Uszkodzona skrzynia biegów? Dziwne trzaski, dźwięki.

[krycha00]

Po przejrzeniu forum, nie do końca znalazłem odpowiedź na mój problem, więc zakładam temat:

Golf 1,3 nz, skrzynia 4 , 91r.
Dzisiaj podczas jazdy, nagle coś "strzeliło, zahuczało itp itd" . Auto nienadaje sie do jazdy, więc dotoczyłem się jakoś na parking i :
po zapaleniu auta z wciśniętym sprzęgłem wszystko ok, nic nie słychać.
Podczas powolnego puszczania sprzegła słychać okropny metaliczny dźwięk z okolic silnika, spod maski.
Po wrzuceniu biegu, z wciśniętym sprzęgłem, nic nie słychać.
Z wrzuconym biegiem, przy puszczaniu sprzęgła i delikatnym dodawaniu gazu - metaliczne chrobotanie, okropne dźwięki. Auto nie chce jechać nawet na mm.
Auto zgaszone , bieg wrzucony, i auto można pchać tak jakby było na luzie.
Całe sprzęgło wymieniane jakieś pół roku temu więc to raczej wykluczam.

Podejrzenia padły na skrzynię, że wyzionęła ducha. (od jakiegoś czasu na luzie było słychać delikatne stukanie , które ustawało przy wciskaniu sprzęgła - ale wiadomo - dopóki jeździło to nic z tym nie robiłem :/ , więc obstawiałbym jakieś łożysko)
Potwierdzi ktoś ? Lub też wyprowadzi mnie z błędu?

[jhosef]

Na początek sprawdź czy nie urwałeś półosi. Ale śmierdzi to rozwaloną skrzynią...

[krycha00]

z tego co zdąrzyłem zobaczyć wczoraj na parkingu po ciemku, to półosie wyglądają na całe. dzisiaj jeszcze dokładnie spojrze.
pytanie czysto teoretyczne : czy mając drugą skrzynię biegów, dużo jest roboty żeby w tym silniku/aucie ją przełożyć ?

[BolekLodz]

Jak się trochę znasz na mechanice, to powinno pójść raz dwa. Jak zazwyczaj przy zmianie skrzyni.

[nitrox89]

Jak się trochę znasz na mechanice, to powinno pójść raz dwa. Jak zazwyczaj przy zmianie skrzyni.

Znać się nie trzeba. Potrzeba drugą osobę, zestaw dobrych kluczy i kanał. Oczywiście przed rozpoczęciem prac warto zgłębić wiedzę na temat wymiany skrzyni w Internecie

[krycha00]

a wypowiedziałby się ktoś kto wymieniał juz lub wie jak wymienić skrzynię w mk2 1.3nz , jak to wygląda z praktycznej strony (czas, ile trzeba się namachać itp ) .
pytam bo nie chce wydawac kolejnych kilkuset zł na mechanika na wymianę skrzyni, w celu ratowania golfiątka, tylko chcę to zrobić jak najmniejszym kosztem, samemu (golfik musi mi posłużyć jeszcze ten rok, więc o złomowaniu narazie nie chcę słyszeć )

[BolekLodz]

przydałby Ci sie kanał. Chociaż wystarczy jakiś najazd, byleby dało radę wczołgać się pod auto i odkręcić śruby łączące silnik ze skrzynią z tyłu.
1.Najpierw musisz zdjać lewe koło, odkęcić półoś, wybić sworzeń wachacza, żebyś mógł odchylić piastę i wyjąć półoś. Przed wyjęciem jej zdejmij opaskę na jej gumowej osłonie od strony skrzyni, tak, żeby w skrzyni została część przegubu wewnętrznego a olej się nie wylał.
Półoś od tej strony jest zakończona "krzyżakiem" z 3 końcowkami, na których są stalowe tulejki. Uważaj, żeby nie wypadły i się nie ubrudziły w piachu, bo są ze smarem. Osłonę z drugiej strony skrzyni również zsuń, aby przy wyciąganiu skrzyni część drugiej półosi również została w skrzyni.
2.Dalej podeprzyj czymś silnik, żeby po odkręceniu łap nie spadł.
3.Teraz możesz poluzować śruby łączące silnik ze skrzynią.
4.Odłącz linkę prędkościomierza i przewody od czujnika wstecznego.
5.Odkręć rozrusznik
6.Podeprzyj skrzynię i odkecaj łapy ją mocujące. Potem również śruby silnik - skrzynia i wyciągnij skrzynię. Jak będzie ciężko szło, to pomóż sobie łapką, albo czymś innym. Pilnuj drugiej połosi, żeby nie upadła na ziemię, ani tulejki z niej nie pospadały
7.Przełóż łożysko oporowe od swojej (bo pisałeś, że wymieniałeś sprzęgło), jeśli będzie jeszcze czegoś brakowąć, to też.
8.Zakładasz skrzynię, uważając na półoś od strony silnika (możesz w międzyczasie uzupełnić w niej smar, jeśli jest go mało) i frez na tarczy sprzęgła - jeśli samej tarczy nie ruszałeś, to jest równo ustawiona. Jeśli nie będzie chciała wejść na frez, to obróć troszkę skrzynią, lub wałem.
9. Jeśli wszystki się trzyma, to skręcaj silnik ze skrzynią, zawieś na łapach, podłącz wszystko, załóż osłony przegubów i tak dalej.

Powinno się udać. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, to poszukaj książki "sam naprawiam" do swojego modelu.
Mam nadzieję, że pomogłem.

Jeśli chodzi o czas, to wszystko zależy od tego, czy będą jakieś problemy ze śrubami. Chyba najwieksze mogą być z odkręceniem pólosi i wybiciem sworznia. Jeśli masz dobry sprzęt i oejdzie się bezproblemów, to 2-3 godz. max.

[Stawiniak]

I podstawa taka - wd40 na nakrętki w zawieszeniu konieczność. Półosie jak możesz wyjąć z kołnierzami ze skrzyni to wyjmuj. olej w starej skrzyni już niepotrzebny niech się leje Poza tym w nowej skrzyni jak ich nie masz to będziesz musiał i tak je przełożyć. Śruby krzynia - blok silnika, dokręcaj na krzyż i użyj kleju do gwintów (tylko nie na super mocny bo nie odkręcisz tego później), tak samo przy półosiach jeśli wymagają odkręcenia jakichś śrub przy kołnierzach (nie przyglądałem się jak to jest w moim golfie, bo jeszcze nie musiałem). Nakrętki samokontrujące warto dać nowe, koszt paredziesiąt groszy, a pewność że coś się nie odkręci 100%, bo te co masz to niewiadomo ile razy odkręcane i ponownie przykręcane, więc plastikowy oring kontrujący może być już zużyty.

Czas: nastawiałbym się bardziej na 4 godziny jeśli ktoś robi to pierwszy raz.

[pm2z]

Witam, czeka mnie podobna robota (MK1 Cab), mam pytania:

1.Najpierw musisz zdjać lewe koło, odkęcić półoś, wybić sworzeń wachacza, żebyś mógł odchylić piastę i wyjąć półoś. Przed wyjęciem jej zdejmij opaskę na jej gumowej osłonie od strony skrzyni, tak, żeby w skrzyni została część przegubu wewnętrznego a olej się nie wylał.

1. To półoś odkręcam przy skrzyni, czy przy piaście???

2. Próbowałem odkręcić przy skrzyni (bo i tak muszę półosie założyć do nowej skrzyni, gdy już ją wygrzebię gdzieś), ale u mnie wygląda to tak, że półoś jest zamocowana na kilka (~6) śrub rozmieszczonych sferycznie dookoła półosi, śruby na klucz sześciokątny, rozmiar chyba 6. Do większości śrub jest kiepski dostęp, do tego są dokręcone mocno, że obracam całą półoś (z kołem). No i klucz "6" to takie cienkie cóś, że pewnie się złamie przy ciut większej sile

[jhosef]

Najlepiej jest odkręcić w ogóle półosie to nie przeszkadzają. Ale przy skrzyni musisz odkręcić.
Tam jest imbus lub spline. Tylko potrzeba porządnego bita, nie jakimś szajskim fajkowym.

[pm2z]

mam silnik DX, skrzynia ACD (typ 020); czy dobrze myślę, że podejdą u mnie (bez przeróbek) wszystkie skrzynie typu 020?

skrzynia ACD:
http://www.doppel-wobber.de/forum/Infor ... riebe.html" onclick="window.open(this.href);return false;
i silnik DX:
http://www.doppel-wobber.de/forum/Infor ... toren.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[pm2z]

Odkręciłem i odsunąłem półosie,
Odczepiłem wszystkie linki i kable od skrzyni,
wyjąłem rozrusznik,
uniosłem lekko silnik
odkręciłem i wyjąłem śrubę z poduszki skrzyni po lewej stronie (nie wiem, czy to właściwe słowo z tą "poduszką"),
zdjąłem ten uchwyt trzymający skrzynię od spodu
odkręciłem śruby skrzynia-silnik

skrzynia jest już luźna, można nią poruszać względem silnika, ale nie chce wyjść
rozumiem, że powinienem ją wyciągać w lewo, jakby od silnika i w stronę lewego koła, ale tam nie ma miejsca, zaraz jest błotnik

jakieś sugestie

[pm2z]

Dobra, uporałem się
Rozwiązanie mojego problemu, to uniesiony silnik - uniosłem go i podparłem do odkręcania śrub, potem wystarczyło nieco opuścić.
Dzięki wszystkim za pomoc, zapewne jednak będę miał jeszcze pytania przy montażu drugiej skrzynki

Aha, może mi ktoś potwierdzić (lub wyjaśnić, jak to z tym jest), że do mojego silnika (MK1 cabrio 1986 1.8 benz., oznaczenie DX) pasują wszystkie skrzynie typu 020?