugi dzień WD-40 i kompresor 8 barów. Tego samego dnia jeszcze nie działało, ale dziś już to śmiga, że hej :okej: Także Italiano, mimo, że Twój pomysł wydawał mi się nielogiczny (tłuszcz na styki ;D ) zadziałał :helm: Dziękuję :pub:
Dlatego napisałem jak wyżej,zawsze łatwiej zamienić włącznik awaryjnych (można pożyczyć) nie ma konieczności zakupu i w łatwy sposób można go wyjąć.
Co do uszkodzeń manetki to zdarzają się bardzo rzadko...dużo częściej ulegają zabrudzeniu i właśnie wtedy Twój sposób się sprawdza ;)
Również jestem zdania że zawsze trzeba szukać najtańszego rozwiązania .
Pozdrawiam



jointone
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 200
Rejestracja: śr wrz 08, 2010 17:58

BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: jointone » ndz kwie 28, 2013 19:11

Niestety nie zgodzę się, że manetki bardzo rzadko ulegają zabrudzeniu, a można to wywnioskować przeglądając internet. Zbiera się tam brud i mikro opiłki które powstają w wyniku tarcia. Może to prowadzić do zwarcia. W przypadku gdy przekaźnik zaczyna wariować powinno się najpierw sprawdzić manetkę. Najlepiej jest zdjąć obudowę kierownicy(da się bez zdejmowania kierownicy!), wypiąć wtyczki od manetki od strony zegarów i psikać obficie w rożnych położeniach(od siebie, do siebie, góra, dól) w szczelinę pomiędzy "dźwignia", a obudową oraz także od strony wtyczki aż zacznie wypływać. Przy okazji można sobie wyczyścić prawą manetkę. Osobiście miałem taki przypadek i nie potrzebnie wymieniłem przekaźnik znajdujący się w awaryjnych, sugerując się właśnie tym, że manetki się nie psują.

Tutaj foto: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=967118" onclick="window.open(this.href);return false;



bodino
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pt mar 22, 2013 18:39

BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: bodino » pn kwie 29, 2013 23:06

jointone pisze:Niestety nie zgodzę się, że manetki bardzo rzadko ulegają zabrudzeniu,
Napisałem że rzadko ulegają uszkodzeniom ;) , nie zabrudzeniom.



Awatar użytkownika
mssg1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 396
Rejestracja: sob sie 18, 2012 12:23
Lokalizacja: Poznań

Re: BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: mssg1 » ndz maja 05, 2013 14:52

Trochę WD-40 a nie żeby aż ciekło :P Do tego 8 barów z kompresorka i nie ma siły żeby się nie rozeszło ;D Że parę miechów temu nie dałem tego posta :P Ale by mi to zaoszczędziło stresów :P Raz musiałem gubić patrol Policji za sobą i ciągle skręcać w prawo żeby nie skręcić do domu bez kierunku :P Zgubiłem ich dopiero na stacji :satan:


VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]

jointone
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 200
Rejestracja: śr wrz 08, 2010 17:58

BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: jointone » ndz maja 12, 2013 19:44

mssg1, hahaha ładnie ich zrobiłeś, ale z pol miasta objechaleś?:>



Awatar użytkownika
mssg1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 396
Rejestracja: sob sie 18, 2012 12:23
Lokalizacja: Poznań

Re: BORA - niemigający lewy kierunkowskaz

Post autor: mssg1 » sob maja 18, 2013 15:48

Nadrobiłem jakieś 2 km tylko :]


VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości