Niestety nie jest tak łatwo jak by się chciało, czy wadawało.
Jak wiecie sprzedałem mojego mk3 i szukam mk1 (cabrio lub gti).
Super jedynki to wydatek w EU rzędu 8tys.eur i więcej. Widziałem już kilka takich sztuk.
Objeździłem ostatnio całe wschodnie CH i północno zach. IT i pupa
Szrotów, albo rupieci odpicowanych jest od licha.
Szukam dalej i się nie poddaję. Będę meldował jak coś się trafi. Na szczęście jestem tam na co dzień - praca więc reaguję na bieżąco jak coś znajdę w necie.
poszukiwania nowego
- sympatyk wiatru
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: wt lut 11, 2014 09:28
- Lokalizacja: Warszawa
Re: poszukiwania nowego
sympatyk wiatru pisze:Niestety nie jest tak łatwo jak by się chciało, czy wadawało.
Jak wiecie sprzedałem mojego mk3 i szukam mk1 (cabrio lub gti).
Super jedynki to wydatek w EU rzędu 8tys.eur i więcej. Widziałem już kilka takich sztuk.
Objeździłem ostatnio całe wschodnie CH i północno zach. IT i pupa
Szrotów, albo rupieci odpicowanych jest od licha.
Szukam dalej i się nie poddaję. Będę meldował jak coś się trafi. Na szczęście jestem tam na co dzień - praca więc reaguję na bieżąco jak coś znajdę w necie.
Nie pozostaje nic innego, jak tylko życzyć udanych i owocnych łowów. No i dużo szczęścia
3mam kciuki!
- sympatyk wiatru
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: wt lut 11, 2014 09:28
- Lokalizacja: Warszawa
poszukiwania nowego
Jest kanał!!! Objeździłem okolice Genua, Cremona, Piacenza, Pisa, Mediolan, Parma i w górę do Turynu i lipa
I tak: cabrio mk 1 żadnego wartego uwagi.
Znalazłem 2 średnie Gti mk.1: 5800eur i 6500eur.
W Mediolanie był jeden extra - cena 9000eur!
Zwalił mnie z nóg ten egzemplarz: przebieg ori 70tys.km, pełen ori w detalach. Książka serw VW, faktury VW.
i wpisany do rej.zabytków w IT.
W takim wypadku pozostaje pytanie o opłacalność takiego zakupu - 40000zł za w sumie typowy samochód?
No nic szukam dalej, w nast tygodniu jadę znów, tym razem CH. Będę tam jakieś 2 tygodnie i mam nadzieję coś przywieźć.
W końcu jak na razie nie mam żadnej bryki jak jestem w PL Służbowej nie liczę, bo to wstyd.
Na marginesie, gdyby ktoś był zainteresowany mogę podać namiary na niegłupie mk3 cabrio i mk2 gtd.
Podaję tylko namiary, nie pośredniczę w niczym i z nikim.
Tylko tyle, że widziałem auta i wyglądają spoko. Ja ich nie chcę, bo szukam jedynki.
Pozdr
I tak: cabrio mk 1 żadnego wartego uwagi.
Znalazłem 2 średnie Gti mk.1: 5800eur i 6500eur.
W Mediolanie był jeden extra - cena 9000eur!
Zwalił mnie z nóg ten egzemplarz: przebieg ori 70tys.km, pełen ori w detalach. Książka serw VW, faktury VW.
i wpisany do rej.zabytków w IT.
W takim wypadku pozostaje pytanie o opłacalność takiego zakupu - 40000zł za w sumie typowy samochód?
No nic szukam dalej, w nast tygodniu jadę znów, tym razem CH. Będę tam jakieś 2 tygodnie i mam nadzieję coś przywieźć.
W końcu jak na razie nie mam żadnej bryki jak jestem w PL Służbowej nie liczę, bo to wstyd.
Na marginesie, gdyby ktoś był zainteresowany mogę podać namiary na niegłupie mk3 cabrio i mk2 gtd.
Podaję tylko namiary, nie pośredniczę w niczym i z nikim.
Tylko tyle, że widziałem auta i wyglądają spoko. Ja ich nie chcę, bo szukam jedynki.
Pozdr
trudno iść przez życie wieloma drogami. co wybierasz?
- sympatyk wiatru
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: wt lut 11, 2014 09:28
- Lokalizacja: Warszawa
poszukiwania nowego
Z uwagi na fakt, że otrzymałem kilka inf. na priv (a nie mam czasu odpisywać każdemu po kolei)
chciałem poinformować Forumowiczów, że:
- mk3 Cabrio jest z ’98 kolor czarny, pełen ori łącznie z całym lakierem i książką VW, przebieg 112tys.km, II właściciel, cena 3500eur (wyjściowo jak sądzę?) – piękny egzemplarz.
- mk2 GTD jest jak dobrze pamiętam ’89 kolor srebrny, pełen ori, książka VW, przebieg 140tys.km, I właściciel, cena 2800eur (ten raczej nie opuści nic ceny), był robiony przedni lewy błotnik – też ładny egzemplarz.
- mk1 gti ’81 kolor biały, to już totalna laleczka, 70tys.km, ful ori i cena kosmos 9000eur
(na tego mnie nie stać , trochę szkoda takiej kasy na VW. Za tą kasę np. można kupić już ładne Maserati)
Po drugie ceny może nie są okazyjne, ale ich stan naprawdę zachwyca.
Nie są to trupy przywożone za 500eur i w PL picowane.
Widziałem je i pod każdym względem są extra, ze świeczką takich szukać u nas.
Jest to moim zdaniem gratka dla kogoś, kto szuka fajnego i dobrego auta.
Po trzecie nie mam czasu na pośredniczenie w transakcji, mogę podać zainteresowanym kontakt i tyle.
Jedynie mogę służyć rozmową po włosku lub angielsku. (w tym wypadku włoski, bo tylko ten jęz. znają)
Auta są na północy IT. Widziałem je i mogę polecić, choć cena spora – to warto
- nie ma co liczyć na wielkie targowanie, bo auta są po prostu idealne a sprzedający nie głupi. Dlatego cena dużo wyższa od typowych golfów u nas czy u nich.
Po czwarte i ostatnie wreszcie chciałem poinformować lub właściwie sprostować, że nie zajmuję się w żadnym stopniu handlem i sprowadzaniem aut do PL!!!!!! – a dostałem też taki mail. Sprowadziłem tylko dla siebie: mk 3 cabrio (które po roku sprzedałem na zlocie w Łowiczu) i wcześniej Volvo 240 i Maserati, które też miałem ok. 1 rok.
Pracuję za granicą, ale to ja eksportuje z PL produkty, a dokładnie polskie jachty.
Jestem za granicą praktycznie ¾ roku i tylko stąd, że sam dla siebie szukam golfa wiem o tych, o których wspomniałem wyżej.
Ja ich nie chcę, gdyż szukam mk1: gti lub cabrio.
Dla tych, którym cena wydaje się zbyt wysoka za te egzemplarze, po prostu nie muszą ich kupić. Przecież można znaleźć znacznie taniej w PL (pewnie też idealne, co najwyżej trochę spawane i rzeźbione).
Te 3 goferki, o których wspomniałem nie mają nawet w najmniejszym stopniu nic wspólnego z reanimowanym trupem.
Przepraszam za ton wypowiedzi, ale ręce mi opadły jak przeczytałem kilka maili na priv
chciałem poinformować Forumowiczów, że:
- mk3 Cabrio jest z ’98 kolor czarny, pełen ori łącznie z całym lakierem i książką VW, przebieg 112tys.km, II właściciel, cena 3500eur (wyjściowo jak sądzę?) – piękny egzemplarz.
- mk2 GTD jest jak dobrze pamiętam ’89 kolor srebrny, pełen ori, książka VW, przebieg 140tys.km, I właściciel, cena 2800eur (ten raczej nie opuści nic ceny), był robiony przedni lewy błotnik – też ładny egzemplarz.
- mk1 gti ’81 kolor biały, to już totalna laleczka, 70tys.km, ful ori i cena kosmos 9000eur
(na tego mnie nie stać , trochę szkoda takiej kasy na VW. Za tą kasę np. można kupić już ładne Maserati)
Po drugie ceny może nie są okazyjne, ale ich stan naprawdę zachwyca.
Nie są to trupy przywożone za 500eur i w PL picowane.
Widziałem je i pod każdym względem są extra, ze świeczką takich szukać u nas.
Jest to moim zdaniem gratka dla kogoś, kto szuka fajnego i dobrego auta.
Po trzecie nie mam czasu na pośredniczenie w transakcji, mogę podać zainteresowanym kontakt i tyle.
Jedynie mogę służyć rozmową po włosku lub angielsku. (w tym wypadku włoski, bo tylko ten jęz. znają)
Auta są na północy IT. Widziałem je i mogę polecić, choć cena spora – to warto
- nie ma co liczyć na wielkie targowanie, bo auta są po prostu idealne a sprzedający nie głupi. Dlatego cena dużo wyższa od typowych golfów u nas czy u nich.
Po czwarte i ostatnie wreszcie chciałem poinformować lub właściwie sprostować, że nie zajmuję się w żadnym stopniu handlem i sprowadzaniem aut do PL!!!!!! – a dostałem też taki mail. Sprowadziłem tylko dla siebie: mk 3 cabrio (które po roku sprzedałem na zlocie w Łowiczu) i wcześniej Volvo 240 i Maserati, które też miałem ok. 1 rok.
Pracuję za granicą, ale to ja eksportuje z PL produkty, a dokładnie polskie jachty.
Jestem za granicą praktycznie ¾ roku i tylko stąd, że sam dla siebie szukam golfa wiem o tych, o których wspomniałem wyżej.
Ja ich nie chcę, gdyż szukam mk1: gti lub cabrio.
Dla tych, którym cena wydaje się zbyt wysoka za te egzemplarze, po prostu nie muszą ich kupić. Przecież można znaleźć znacznie taniej w PL (pewnie też idealne, co najwyżej trochę spawane i rzeźbione).
Te 3 goferki, o których wspomniałem nie mają nawet w najmniejszym stopniu nic wspólnego z reanimowanym trupem.
Przepraszam za ton wypowiedzi, ale ręce mi opadły jak przeczytałem kilka maili na priv
trudno iść przez życie wieloma drogami. co wybierasz?
- sympatyk wiatru
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: wt lut 11, 2014 09:28
- Lokalizacja: Warszawa
poszukiwania nowego
Meldunek z poszukiwań bryki. Wygląda na to, że będę się rozstawał z wizją VW.
Moim założeniem było znaleźć mk1 cabrio lub gti w stanie idealnym i oryginalnym.
Znalezienie takiej sztuki nawet nie jest trudne, ale ceny przyprawiają o zawrót głowy!!!!!!!
Za taki egzemplarz trzeba zapłacić powyżej 8000euro. Widziałem kilka sztuk na żywo i dla zainteresowanych podsyłam linki.
Przy czym te najtańsze za ponad 5000euro już do końca lalki nie są.
tzn: miały coś malowane, albo nie do końca przebieg realny bo brak faktur z VW i książki serw. A w IT przebieg wpisywany na przeglądzie rej. jest tyle samo wart co w PL (czyli nic).
Najlepszy egzeplarz jaki widziałem kosztował ponad 11000euro. Całkiem ładne są w okolicach 8000euro.
Doszedłem więc do wniosku, że jak dla mnie traci to sens. Zakup zasadniczo typowego auta za tyle.... Nieeee.
Kupić wrak lub coś podobnego za tyśka mnie nie interesuje. Odbudowa, itd... I już nie jest to ori, a ceny takich zrobionych są o połowę niższe.
Dlatego zmieniam opcję. Za te pieniądze można kupić już piękne i zachowane ori Maserati. Niewiele dokładając można wyszukać nawet Ferrari np. Mondial.
I tym się wyróżnię na ulicy zdecydowanie bardziej niż goferkiem. Achhh, szkoda - bo miałem ochotę na mk1
Niżej linki kilku goferków mk1, które widziałem na żywo:
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
Moim założeniem było znaleźć mk1 cabrio lub gti w stanie idealnym i oryginalnym.
Znalezienie takiej sztuki nawet nie jest trudne, ale ceny przyprawiają o zawrót głowy!!!!!!!
Za taki egzemplarz trzeba zapłacić powyżej 8000euro. Widziałem kilka sztuk na żywo i dla zainteresowanych podsyłam linki.
Przy czym te najtańsze za ponad 5000euro już do końca lalki nie są.
tzn: miały coś malowane, albo nie do końca przebieg realny bo brak faktur z VW i książki serw. A w IT przebieg wpisywany na przeglądzie rej. jest tyle samo wart co w PL (czyli nic).
Najlepszy egzeplarz jaki widziałem kosztował ponad 11000euro. Całkiem ładne są w okolicach 8000euro.
Doszedłem więc do wniosku, że jak dla mnie traci to sens. Zakup zasadniczo typowego auta za tyle.... Nieeee.
Kupić wrak lub coś podobnego za tyśka mnie nie interesuje. Odbudowa, itd... I już nie jest to ori, a ceny takich zrobionych są o połowę niższe.
Dlatego zmieniam opcję. Za te pieniądze można kupić już piękne i zachowane ori Maserati. Niewiele dokładając można wyszukać nawet Ferrari np. Mondial.
I tym się wyróżnię na ulicy zdecydowanie bardziej niż goferkiem. Achhh, szkoda - bo miałem ochotę na mk1
Niżej linki kilku goferków mk1, które widziałem na żywo:
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs" onclick="window.open(this.href);return false;
trudno iść przez życie wieloma drogami. co wybierasz?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości