[Passat TDI] Potrzebny fachowiec od remontu silników 1,9tdi-
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[Passat TDI] Potrzebny fachowiec od remontu silników 1,9tdi-
Cześć!
-Dawno tu nie zagladałem, ale poprostu golfik latał jak trza i nie miałem potrzeby, a w życiu na spokojne oglądanie ine ma czasu... -do rzeczy.
-Mam pytanko, czy jest ktoś na forum jakims fachmanem od remontów silników Diesla 1,9TDI? Potrzebuje porady-pomocy, bądź jeśli nie za daleko bo mechanik w miescie zawodzi...
Problem dotyczy auta brata-Passat 1,9TDI z 1995r.-pmodej przejsciowy.
Zaczęło się tak...
Brat mieszka w Świnoujsciu, a ja i rodzice w Starachowicach, wiec na świeta itd. brat nas z rodziną odwiedza. Któregos razu, gdzies na trasie auto zaczęło mu wariować:skaczące obroty, nierówna praca itd. , no ale elektronika podtrzymała pracę auta i dowlókł sie do nas skacząc jak żaba-nie zgasł. Jak się okazało na miejscu: z bloku wystaje krótka częśc wału, na które obsadzone jest kólko zębate-po którym pracuje pasek rozrządu. Owo kólko jest obsadzone na wał w tes sposób, że coś koło 1/3 częsci owalu wału jest ścięte i kółko ma taki sam otwór i jest tak obsadzane, żeby się nie obróciło... niestety jest płytko obsadzane (około 1,5cm.) i czasem siły działajace uszkadzają to obsadzenie. Kólko się nieco obluzowało i pasek rozrzadu przeskoczył o dwa ząbki. Mechanik powiedział, że można spróbowac jakoś napawywac, czy kleić itp., ale nie wie na ile to pomoże-tak zrobili. Umocowali i na jakies pól roku był spokój. Po pół roku sytuacje się powtórzyła i to w trasie-znowu autko "jakos " doleciało do celu, ale drugi raz brat chciał zrobić jak powinno być-dobrze. Jak mówił mechanik, wystajaca część wału już się nieco odkształciła, (*#cenzura#*) i jedynym wyjsciem było założenie nowego wału i kółka.
No cóż, rady nie było.... trasy brat robi sporawe, nie chce nieprzewidzianych syt. wiec zdecydował się na taką naprawę. Oddał auto do mechanika-pozyczyłem mu swego golfa aby mógł wrócic do domu z rodzina a ja na czas remontu wsiadłem na moto.Mechanik wymienił: wał na nowy-inny, uzywany,@ obsadził-nowe panewki,@ półpierścienie centrujace@ pasek rozrzadu@rolke napinajacą@uszczelniacze@uszczelki ...itd, itp. tak twierdzi, ale nikt nad nim nie stał i nikt mu na rece nie patrzył. Dodatkowo brat wymienił coś tam w tylnym zawieszeniu... OGÓLNIE GOŚ SKASOWAŁ GO JAKIEŚ 3200PLN robocizna +częsci i ..... pupa
pupa polega na tym: za jakies dwa tygodnie (około 500km) brat zaglada pod osłonę paska rorzadu, -chciał sprawdzić napięcie i czy nie ma luzu tak wzrokowo- a tu pasek zaczyna się strzepić na boku, w osłonie było troszkę już startego paska, i takich nitek od stzrepienia-pasek starł się na szer. około 3 mm. No to my do mechaniora-tego samego- mechanik mówił, że najprawdopodobniej pompa paliwowa się coś przestawiła i "kosi " pasek i że to poprawi (pasek chodzi po 3 kólkach zębatych: jedno u góry od rozrzadu, drugie nizej od pompy paliwowej, a trzecie to na dole jest na wale, obok kólka na wale obsadzone są jeszcze chyab dwa kólka na które ida paski napedzajace chyba: wspomaganie alternator..<no jest jeszcze rolka napinajaca>) Wszystko prawie identycznie jak w golfie 3. Kólko pompy paliwowej, oraz rozrzadu to kólka zębate i na nich leży pasek od góry-tzn. nie mają brzegów które by mogły ścinać, szlifować, czy kosić pasek od rantu, natomiast obok kólka żebatego na wale, jest wieksze kólko to na inne paski i ma wuyższy rant. Mechanik Twierdzi, że pompa której przeciez nie tykał kosi oś paska i pasek się sciera o rant tego wiekszego kólka na wale, że tam jest ciasno i ściera się. Podłozył podkładkę pod pompe paliwową-co zmieniło ciut jej ustawienie i kazał jeżdzić, że już cacy. Ch...uja za 300km pasek jeszcze bardziej postrzepiony.Znowu się za to wzioł-za pompe, brat mu kazał ustawic jak sie nalezy a nie na podkładni jakieś-ustawił, dał nowy pasek skasował 90pln, ale jak się okazało, dostzegliśmy koło pompy paliwowej małą blaszkę-czyli znowu nie tak ustawił. Brat jest na czas urlopu tutaj, no i nie ma czasu już.... a w Swinoujsciu mówi, ze zbyt nie ma do kgo jechac-poza tym ten cudak wzioł już sporo kasy.... Zrobiliśmy cyfrakiem zdjecia żeby jak najszybciej sprawdzić pasek, no i po 240 km. okazuje sie ze kur ...wa znowu się stzrepi. Dziś brat mu dał auto, ale pewnie nic z tego nie wyjdzie. Kto ma pomysł? Czy ktoś zna fachowca aby coś doradzić? Niby facet twierdzi, że wał jest prosty-sprawdzany. Czy można jakos obsadzić krzywo wał, a ciśnienie tzryma dobrze, na mocy nie stracił. Czego się teraz czepić-jeśli ktos ma pomysł czekam na podpowiedzi, albo moze na jakis kontak do fachowców-jak się nie wybierzemy ze za daleko to może przynajmniej zadzwonić mozna i z kims fachowym pogadać.
z góry dziękuje-czekam
[ Dodano: 30 Sie 2006 11:38 ]
gdyby ktos potzrebował jakiś odpowiedzi, czy coś to czekam...
-Dawno tu nie zagladałem, ale poprostu golfik latał jak trza i nie miałem potrzeby, a w życiu na spokojne oglądanie ine ma czasu... -do rzeczy.
-Mam pytanko, czy jest ktoś na forum jakims fachmanem od remontów silników Diesla 1,9TDI? Potrzebuje porady-pomocy, bądź jeśli nie za daleko bo mechanik w miescie zawodzi...
Problem dotyczy auta brata-Passat 1,9TDI z 1995r.-pmodej przejsciowy.
Zaczęło się tak...
Brat mieszka w Świnoujsciu, a ja i rodzice w Starachowicach, wiec na świeta itd. brat nas z rodziną odwiedza. Któregos razu, gdzies na trasie auto zaczęło mu wariować:skaczące obroty, nierówna praca itd. , no ale elektronika podtrzymała pracę auta i dowlókł sie do nas skacząc jak żaba-nie zgasł. Jak się okazało na miejscu: z bloku wystaje krótka częśc wału, na które obsadzone jest kólko zębate-po którym pracuje pasek rozrządu. Owo kólko jest obsadzone na wał w tes sposób, że coś koło 1/3 częsci owalu wału jest ścięte i kółko ma taki sam otwór i jest tak obsadzane, żeby się nie obróciło... niestety jest płytko obsadzane (około 1,5cm.) i czasem siły działajace uszkadzają to obsadzenie. Kólko się nieco obluzowało i pasek rozrzadu przeskoczył o dwa ząbki. Mechanik powiedział, że można spróbowac jakoś napawywac, czy kleić itp., ale nie wie na ile to pomoże-tak zrobili. Umocowali i na jakies pól roku był spokój. Po pół roku sytuacje się powtórzyła i to w trasie-znowu autko "jakos " doleciało do celu, ale drugi raz brat chciał zrobić jak powinno być-dobrze. Jak mówił mechanik, wystajaca część wału już się nieco odkształciła, (*#cenzura#*) i jedynym wyjsciem było założenie nowego wału i kółka.
No cóż, rady nie było.... trasy brat robi sporawe, nie chce nieprzewidzianych syt. wiec zdecydował się na taką naprawę. Oddał auto do mechanika-pozyczyłem mu swego golfa aby mógł wrócic do domu z rodzina a ja na czas remontu wsiadłem na moto.Mechanik wymienił: wał na nowy-inny, uzywany,@ obsadził-nowe panewki,@ półpierścienie centrujace@ pasek rozrzadu@rolke napinajacą@uszczelniacze@uszczelki ...itd, itp. tak twierdzi, ale nikt nad nim nie stał i nikt mu na rece nie patrzył. Dodatkowo brat wymienił coś tam w tylnym zawieszeniu... OGÓLNIE GOŚ SKASOWAŁ GO JAKIEŚ 3200PLN robocizna +częsci i ..... pupa
pupa polega na tym: za jakies dwa tygodnie (około 500km) brat zaglada pod osłonę paska rorzadu, -chciał sprawdzić napięcie i czy nie ma luzu tak wzrokowo- a tu pasek zaczyna się strzepić na boku, w osłonie było troszkę już startego paska, i takich nitek od stzrepienia-pasek starł się na szer. około 3 mm. No to my do mechaniora-tego samego- mechanik mówił, że najprawdopodobniej pompa paliwowa się coś przestawiła i "kosi " pasek i że to poprawi (pasek chodzi po 3 kólkach zębatych: jedno u góry od rozrzadu, drugie nizej od pompy paliwowej, a trzecie to na dole jest na wale, obok kólka na wale obsadzone są jeszcze chyab dwa kólka na które ida paski napedzajace chyba: wspomaganie alternator..<no jest jeszcze rolka napinajaca>) Wszystko prawie identycznie jak w golfie 3. Kólko pompy paliwowej, oraz rozrzadu to kólka zębate i na nich leży pasek od góry-tzn. nie mają brzegów które by mogły ścinać, szlifować, czy kosić pasek od rantu, natomiast obok kólka żebatego na wale, jest wieksze kólko to na inne paski i ma wuyższy rant. Mechanik Twierdzi, że pompa której przeciez nie tykał kosi oś paska i pasek się sciera o rant tego wiekszego kólka na wale, że tam jest ciasno i ściera się. Podłozył podkładkę pod pompe paliwową-co zmieniło ciut jej ustawienie i kazał jeżdzić, że już cacy. Ch...uja za 300km pasek jeszcze bardziej postrzepiony.Znowu się za to wzioł-za pompe, brat mu kazał ustawic jak sie nalezy a nie na podkładni jakieś-ustawił, dał nowy pasek skasował 90pln, ale jak się okazało, dostzegliśmy koło pompy paliwowej małą blaszkę-czyli znowu nie tak ustawił. Brat jest na czas urlopu tutaj, no i nie ma czasu już.... a w Swinoujsciu mówi, ze zbyt nie ma do kgo jechac-poza tym ten cudak wzioł już sporo kasy.... Zrobiliśmy cyfrakiem zdjecia żeby jak najszybciej sprawdzić pasek, no i po 240 km. okazuje sie ze kur ...wa znowu się stzrepi. Dziś brat mu dał auto, ale pewnie nic z tego nie wyjdzie. Kto ma pomysł? Czy ktoś zna fachowca aby coś doradzić? Niby facet twierdzi, że wał jest prosty-sprawdzany. Czy można jakos obsadzić krzywo wał, a ciśnienie tzryma dobrze, na mocy nie stracił. Czego się teraz czepić-jeśli ktos ma pomysł czekam na podpowiedzi, albo moze na jakis kontak do fachowców-jak się nie wybierzemy ze za daleko to może przynajmniej zadzwonić mozna i z kims fachowym pogadać.
z góry dziękuje-czekam
[ Dodano: 30 Sie 2006 11:38 ]
gdyby ktos potzrebował jakiś odpowiedzi, czy coś to czekam...
Ostatnio zmieniony śr sie 30, 2006 14:12 przez snorbert, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam Norbert
-
- Mały gagatek
- Posty: 145
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 22:00
- Lokalizacja: dolnyśląsk- WOŁÓW
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 145
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 22:00
- Lokalizacja: dolnyśląsk- WOŁÓW
- Kontakt:
hej!
-Kółko zębate pompy paliwowej dostało nową tulejkę w której pracuje, zeby wykluczyć luz na tym kólku(-zresztą próbowaliśmy już zakładać inną pompe paliwową-to samo), pompa paliwowa jest przykręcana do silnika na takim odlewie-łapie takiej,( podobno w golfach II ten elemant się potrafiał wykrzywiać-podkładano wtedy podkładke pod mocowanie pompy i było dobrze) wiec mimo, ze w passacie jest sporo grubszy zamienilismy tą łapę-dalej tnie...
-Ku...r wał wystaje z bloku na dł. 25mm a jest mocowany w bloku na 4 panewkach i 2 pólpierścieniach środkujacych, więc czy moze być krzywy tylko koniec... (bo przypominam że cisnienie i moc jest-czyli wewnatz krzywy nie jest raczej)? Poza tym na samym końcu wału dokrecane sa 2 koła pasowe do pasków od alternatora i czegoś tam jeszcze-to te kółka gdyby wał był krzywy powinny "bić"-pracować nie w osi jeszcze bardziej, a wzrokowo nie biją....
-Rolka napinajaca była wymieniona na nową
w Sumie to można by napierdalac mechanika, ale za co? ani jemu ani nam nic już do głowy nie przychodzi sensownego-KTÓRE KÓLKO KOSI?
JEŚLI MACIE FACHMANÓW A KONKRETNYCH U SIEBIE DAJCIE NUMERY TEL. MOZE SIĘ KTOS Z TYM SPOTKAŁ
P.S. FOTO NIE WIEM CZY UDA MI SIĘ ZROBIĆ BO AUTO W WARSZTACIE, A POTEM BRAT ZABIERA I CHYBA JEDZIE DO DOMU-SWINOUJSCIA
P.S. jeśli ktos ma pomysła pytajcie co wam jeszcze podpowiedzieć.... mi już nic nie przychodzi do głowy...
[ Dodano: 01 Wrz 2006 09:50 ]
DODAM ŻE BRAT ZROBIŁ NIM Z 120 000km i nic się nigdy nie działo....
-Kółko zębate pompy paliwowej dostało nową tulejkę w której pracuje, zeby wykluczyć luz na tym kólku(-zresztą próbowaliśmy już zakładać inną pompe paliwową-to samo), pompa paliwowa jest przykręcana do silnika na takim odlewie-łapie takiej,( podobno w golfach II ten elemant się potrafiał wykrzywiać-podkładano wtedy podkładke pod mocowanie pompy i było dobrze) wiec mimo, ze w passacie jest sporo grubszy zamienilismy tą łapę-dalej tnie...
-Ku...r wał wystaje z bloku na dł. 25mm a jest mocowany w bloku na 4 panewkach i 2 pólpierścieniach środkujacych, więc czy moze być krzywy tylko koniec... (bo przypominam że cisnienie i moc jest-czyli wewnatz krzywy nie jest raczej)? Poza tym na samym końcu wału dokrecane sa 2 koła pasowe do pasków od alternatora i czegoś tam jeszcze-to te kółka gdyby wał był krzywy powinny "bić"-pracować nie w osi jeszcze bardziej, a wzrokowo nie biją....
-Rolka napinajaca była wymieniona na nową
w Sumie to można by napierdalac mechanika, ale za co? ani jemu ani nam nic już do głowy nie przychodzi sensownego-KTÓRE KÓLKO KOSI?
JEŚLI MACIE FACHMANÓW A KONKRETNYCH U SIEBIE DAJCIE NUMERY TEL. MOZE SIĘ KTOS Z TYM SPOTKAŁ
P.S. FOTO NIE WIEM CZY UDA MI SIĘ ZROBIĆ BO AUTO W WARSZTACIE, A POTEM BRAT ZABIERA I CHYBA JEDZIE DO DOMU-SWINOUJSCIA
P.S. jeśli ktos ma pomysła pytajcie co wam jeszcze podpowiedzieć.... mi już nic nie przychodzi do głowy...
[ Dodano: 01 Wrz 2006 09:50 ]
DODAM ŻE BRAT ZROBIŁ NIM Z 120 000km i nic się nigdy nie działo....
pozdrawiam Norbert
-
- Mały gagatek
- Posty: 145
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 22:00
- Lokalizacja: dolnyśląsk- WOŁÓW
- Kontakt:
Która strona paska jest zjechana , od strony osłony plastikowej czy od strony silnika?
Najgorsze to jest to , że tak to spobie można gdybać co może być ,najlepiej to trzeba by było oglądnąć silnik i wtedy może coś się zobaczy.
[ Dodano: 02 Wrz 2006 13:46 ]
Sprawdź koło pasowe te co po nim micro pasek chodzi może to jego wina , jak coś to daj znać.
Najgorsze to jest to , że tak to spobie można gdybać co może być ,najlepiej to trzeba by było oglądnąć silnik i wtedy może coś się zobaczy.
[ Dodano: 02 Wrz 2006 13:46 ]
Sprawdź koło pasowe te co po nim micro pasek chodzi może to jego wina , jak coś to daj znać.
Witam ponownie!
Chłopy-cud tej usterki polega na tym, że wszystko było wymieniane a *#cenzura#* tnie. Wymieniana była:
- rolka napinacza,
-zamieniana pompa paliwowa, oraz stara oddana do naprawy tulejki aby wyeliminowac bicie.
-koło zębate na wale
- koła pasowe na wale te od zewnetrznej strony paska
-wał został pomierzony i sprawdzony czy jest prosty
Sprawdzałem w swoim golfiku-tam jest wszystko prawie tak samo, no i u mnie pasek nieco sobie na boczek wędruje-około milimetr, ale u mnie wszystko cacy.
Ba do warsztatu podjechał koleś passatem B5 z 2001r. po przemalowaniu z koloru TAXI, tam to kur.... pasek spaceruje na lewo i prawo moze nawet z 3 mm. na boki, na prawo i lewo, miał nawet mały luz na kółku-tulejce pompy paliwowej, a pasek w stanie idealnym.
Bratu pasek spaceruje mniej niż u mnie w golfie, minimalnie-no na oko to niecały milimetr-ale taki luz ponoc jest nie do unikniecia-a tnie.
Ostatnią szansą jaka przyszła nam do głowy było zamienienie wału-choc stary był mierzony. Mechanior odmienił wał-zmierzył oba były identyczne, ba miał do wyboru z 10 szt. i wszystkie takie same. Zamienił wał, złożył sprzeta i brat poleciał do domu (ok. 700km). Niestety z braku czasu, nie zrobił znaków na pasku aby go porównać-wyjechał w nocy. Twierdzi po przejechaniu tej drogi, ze chyba nie tnie, ale dla pewności zrobił znaki na pasku w domu i da znać za jakies 500 km. Jakby co odezwę się i napiszę co i jak-może komus to kiedyś ułatwi-choc same niewiadome....
ścina pasek od strony osłony plastikowejKtóra strona paska jest zjechana , od strony osłony plastikowej czy od strony silnika?
Chłopy-cud tej usterki polega na tym, że wszystko było wymieniane a *#cenzura#* tnie. Wymieniana była:
- rolka napinacza,
-zamieniana pompa paliwowa, oraz stara oddana do naprawy tulejki aby wyeliminowac bicie.
-koło zębate na wale
- koła pasowe na wale te od zewnetrznej strony paska
-wał został pomierzony i sprawdzony czy jest prosty
Sprawdzałem w swoim golfiku-tam jest wszystko prawie tak samo, no i u mnie pasek nieco sobie na boczek wędruje-około milimetr, ale u mnie wszystko cacy.
Ba do warsztatu podjechał koleś passatem B5 z 2001r. po przemalowaniu z koloru TAXI, tam to kur.... pasek spaceruje na lewo i prawo moze nawet z 3 mm. na boki, na prawo i lewo, miał nawet mały luz na kółku-tulejce pompy paliwowej, a pasek w stanie idealnym.
Bratu pasek spaceruje mniej niż u mnie w golfie, minimalnie-no na oko to niecały milimetr-ale taki luz ponoc jest nie do unikniecia-a tnie.
Ostatnią szansą jaka przyszła nam do głowy było zamienienie wału-choc stary był mierzony. Mechanior odmienił wał-zmierzył oba były identyczne, ba miał do wyboru z 10 szt. i wszystkie takie same. Zamienił wał, złożył sprzeta i brat poleciał do domu (ok. 700km). Niestety z braku czasu, nie zrobił znaków na pasku aby go porównać-wyjechał w nocy. Twierdzi po przejechaniu tej drogi, ze chyba nie tnie, ale dla pewności zrobił znaki na pasku w domu i da znać za jakies 500 km. Jakby co odezwę się i napiszę co i jak-może komus to kiedyś ułatwi-choc same niewiadome....
pozdrawiam Norbert
-
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 19:08
- Lokalizacja: rzeszów
nie wiem czy to coś pomoże: końcowy czop wału może być skrzywiony, u mnie tak było-sprawa do wychwycenia bez wyjmowania wału: czujnik zegarowy z uchwytem magnetycznym przymocowany do silnika i obracanie wałem celem zmierzenia bicia. druga hipoteza: rolka napinacza była zmieniana, więc to nie ona, ale jeśli śruba na której rolka jest osadzona nie jest prostopadła do płaszczyzny bloku to bicie będzie-to tyczy się osadzenia wszystkich kól (oś nie prostopadła do płaszczyzny wału). co do wyczajenia które koło pruje pasek proponuję zdjąć go i koła z rantami pomalować farbą, założyć, pojeździć, zdjąć pasek i dokładnie pooglądać ranty może coś będzie można wywnioskować po otarciach farby
cześć- z góry dzięki za podpowiedzi
-jak na razie brat musi zrobić ciut wiecej kilometrów żeby osadzić...-zajebiście szkoda by było bo odremontował sobie wóz i sporo kasy w niego włożył, no ale bądźmy dobrej mysli
no nie wiem, ale chyba malowanie farba nic nie da, jak jedno koło krzywi os ciągu paska to bedzie biegł krzywo równiez po reszcie kół......g_siekierda pisze:co do wyczajenia które koło pruje pasek proponuję zdjąć go i koła z rantami pomalować farbą, założyć, pojeździć, zdjąć pasek i dokładnie pooglądać ranty może coś będzie można wywnioskować po otarciach farby
-jak na razie brat musi zrobić ciut wiecej kilometrów żeby osadzić...-zajebiście szkoda by było bo odremontował sobie wóz i sporo kasy w niego włożył, no ale bądźmy dobrej mysli
pozdrawiam Norbert
-
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 19:08
- Lokalizacja: rzeszów
no to jeszcze jeden pomysł: weź czujnik zegarowy z mocowaniem magnetycznym (lub przykręcony do którejś ze śrub) i przymocuj do bloku, przykładaj go po kolei do każdego koła i obracaj wałem korbowym (np. przy pomocy klucza nasadkowego za śrubę mocującą koło zębate wału korbowego). żeby pomiar był miarodajny dzujnik musi być mocno i stabilnie umocowany
Witam wszystkich. W moim Vento identyczna sytuacja jak u kolegi od Passata. Spoglądałem na koła pasowe. Wzrokowo pracuja równo. Wszystkie elementy rozrządu nowe. Napinacz, rolka prowadząca, pasek. Przed wymianą rozrządu stary pasek tez był lekko "zjedzony" jakis 1mm. Teraz aż się boję. Pasek "chodzi" jak pijany. Od lewej do prawej. W osłonie pełno wiór i brak ok. 3mm paska.
Wasylek
Ja zaczynam od pompy. Na starej jest już luz na tulejkach. Chciałem dać do wytulejowania ale krzyknęli 300 zł więc za 400 zł kupiłem pompę. U mnie koło wału napinacz i rolka są nowe więc zostaje jeszcze koło wałka pośredniego albo wałek rozrządu. Zobaczymy. Pytanie z innej beczki. Jaka wartość powinienem mieć na czujniku zegarowym przy ustawianu kąta wtrysku? Dzięki z góry za odpowiedź
Wasylek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 240 gości