Przestawianie się pompy silnik 1Z

[spawacz]

nie zrobi, nawet jak bedzie 40 czy 65 i tak bedzie dobrze jezdzil. Natomiast przestawienie kata to wywolaj sobie BS na 000 zaraz po zlozeniu rozzdu i po jakis tam czasie jak sie przestawi to na 1000%nie trzyma kolo na wale i przestwia sie na klinie.

[baldman]

Jestem po kolejnych testach, zrobiłem dynamiczne logi

Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133011.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 001,001 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133012.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133013.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133014.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Proszę o analizę.
Zmostkowałem wężyki na N75 efekt taki, że auto trochę słabsze, nie czuć tak bardzo tej turbodziury ale to może być złudzenie.
Nie wywaliło żadnego błędu ani nie przeszło auto w tryb awaryjny czyli węże sprawne. Jeszcze odpinałem całkowicie zawór N75 i dmuchałem w dolny króciec, powietrze wychodziło obydwoma bocznym i górnym kroćcem. Przy włączonym zapłonie i silniku słychać jak N75 stuka (to było od dawien dawna tak, że już na zapłonie N75 stuka jak przekaźnik) i jak dmucham to o ile dobrze pamiętam to uchodzi króccami ale z przerwami, czyli zawór N75 jak ma napięcie to otwiera i zamyka te boczny i górny króciec

Zawór ma rezystancję 30 ohm, auto nie kopci praktycznie wcale nawet przy 4000 obrotów co przedtem było normalne. Kąt wtrysku ustawiony ponownie na prawie, że ksiązkowe 55.

Mam wrażenie że przedtem turbina mroczała głośniej i zaczynała mruczeć znacznie szybciej. Żeby auto jechało muszę kręcić go na znacznie wyższe obroty. No i tak predkość maksymalna 190 nie robiło wrażenia a teraz 180 max i to tylko na płaskim terenie


Panowie pomóżcie co to bo zero przyjemności z jazdy muszę gazować jak japońskim benzyniakiem żeby auto jakoś jechało.

[baldman]

Koledzy pomóżcie co może być bo auto straciło życie że tak powiem i zero przyjemności z jazdy, te logi coś mówią co mam sprawdzić. Mechanik chce sprawdzić zawór EGR, znaczy wyczyścić. Tyle że ta usterka zdarzyła się z dnia na dzień.

[munior]

Ja tu widze że doładowanie ci mocno kuleje i to jest przyczyną zamuła ...zrób jeszcze dynamiczny 003 przepływomierza ...Jak wyjdzie że przepływomierz tnie ,to nie znaczy że coś mu dolega ,bo przy niedoładowaniu tak będzie ...trzeba wtedy wykluczyć winę przepływomierza ,podpinając diodę ,symulującą max wskazania przepływki ...jak dalej będzie słabe doładowanie ,to szukać nieszczelnośći ...EGR oczywiście zaślepić mechaniczne ,bo ta plaga lubi podstępnie upuszczać doładowanie

[baldman]

Dynamiczne logi przepływomierza

Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133693.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 003,008,011 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133694.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 001 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133695.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 008 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133696.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133697.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/bald-man_133692.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[bzdzioch1]

przepływomierz zaliczył zgona i masz niestabilne cisnienie doładowania. spróbuj podpiac diode jak sugerował munior

[baldman]

Właśnie studiowałem te analizy co mogą oznaczać z poradnika i wg tego wyszło że podaje nieprawidłowe wartości.
Jutro skombinuję diodę i podepnę.
Spróbuję go jeszcze wyczyścić wg. poradnika może a nuż się uda.