2.0 16v ABF problem po odpaleniu.

[Crayzol]

Witam. Od dłuższego czasu wzmagam się z takim oto problemem. Rano, gdy silnik jest zimny odpalam auto i zaczynam jechać ruszam z 1-biegu, pedał gazu w podłogę auto łapie zmuła, gaśnie. Odpalam jadę kawałek wrzucam np.2 bieg auto podszarpuje, zatrzymuję się ustawi sobie bieg jałowy (poprzerywa trochę) i jadę, po ok kilkuset metrach dojeżdżam do skrzyżowania auto gaśnie (nie łapie biegu jałowego). Silnik łapie lekko temperaturę i jedzie normalnie już przez cały czas. Dzieje się to obojętnie czy na LPG (sekwencja) czy na benzynie. Podpinałem go pod VAG-a jedyny błąd to: 00522 Czujnik temperatury chłodziwa silnika – G62 niewłaściwy sygnał ,czujnik wymieniony na nowy, a błąd dalej wyskakuje ten sam. Sprawdzałem kabelki ciągłość przewodów jest, zarówno do masy jak i ECU. A może to nie wina czujnika? Ma ktoś jakiś pomysł?

[rysiektr]

Czujnik temperatury chłodziwa silnika – G62 niewłaściwy sygnał ,czujnik wymieniony na nowy, a błąd dalej wyskakuje ten sam. Sprawdzałem kabelki ciągłość przewodów jest, zarówno do masy jak i ECU. A może to nie wina czujnika? Ma ktoś jakiś pomysł?

a mierzyłeś napięcie na wtyczce czujnika ? Sprawdzałeś czujnik temp w dolocie ?

[rosper85]

kumpel miał w 2e problemy z czujnikiem temp. wymienił na nowy, problemem okazało się to, że kupił jakiś chiński zamiennik, po wymianie na ori wszystko ustało..

[Crayzol]

Tak wszystko sprawdzałem, teraz nastąpiły nowe objawy silnik czasem sobie zgaśnie nie ważne czy zimy czy gorący, jest zalany trzeba chwilę pokręcić żeby odpalił, podejrzewam czujnik położenia wału, jeśli to nie pomoże to już naprawdę nie wiem co mu jest...

dodatkowo VAG pokazuje błąd pierwszego wtrysku

[rysiektr]

Crayzol, poruszaj przewodami do czujnika wału na pracującym silniku, jeśli to czujnik to powinien gasnąć
Natomiast jeśli chodzi o zalewanie, to brak czujnika temp. oznacza dla niego, że ma przyjąć jakąś ustaloną w kompie wartość zastępczą, której się trzyma (chyba -51 - piszę z pamięci). Stąd może go zalewać.
Sprawdzałeś napięcie we wtyczce czujnika ?

[Crayzol]

Napięcie na wtyczce czujnika temp w głowicy wynosi 5,75 V , czujnik temp. nowy FEBI, ruszałem przewodami od czujnika położenia wału i nic się nie dzieje, po odpięciu wtyczki silnik gaśnie, więc reakcja raczej prawidłowa.

[rysiektr]

Crayzol, ciut za wysokie to napięcie, powinno być 5V regulator napięcia masz sprawny?
Febi nie jest jakąś super marka jeśli chodzi o czujniki. Sprawdzales czujnik temp. w dolocie czy działa i podaje właściwy sygnał? Bo on też ma wpływ na dawkę i bedzie wywalalo jego błąd.
Po odpieciu czujnika wału ma zgasnac więc reakcja jak najbardziej prawidlowa.

[Crayzol]

Alternator mam po regeneracji, więc wątpię żeby już coś się uszkodziło, ale sprawdzę to. No wiesz można powiedzieć że FEBI, to ten najlepszy z podróbek a podpowiedz mi jak sprawdzić ten czujnik w dolocie? Bo sprawdzałem ciągłość kabli to masa jest i kabelek do ECU tak samo ma ciągłość.

[rysiektr]

Crayzol, odlaczasz wtyczke od czujnika i mierzysz rezystancje czujnika. Wartosci czujnika w dolocie sa takie same jak czujnika cieczy.

[rysiektr]

Crayzol, odlaczasz wtyczke od czujnika i mierzysz rezystancje czujnika. Wartosci czujnika w dolocie sa takie same jak czujnika cieczy.

[Crayzol]

rysiektr, zmierzyłem rezystancję czujnika cieczy w głowicy wynosił: 4,05k OHM zaś rezystancja czujnika w dolocie wynosi 5,02k OHM napięcie na kostce czujnika dolotowego wynoki 4,97 V zaś napięcie na kostce do czujnika cieczy wynosi 5,75 V

[rysiektr]

Czyli czujnik cieczy pokazuje ze jest ok 10 stopni a czujnik w dolocie 0 stopni. Jesli to bylo na zimnym silniku to jest to troche dziwne, natomiast nie powinno miec to az takiego wplywu na zachowanie silnika. Znam ABFy co jezdza bez czujnika w dolocie. Dziwne jest to wysokie napiecie na czujniku cieczy. Powinno byc ok 5v.
Na schemacie do tego czujnika idzie przewod prosto z ECU wiec mozliwe ze cos sie z ecu dzieje.
Powiedz to stalo Ci sie nagle? Czy stopniowo zaczal fiksowac?
Dodatkowo sprobowalbym dorwac jeszcze inny czujnik temp. i podlaczyc go na probe.

[Crayzol]

rysiektr, mam dwa ECU i na każdym dzieje się tak samo. Zakładałem zegary VDO a co za tym idzie czujnik - "bańkę" do zegara z ciśnieniem oleju, od tego czasu zaczęły się takie cyrki, na początku po założeniu wszystkiego i pierwszym odpaleniu auto zaczęło szarpać niemiłosiernie na wolnych obrotach, nie chciał się wkręcać, strzelał w dolot. Po podmiance części (aparat z przewodami WN, cewki, czujnika w dolocie, czujnik cieczy {nowy}, przewodu do podciśnienia do ECU, sondy, ) od "zdrowego" ABF-a ciągle działo się tak samo. zauważyłem, że rozleciał mi się czujnik stukowy, wymieniłem go, dalej jest tak samo. Przy podłączaniu zegarów nie ma szans żebym zrobił jakieś zwarcie, bo z "bańki" idzie przewód do zegara, voltomierz jest wpięty w instalację, no i wskaźnik temp. oleju jest wpięty w czujnik tmp. oleju z MFA. Został mi tylko czujnik położenia wału, możliwe, że on źle steruje zapłonem? I przez to go zalewa? Co do wartości czujników owszem mierzyłem go na zimnym silniku (po nocy). Później coś się mu odmieniło tylko po odpaleniu na zimnym silniku "głupiał" to sobie zgasł, to poprzerywał, ale jak złapał temp. to jeździł jak głupi za to na benzynie przy obrotach powyżej 6 tys. zaczęło go zalewać/odcinka ? na lpg jeździł bez zarzutu, teraz jest najgorzej tak jak pisałem wyżej.

[Crayzol]

AUTO NAPRAWIONE !!

Głównie dzięki koledze rysiektr, który poświęcił dla mnie naprawdę dużo swojego czasu, podzielił się swoją wiedzą oraz podpowiedział co trzeba sprawdzić. Przyczyną był kabelek idący od czujnika temperatury cieczy z boku głowicy do ECU (pin 36), chodź kilkukrotnie sprawdzany jednak nie łączył. gdzieś w wiązce musi być naderwany. Dorobiłem osobny kabelek, "dokleiłem" go do wiązki od ECU do okrągłej złączki na silniku i jak ręką odjął. Na zimnym nie przerywa, wkręca się na obroty, nie zalewa go, nie gaśnie. Wszystko działa jak należy, VAG nie widzi błędów. rysiektr, jeszcze raz wielkie dzięki