Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

[sebekgolf]

nie myślałeś nad C5 ? Tanie, na wypasie i się nie pierdzieli.

[herbu]

nie myślałeś nad C5 ? Tanie, na wypasie i się nie pierdzieli.

Tanie tak
Na wypasie - w miarę
Się nie pierdzieli - no nie wiem
C5 - a to van?

[Piasek]

A ja mam dylemat bo miałem do czynienia z obydwoma:
Scenica II FL z 2008r 1.6 16V miałem 7 miesięcy - zrobiłem nim 14 tyś km. Sprowadziłem go z NL z przeb. 131tys km.

ale niestety elektronika płata figle

i nie wiem o czym piszesz. A akurat od jesieni do wiosny go miałem czyli przez najgorszy możliwy okres. Podchodzisz do auta, łapiesz za klamkę, otwiera się, wciskasz przycisk - odpala, dojeżdżasz na miejsce, wychodzisz i po oddaleniu się o 5m trzask - samochód się zamknął. No to jest bardzo, bardzo wygodne zwłaszcza dla starszych co już nie ogarniają więcej jak trzech rzeczy na raz. Jedyny "mankament" to ten silnik sprzężony z manualną skrzynią biegów. Ja nie miałem z tym problemów bo redukcja 2 w dół i kita do oporu - zbierał się jak szalony ale ojciec, przyzwyczajony do TDI i lenistwa lewej nogi, wiesz, 5tka, 70km/h, wciska gaz i jedzie... Kto by tam z 6tki na 3kę zrzucał żeby pogonić... Pewnie że można było kupić 2.0 16V sprzężonego z ASB ale to juz nie to samo bo silniki 2.0 16V już trwałe nie są, podobnie ASB montowane w Scenicach (chociaż te 250 przeleci). Alternatywa to kupno SIII w połączeniu z 1.5/1.6 lub 2.0DCI ale to jak się zepsuje (a zepsuje) no to nogi się uginają na widok cen... 1.9CDTI Opla 120KM to przy tym tanie jak Trabant w utrzymaniu...
Zafirę B (1.8 140KM) z 2008r mam obecnie (na dodatek Cosmo Exclusive też z hands-free) i też ciężko mankamenty znaleźć - ten znowu mocy ma już wystarczająco, ale nadal ten sam problem z manualem - trzeba wajchować a na dłuższą metę jednak zagazować bo ten pod 10 pali. Ale dynamika już starcza aż nawet zadziwić potrafi jak sprawnie się ten silnik porusza w tym samochodzie. Może dlatego to najbardziej poszukiwane zestawienie w tym aucie obecnie. No i benzynka - szumi sobie coś pod maską, żadnych wibracji nie przenosi na budę, żadnych problemów bo jakiś DPF, jakiś EGR itp.
Także jeden dylemat to które auto a drugi jaki silnik...

C5 odpada - musi być vanowate. Chodzi o wygodę wsiadania/wysiadania. Uwzględnić trzeba wiek kierownika 65L i sporą nadwagę oraz ułomność wieku. Ty wskoczysz i wyskoczysz z Lambo, on z wielkiego sedana jakim jest Merc E-klasa ma problem wysiąść...

[herbu]

i nie wiem o czym piszesz. A akurat od jesieni do wiosny go miałem czyli przez najgorszy możliwy okres.

Widocznie trafiłeś na dobry egzemplarz, albo kumpel trafił na słaby, lub standardowy
Jeśli się nie boisz problemów z elektryką/elektroniką, to bierz Scenica. Auto z dużo mniejszym przebiegiem, z prostym silnikiem, w którym nie popsuje Ci się dwumas, turbina, wtryski... Ale mogą wyjść inne szopki. Żeby nie było, że nie ostrzegałem

[Piasek]

Studiowałem trochę forum Scenica z ciekawości co tam sie dzieje w tych autach...
W zasadzie 99% problemów dotyczy DCI i to głównie pierwsze lata bo to wszystko zajechane na śmierć sprowadzane było i naprawiane w PL poprzez cofnięcie licznika.

[sebekgolf]

Co do usterek w Scenicu, to wujek miał tyle że 1 generację. Nakulał spory przebieg i problemów, po za oberwanym wydechem nie było żadnych. Z Vanów wziąłbym jeszcze pod uwagę Voyagera / grand Voyagera. I nie koniecznie patrzyłbym na rocznik. Jedynym mankamentem tych aut są lampy przednie, które po prostu słabo świecą. Natomiast wygoda oraz wytrzymałość jest mocno niedoceniona u nas w kraju. Dobre auto do latania w trasy, nie męczy a fajnie leci. Wtedy pomyślałbym na V6 i zagazował.

[Piasek]

Voyagera / grand Voyagera

brałem pod uwagę ale... tutaj problemem są silniki pow. 2 litrów a co za tym idzie pazerność UC w PL i akcyza 18,6% !! Jak mam płacić tym darmozjadom 3-4 tyś zł samej akcyzy to za to mam Scenic III lub Zafira B rok młodsze.

[kw]

Znalazłem cos takiego , co o tym myslicie ?
http://olx.pl/oferta/passat-b5-1-9tdi-1 ... b505f7d857" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie ten temat - tu gadamy o silnikach.
Passka odpuść. Chińskie lampki z przodu i to coś na zderzaku (spryski ?? ) moim zdaniem dyskwalifikują auto.

[lwlw]

Ja powiem tak... biorąc pod uwagę tylko koszty też brałbym 1,6 benzynę. Dodatkowo ja bym to gazował. Ale... jeśli dla przyszłego posiadacza wydatek powiedzmy 2 tys. np. na dwumasę (potem turbinę, wtryski, itd., kolejność dowolna) za jakiś czas nie będzie jakimś niesamowitym wyzwaniem i traumą - to diesla (akurat tego) bym się nie bał aż tak bardzo. Bo wiecie - najgorzej jest wtedy gdy ktoś się spłuka do zera i myśli, że ma super furę i będzie nią jeździł i jeździł, a potem nagle wielki ból, bo trzeba wydać relatywnie sporo na raz. No i grunt to żeby nie kupić padła, w którym na dzień dobry wtryski, dwumasa i turbo jest do roboty.

[herbu]

No i grunt to żeby nie kupić padła, w którym na dzień dobry wtryski, dwumasa i turbo jest do roboty.

Dokładnie - jak kupisz dobrego, te wydatki na

dwumasę (potem turbinę, wtryski, itd., kolejność dowolna)

mogą być odłożone w czasie na długo.

[jaskowice1]

Jaki silnik najbardziej oszczędny do VW Polo - oszczędny i niezawodny?

No bo do Golfa Mk4 to tylko i wyłącznie 1.9TDi, prawda?

[herbu]

Jaki silnik najbardziej oszczędny do VW Polo - oszczędny i niezawodny?

Wybór jest tylko jeden - SDI

No bo do Golfa Mk4 to tylko i wyłącznie 1.9TDi, prawda?

Nieprawda

[jaskowice1]

A co w SDi takiego wspaniałego? Jak możesz to uzasadnij ten wybór

[Piasek]

A co w SDi takiego wspaniałego?

brak turbiny to wystarczająca wspaniałość...