opinie o produktach firmy AP-sportfahrwerke

[Skrabi]

No ale gwint chyba jest do tego, żeby był opuszczony na sam dół, nie?

Ale tak na poważnie, nie dopuszczam do tego by usiadł na odbojach, więc obecny ping pong który u mnie występuje to wynik mojego sknerstwa przy kupnie gwintu 1 raz. Zdecydowałem, że wleci ten AP i opiszę wtedy odczucia

[KoJ@K]

No to moze przy tym obnizeniu co masz nie siada na odbojach, a jest minimalnie nad nimi i przy nie rownosciach odbija sie na odbojach, a nie pracuje w pelnym zakresie. A skoro juz zadecydowales o kupnie AP to opisz, porownaj wrazenia po jego zalozeniu przy tym samym obnizeniu.
Ja nie dawno jezdzilem troche A4 na gwincie TA i w porownaniu do mojego(a mam AP) to komfort jest duuzo lepszy ! Tylko to juz raczej kwestia zawieszenia - w A4 wielowahacz.

[Skrabi]

Tak czy siak cierpliwość mi się skończyła, może się starzeję ale chcę coś wygodniejszego. Spotkałem się z wieloma opiniami że AP jest aż zbyt miękkie, a dla mnie to jednak plus. Jeżeli przy obniżeniu oprze się na odbojach, to cóż, pozostanie powalczyć z odbojami!
Wybitnie przemawia też do mnie system nakrętka plus imbus do centry. W przypadku 2 nakrętek gwint zabezpieczony smarem miedzianym do połączeń gwintowych odkręcałem przecinakiem i 5kg młotkiem, więc nieciekawie..

[KoJ@K]

Do mnie znow jakos bardziej przemawia sposob kontrowania dwoma nakretkami. Tlukles mlotkiem, bo nie psika sie miedzianym, amelinium z miedzia sie utlenia, ja smarowalem grafitowym i po ~ roku jezdzenia na jednym ustawieniu gwintu wyjalem tylne nakretki i odkrecilem je rekach, naprawde. A na AP nie ma sensu raczej dawanie nawet malej ilosci smaru.

[MAPET]

AP ma szeroki skok gwintu wiec tutaj latwiej bedzie odkrecic

[KoJ@K]

To wlasnie mialem na mysli.

[drakula500]

A ja bym miał jeszcze pytanie do kolegi Mapet....

Planuje kupno zawieszenia u Ciebie, co mam wybrać APracing, czy może takie zawieszenie?
http://allegro.pl/gwintowane-zawieszeni ... 31189.html" onclick="window.open(this.href);return false;

bo na taką cene też mógłbym się jeszcze pokusić..... ale nie wiem, trudno mi znaleźć opinie jak pracuje, czy jest bardzo mocno sztywne... itp itd...

[MAPET]

ja bym wolal AP osobiscie.... pozniej tez ew reklamacja w FK to tez nic gorszego byc nie moze... 6 mies np...

[drakula500]

czy AP ma w swojej ofercie serie INOX?

[MAPET]

nie

[Skrabi]

Ok, wczoraj przełożyłem sobie zawieszenie. Dziś jechałem na zbieżność i później przejażdżka ulubionymi trasami. Już przy naciskaniu na stojące auto widać wielką różnicę, pracuje coś innego niż tylko opona. Zaskakuje także zakres obniżenia. Na TuningArcie zostało mi z przodu 12mm gwintu a tu przy tym samym obniżeniu mam jeszcze ponad 5cm gwintu! Wielki plus za dużo głębszy i szerszy skok gwintu, podejrzewam, że nie będzie się zapiekał. Mam taką nadzieję, bo tej jednej nakrętki już raczej nie potraktuję przecinakiem, jak tych w TA, bo nie ma za co go mocno zahaczyć.

Teraz wrażenia z jazdy. Nie czuć już tych nieźle wypoziomowanych studzienek. Nie ma ping-ponga. Dużo lepiej wybiera wszystkie dziury przy czym nadal nie trę rantem felgi o nadkole. Zakręty można pokonywać z taką samą prędkością, jednak czuć trochę większy wychył pojazdu. Przy szybkim machaniu kierownicą na lewo-prawo tuning art z racji tego, że był beton zachowywał się bardziej jak gokart, tutaj już raczej czuć, że jedziemy autem ale nadal wszystko mamy pod kontrolą.
Jedyny minus jaki zauważyłem (który równocześnie może być plusem), dużo większa średnica góry (tego gwintu do którego mocujemy poduszkę przy kielichu), czyli odpada już odkręcanie moim zestawem stanleya (w TA mieściło się to w drążenie w nasadce klucza) tylko przesiadka na wygięty klucz oczkowy. Podejrzewam jednak, że będzie to mocniejsze. Zaskakuje mnie też, że góra przy kolumnie, która styka się z poduszką w AP jest plastikowa, w TA był tam metal.

Opisane doświadczenia pomiędzy rocznym TuningArtem (tym na niebieskich sprężynach) a gwintem ap. Auto to mk2, pospinane od góry rozpórkami, nie posiadające dachu.
Reasumując, AP to wydatek 1699zł, TA to obecnie 719zł. Czuć tą różnicę prawie 1000zł, gdybym 2 raz stanął przed wyborem kupna zawiasu na pewno brałbym od razu AP, bo na TA jestem stratny lekko 300zł

[drakula500]

duza utrata na komforcie? mam na mysli.. jazda codzienna nie zawsze dobrymi drogami?

[Skrabi]

Wiesz, ciężko mi to obiektywnie ocenić. Ostatnie półtora roku jeździłem na ekstremalnie twardym TA, to po przesiadce na AP czuję się ogromnie komfortowo. Autem jeżdżę na codziennie. Jest to do tej pory najwygodniejszy gwint którym jeździłem. Do porównania miałem TA, MTS-a, Inoxa od KW ale w aucie marki fiat. Pod kątem komfortu AP jest dużo wyżej od już wymienionych.

[drakula500]

Widzisz.. ja szukam gwinta.. i posiłkuje się opiniami i tutaj (których mało) i za granicą..... najlepiej byłoby się przejechać, AP kusi, ma fajny zwój gwintu, dlugą gwarancje.....

Zaś o ile opinie są różne na temat przeróznych gwintów i tych drogich HR, czy KW czy Weitec, tak..... nie udało mi się przeczytac negatywnej opinii na temat gwintu vogtland, wręcz czytając komentarze to deklasuje konkurencje o wiele droższą.

Nie wiem ile w tym prawdy, ale np HR uchodzi za crap, i nawet jeśli znajdą sie opinie pochlebne to i tych złych nie brakuje.. czyli w normie.... na razie jestem w kropce.... kusi mnie i AP i ten votland, może jak pojeździsz to jeszcze coś skrobniesz...

nie mówiąc już że na forum bmw znalazłem skrajne opinie wychwalające TA ponad H&R...

Ponad 2 krotnie droższy a jeżeli ktoś szuka gwintu na polskie ulice dzięki któremu obniży samochód i poprawi charakterystykę jego prowadzenia nie tracąc zbytnio na komforcie to gwint TA jest najlepszym rozwiązaniem. Mam nowe AP, Wojt4s ma nowe TA i zdecydowanie jego bolidem się jeździ bardziej komfortowo po dziurach, moim zdaniem lepiej wybiera nie równości.21:57:17
Ja w 100% popieram Bobbiego często ludzie dziwili się,że do fajnych aut wkładałem gwint TA ale tu nie chodziło o ceną moim zdaniem po prostu nie ma nic lepszego pod względem komfortu na nasze dziury, które ów gwint pięknie wybiera.
Jeździłem w życiu na KW, Weitec, AP, miałem też górnopółkowy gwint FK na wkładach Konii i żaden z w/w gwintów nie był lepszy na nasze dziury niż TA na wszystkich auto było taczkowate a po wjechaniu w dziurę czasem wcale nie dużą było mocne jeb

Markowy gwint wytrzyma dłużej zdecydowanie dłużej TA zazwyczaj wytrzymuje ok 2 sezonów tyle ze mi najlepiej jeździło się na TA po naszych dziurach.
Jeżeli szukał bym gwintu do auta zabawki używanego sezonowo czasem na torze itd kupił bym coś markowego porządnego jeżeli do auta codziennego użytku TA jedyny minus jaki ma to trwałość.
Jak dla mnie codzienna jazda na twardym gwincie po naszych dziurach to pomyłka.
Nie raz się w to wpakowałem i wydałem 3000-4000zł a nie nazwał bym tego upgrade wręcz przeciwnie bo autem na tych samych drogach musiałem jechać wolniej zamiast szybciej więc jaki to ma sens?
Tylko po to,żeby auto było niższe i lepiej wyglądało a objeżdża mnie byle passat 1.9 101KM? Bo moje auto podskakuje jak piłka?
Jedyny gwint na którym dało się jechać tak samo lub szybciej bo lepiej trzymał w górę to właśnie TA bo jest po prostu dość miękki. W tej chwili do auta codziennego tylko sprężyny(jeżeli ma oryginalnie amory m pakiet itd) ewentualnie cały kit jakiejś firmy lub gwint TA.
Największym minusem tego gwintu jest trwałość przy czym należy oddzielić TA technix od Tuning Art bo ta druga to ich tańsza marka i te gwinty psują się szybciej TA technix te 2 sezony 60-80tyś km wytrzymuje.

Bądź tu mądry...