Witam kupilem ostatnio Golfa w stanie dosc krytycznym mozna powiedziec z tego wzgledu nie kosztowl za wiele.Postanowilem wziasc sie za niego od podstaw. Chcialbym zaczac od silnika i teraz mam taki problem i chcialbym sie czegos dowiedziec zanim oddam do mechanika.
Zaznaczajac ze jest to moja pierwsza przygoda z niemcem bo poprzednio jezdzilem francuzem.Nie znam rocznika bo to skladak i w papierach jest 96r Modelu silnika tez nie znam tylko wiem ze turbo to kkk. Auto nie posiada komputera i zadnych robrodziejstw co akurat dla mnie jest zaleta a jedyna elektryka to alternator swiatla wycieraczki i nawiew
ZADYMIENIE/OLEJ:
Teraz do rzeczy probelm polega na tym ze po dlugim postoju np nocnym silnik nie ma problemu z odpaleniem ale po ruszeniu przez ok 5 km przy przyspieszaniu puszcza chmure siwego/bialego dymu a po przejechaniu mniej wiecej tej odleglosci przestaje dymic i juz nie dymi do kolejnego dlugiego postoju.
W przewodach od filtra powietrza jest olejowy osad ale sam filtr jest czysty. Dalej za turbo w koektorze ssacym jest tez olej.
Ubytki oleju w silniku sa dosc duze mysle ze dolweam ok 0,4 litra na 1k km.
MOC:
JEzeli codzi o moc auto zbiera sie bardzo ladnie ale tylko jak jade sam albo najczesciej na zimnym silniku.W dodatku zeby uzyskac jakas tam moc musze bardzo delikatnie operowac pedalem gazu bo inaczej auto jest strasznie mulowate. Oczywiscie pomijajac laga od dolnych obrotow.
TURBO I DZWIEK
Gwizd turbo jest uzalezniony od obciazenia auta.Jezeli jade sam nie slychac go tak ale gdy jade bo wyboistej drodze dodajac gazu slychac jakby turbo gwizdalo w rytm przysiadania auta na drodze albo gdy auto jest zaladowane np 4 odoby to tylko przy delikatnym dodaniu gazu bardzo glosno slychac turbine i mozna by bylo w ten sposob wyswistac jakis rytm
No i oczywiscie auto tak zaladowane nie chce sie zbierac. Jadac po miescie widac jak ludzie glowe odwracaja wiec musi byc ja slychac z dosc duzej odleglosci Sprawdzilem luz na wirniku i jest dosc maly ale wydaje mi sie ze to ok 1.5mm moze 2mm.
MOJE SPOSTRZEZENIA:
Kupujac auto bylo praktycznie bez tlumika a gdy zalozylem nowy wydech kompletny to dziwk turbiny strasznie ucichl ale za to wydech strzanie halasowal o bude bo jakis mechanik zamiast mi powiedziec ze wydech nie pasuje na mocowania to wzial zamontowal wydech na opaski metalowe. To juz jak zobaczylem to co zrobil postanowilem zmodyfikowac jego ''cudo'' i podlozylem pod wydech gume z gabka zaciskajac opaski bardziej do budy. Wiec wydaje mi sie ze wydech zrobil sie sztywno i przy jezdzie po wyboistej drodze rozszczelnia sie rura na laczeniu z kolektorem wydechowym a wydechem.
NA KONIEC
Jezeli ktos bedzie w stanie mi pomoc to bylbym wdzieczny.ROzumiem ze podalem bardzo malo informacji albo a nawet wcale.
Chcialbym oddac to auto gdzies bo nie jestem w stanie zrobic tego sam ale u nas w LUBINIE nie mylic z LUBLINEM jest malo uczciwych mechanikow i chcialbym doradzic sie was jaka moze byc tego przyczyna wszystkiego.
Pozdrawiam i prosze o wyrozumialosc za bledy literowe ;p
GOLF MK2 1.6 Dymi Losowy Brak Mocy. 70km
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 730
- Rejestracja: czw wrz 17, 2009 10:14
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
GOLF MK2 1.6 Dymi Losowy Brak Mocy. 70km
Silnik pobiera znacznie za dużo oleju. Turbo też może być w marnej kondycji (albo to ono powoduje taki pobór oleju). Trzeba się sprawie przyjrzeć i już na samym początku rozwiązać ten problem.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 872
- Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
- Lokalizacja: WGS//WP
- Kontakt:
Re: GOLF MK2 1.6 Dymi Losowy Brak Mocy. 70km
Jeśli reszta, tzn. głownie blacha jest w należytym stanie to ja bym kupił drugi silnik z turbem - 600-700zł.
Ja np. oddałem swojego Passata na złom, bo mnie irytował i poszła uszczelka pod głowica (blacha nie była już pierwszej świeżości). Silnik w nim pracował ciszej jak niejedno TDI.
Rozejrzyj się na szrotach - może ktoś oddał jakieś GTD w którym blacha się skończyła, ale silnik żyje i żyć będzie.
Ja np. oddałem swojego Passata na złom, bo mnie irytował i poszła uszczelka pod głowica (blacha nie była już pierwszej świeżości). Silnik w nim pracował ciszej jak niejedno TDI.
Rozejrzyj się na szrotach - może ktoś oddał jakieś GTD w którym blacha się skończyła, ale silnik żyje i żyć będzie.
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRkioSjUFKyMHzqmuU0GfCiXEIgR5re3-DV5-g48EwFKSNS3s23AQ
GOLF MK2 1.6 Dymi Losowy Brak Mocy. 70km
Blacha jest w stanie mozna powiedziec srednim wlasnie jestem w trakcie roboty i narazie poszedl pierwszy kwasiak i podklad ;p
Co do silnika to planuje mu zrobic kapitalny remont( wiem ze to nie oplacalne i drogie) ale kupujac kolejny silnik dalej nie wiem co mam ;p
Zastanawia mnie dlaczego tylko po postoju dymi i smierdzi spalonym olejem a jakby ''wypali'' olej to przestaje dymic i jest ok.
Co do silnika to planuje mu zrobic kapitalny remont( wiem ze to nie oplacalne i drogie) ale kupujac kolejny silnik dalej nie wiem co mam ;p
Zastanawia mnie dlaczego tylko po postoju dymi i smierdzi spalonym olejem a jakby ''wypali'' olej to przestaje dymic i jest ok.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 730
- Rejestracja: czw wrz 17, 2009 10:14
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
GOLF MK2 1.6 Dymi Losowy Brak Mocy. 70km
Być może uszczelniacze zaworowe szlag trafił. Może poić przez to sporo oleju. Jak remontujesz silnik, czapka w góre i już będziesz wiedział naprawdę wiele i czy warto go robić. Ale jak progi OK, a głowica bardzo nie popękana... Można się wtedy bawić
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 144 gości