Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
-
- Forum Master
- Posty: 1520
- Rejestracja: pt cze 14, 2013 15:23
- Lokalizacja: Wilno
- Auto: Bora kombi Highline
- Silnik: ARL
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Witam. Szkoda nie z mojej winy ale policja stwierdziła, że z mojej (grrrr), nie ważne.
W każdym razie zgłosiłem szkodę z mojego AC, dałem auto do ASO na wycenę. Okazało się, że szkoda całkowita. Wartość auta 15tys, uszkodzone drzwi kierowcy, błotnik kierowcy i zawiasy na słupku między tymi drzwiami i błotnikiem i plastikowa tapicerka tych drzwi. Dla mnie nie ma problemu, mogę kupić drzwi z tapicerką i błotnik używane tylko, żeby mi to wszystko złożyli w ASO i przede wszystkim zrobili te zawiasy.
Czy w tej sytuacji dostanę od ubezpieczalni (HDI WARTA) do ręki kasę w ilości właśnie 15 tys i mam się sam dalej martwić? Czy może jest tak, że dostanę 15 tys i mam oddać auto?
Oddanie auta nie wchodzi w grę bo golfik jest mojego ojca - niedzielnego kierowcy i ma 40 tys przebiegu wiec jest praktycznie nowy.
W poniedziałek jadę do ASO na rozmowy i/lub dalsze negocjacje lub odbiór auta niezrobionego. Wtedy chcę się przygotować na to jak mam z nimi gadać.
W każdym razie zgłosiłem szkodę z mojego AC, dałem auto do ASO na wycenę. Okazało się, że szkoda całkowita. Wartość auta 15tys, uszkodzone drzwi kierowcy, błotnik kierowcy i zawiasy na słupku między tymi drzwiami i błotnikiem i plastikowa tapicerka tych drzwi. Dla mnie nie ma problemu, mogę kupić drzwi z tapicerką i błotnik używane tylko, żeby mi to wszystko złożyli w ASO i przede wszystkim zrobili te zawiasy.
Czy w tej sytuacji dostanę od ubezpieczalni (HDI WARTA) do ręki kasę w ilości właśnie 15 tys i mam się sam dalej martwić? Czy może jest tak, że dostanę 15 tys i mam oddać auto?
Oddanie auta nie wchodzi w grę bo golfik jest mojego ojca - niedzielnego kierowcy i ma 40 tys przebiegu wiec jest praktycznie nowy.
W poniedziałek jadę do ASO na rozmowy i/lub dalsze negocjacje lub odbiór auta niezrobionego. Wtedy chcę się przygotować na to jak mam z nimi gadać.
Moja Borka Variant:
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
- Fixiq
- No Smoke, No Fun
- Posty: 157
- Rejestracja: czw maja 02, 2013 22:03
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Poczytaj tutaj, może coś wynajdziesz
http://www.azpolisa.pl/Ubezpieczenia/Sz ... dalej.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.azpolisa.pl/Ubezpieczenia/Sz ... dalej.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Nikt nie ma prawa dysponować Twoim mieniem. Ubezpieczyciel orzekając szkodę całkowitą, także nie nabywa praw do Twojego auta. Rolą ubezpieczyciela jest zrekompensowanie kosztów naprawy (do wysokości szacunkowej wartości auta przed wypadkiem). Przy szkodzie całkowitej może jednak zaistnieć sytuacja, że ubezpieczyciel wypłaci połowę tej wartości, uznając, że drugą połowę stanowi wartość wraku. W takim przypadku także możesz naprawiać samochód, jednak, z zastrzeżeniem (jak powyżej w nawiasie), możesz także samochód sprzedać (w stanie takim w jakim jest obecnie), bądź po naprawie. Ubezpieczyciel ma prawo zweryfikować zarówno koszty naprawy, jak i jakość wykonania ( w rozliczeniu bezgotówkowym). Jeśli naprawisz auto w kwocie, którą ubezpieczyciel wypłacił do ręki, to nie musisz przedstawiać rachunków.Skrzak pisze:Czy w tej sytuacji dostanę od ubezpieczalni (HDI WARTA) do ręki kasę w ilości właśnie 15 tys i mam się sam dalej martwić? Czy może jest tak, że dostanę 15 tys i mam oddać auto?
Jak chcesz rozwiać wątpliwości, to opisz sytuację na PW, jestem dobry w te klocki.Skrzak pisze:Szkoda nie z mojej winy ale policja stwierdziła, że z mojej
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
-
- Forum Master
- Posty: 1520
- Rejestracja: pt cze 14, 2013 15:23
- Lokalizacja: Wilno
- Auto: Bora kombi Highline
- Silnik: ARL
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
A jeszcze mam pytanie. Wartość auta stwierdzona w umowie o AC - 15 tys, 70% z 15tys to 10500, nawet jeżeli Warta robi wałki i obliczy mi to od 15tys z odliczonym VAT to mi wychodzi, że Warta ma obowiązek pokryć koszty naprawy do wys. 8090 około. ASO VW podali wycenę tysiąc wyzszą czyli 9100.
Czy teraz możliwe jest zagadanie z ASO, żeby zrobili rekalkulację (zrezygnować z niektórych elementów) żeby się zmieścić w kwocie 8080? Gadałem z szefem lakierni w ASO i powiedział, że nie ma problemu - może wysłać rekalkulację do Warty ale wątpi, że Warta na to pójdzie jak już dostał kalkulację na 9100 i stwierdziła skodę całkowitą. Lakiernik z ASO powiedział, że mogę liczyć najwyżej na jaieś 2-3tys do ręki.
Jak myślicie czy Warta pójdzie na rekalkulację i pokryje mi naprawę do 8080pln?
Czy teraz możliwe jest zagadanie z ASO, żeby zrobili rekalkulację (zrezygnować z niektórych elementów) żeby się zmieścić w kwocie 8080? Gadałem z szefem lakierni w ASO i powiedział, że nie ma problemu - może wysłać rekalkulację do Warty ale wątpi, że Warta na to pójdzie jak już dostał kalkulację na 9100 i stwierdziła skodę całkowitą. Lakiernik z ASO powiedział, że mogę liczyć najwyżej na jaieś 2-3tys do ręki.
Jak myślicie czy Warta pójdzie na rekalkulację i pokryje mi naprawę do 8080pln?
Moja Borka Variant:
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
Re: Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
To weź te 8000. Naprawisz auto poza Aso i jeszcze ci połowa zostanie
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Wciska Ci kit, żebyś zostawił auto na naprawę u nich.Skrzak pisze:Lakiernik z ASO powiedział, że mogę liczyć najwyżej na jaieś 2-3tys do ręki.
To znaczy, że jak pojedziesz do normalnego warsztatu, to zrobią za połowę tej kwoty.Skrzak pisze: ASO VW podali wycenę tysiąc wyzszą czyli 9100.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
-
- Forum Master
- Posty: 1520
- Rejestracja: pt cze 14, 2013 15:23
- Lokalizacja: Wilno
- Auto: Bora kombi Highline
- Silnik: ARL
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Doszły nowe fakty - na umowie z Wartą HDI AC+ - wycena rynkowej wartości auta - 15tys, a teraz dzwonią do mnie i mówią że mają dla mnie 6tys, bo "przyjeli" wartość rynkową auta - 11500 - z dnia stłuczki i że auto ma przez rok przejechane dużo. G.wno prawda - auto ma cały czas 40tys przejechane i teoretycznie to jesgo wartość jest nawet ze 20tys, ale trzymajmy się faktów - na umowie jest 15tys a oni tu se nagle wyliczają że 11500? łaskawie pozwolili mi odwołanie złożyć ale takie wałki weźcie powiedzcie że są do wybronienia się przed nimi.
Moja Borka Variant:
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Rozumiem, że była to wycena w chwili zawierania umowy ubezpieczenia. Ubezpieczyciel (w myśl zapisów OWU) ma prawo dokonać korekty wyceny (zaktualizować wycenę na dzień zaistnienia zdarzenia).Skrzak pisze: na umowie z Wartą HDI AC+ - wycena rynkowej wartości auta - 15tys,
Moim zdaniem powinieneś ubezpieczycielowi podesłać pisemko, że decydujesz się na bezgotówkową naprawę samochodu (masz prawo naprawiać do wartości równej wartości wyceny auta). Jeśli ubezpieczyciel zaakceptuje takie rozwiązanie - odstawiasz auto do warsztatu, a resztą (rozliczeniem szkody) zajmie się przedsiębiorca.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
-
- Forum Master
- Posty: 1520
- Rejestracja: pt cze 14, 2013 15:23
- Lokalizacja: Wilno
- Auto: Bora kombi Highline
- Silnik: ARL
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
No to ja przecież najpierw dałem auto do ASO i podpisałem pełnomocnictwo żeby bezgotówkowo. Ta szkoda jest zgłoszona z AC więc nie pełna wartość samochodu a 70 procent czyli z 15tys to jest 10500 ale z ich obecnej wyceny czyli 11500 to jest około 6tys na naprawe. To nie wystarczy chyba nawet na częsci i lakier + lakierowanie. Ja rozumiem że obniżają wartość auta ale moim zdaniem przegięli z 15000 na 11500 w mk4, który ma 40tys przebiegu i jest igła jak nowy.
Moja Borka Variant:
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Nie rozumiemy się! Jeśli koszt naprawy przekracza 70% wartości auta przed szkodą, ubezpieczyciel ma prawo zakwalifikować szkodę, jako całkowitą. Jednocześnie jeśli jednak ten koszt naprawy nie przekracza wartości samochodu przed wypadkiem, to ubezpieczyciel ma obowiązek zrekompensować naprawę w całości. Tylko w przypadku rezygnacji z naprawy (sprzedajesz auto rozbite), ubezpieczyciel wypłaca "do ręki" różnicę pomiędzy kwotą oszacowania wartości samochodu, a wartością wraku.Skrzak pisze:nie pełna wartość samochodu a 70
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
-
- Forum Master
- Posty: 1520
- Rejestracja: pt cze 14, 2013 15:23
- Lokalizacja: Wilno
- Auto: Bora kombi Highline
- Silnik: ARL
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
No to jak mi wytłumaczysz to, że ubezpieczyciel zakwalifikował szkodę jako całkowitą, w/g ich oceny wrtość auta to 11500, 70% tej kwoty to około 6tys, koszt naprawy 9100. Czyli koszt naprawy jest między 70% a 100% wartości - czyli dal tego całkowita - w tym momencie ASO zakwalifikowanie jako całkowitej traktuja jako odmowę pokrycia kosztów naprawy wys 9tys i mówią mi, że mam się sam użerać z ubezpieczycielem. Czyli jak koszt naprawy przekroczył te 70% to co mam teraz zrobić? Bo Warta mi mówi, żebym podał nr konta do przelania tych 6tys... Acha i coś przez telefon "opiekunka" mojej szkody przebakiwała, że wartość auta wyceniał jakiś cieć i że po napisaniu odwołania oceni to prawdziwy rzeczoznawca. Auto stoi na parkingu ASO na powietrzu i jest pokryte liścmi i pyłkiem z jakiś drzew czyli wprost mówiąc wygląda h.jowo. Myślicie, że warto go umyć przed przyjściem tego "rzeczoznawcy"?
Edit: Poważnie pytam - czy wyglancowanie auta może mieć wpływa na to jak rzeczoznawca oceni wartość?
Edit: Poważnie pytam - czy wyglancowanie auta może mieć wpływa na to jak rzeczoznawca oceni wartość?
Moja Borka Variant:
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=627306
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
To że auto jest brudne nie ma żadnego wpływu, liczy się grubośc lakieru i uszkodzenia innych części auta niezwiązane ze szkodą...
Na umowie AC masz wycene auto na dzień zawarcia ubezpieczenia 15 tyś teraz wartośc auta spadła więc dlatego masz te 11500zl...
Ubezpieczyciel pokryje koszt naprawy jeśli nie przekroczy on 70% wartości auta z dnia szkody, a skoro aso żadą 9000zł za naprawę to wiadomo że jest to szkoda całkowita, a ubezpieczyciel wypłaca różnicę stąd te 6000 Ci proponują, za tyle poza aso golfa naprawisz bez kłopotu i jeszcze zostanie Ci pokaźna sumka...
Na umowie AC masz wycene auto na dzień zawarcia ubezpieczenia 15 tyś teraz wartośc auta spadła więc dlatego masz te 11500zl...
Ubezpieczyciel pokryje koszt naprawy jeśli nie przekroczy on 70% wartości auta z dnia szkody, a skoro aso żadą 9000zł za naprawę to wiadomo że jest to szkoda całkowita, a ubezpieczyciel wypłaca różnicę stąd te 6000 Ci proponują, za tyle poza aso golfa naprawisz bez kłopotu i jeszcze zostanie Ci pokaźna sumka...
Golf IV szkoda całkowita, jak to rozwiązać?
Sam zwrot szkoda całkowita w moim rozumieniu oznacza przesłankę negatywną (uniemożliwiającą użytkowanie w tym wypadku pojazdu), której koszt usunięcia przekroczy wartość zakupu nowego urządzenia (lub adekwatnego do uszkodzonego zbliżonego wiekiem, zużyciem aczkolwiek w pełni sprawnego), które uległo owej szkodzie.
Po pierwsze
Po 2gie to że golf ma mały przebieg nie jest ważne tak dla ubezpieczyciela jak jego rok i wartość pojazdu na dzień zaistnienia szkody (zbliżona sytuacja z wyceną auta przez izbę celną nie jest ważna cena z umowy tylko realna wg stawek rynkowych)
Po 3cie przedstawiciel ubezpieczalni powinien Tobie udzielić odpowiedzi na pytanie skoro ASO podaje taką cenę a wy taką to może dajcie mi namiar na adres zakładu, który wykona naprawę za waszą stawkę (rzecz jasna nie dostaniesz takiego adresu) ale może coś powiedzą.
Po 4 czy nie przysługuje Tobie auto zastępcze (sprawdź czy nie masz tej opcji wykupionej)
Po 5 z tego co pisałeś faktycznie znajdziesz magika, który sam ci naprawi auto za rozsądne pieniądze. Skoro lakierowanie auta t koszt ok 3 tys zł
po 6 szkoda całkowita zaczyna się po przekroczeniu 70% tu piszesz o wartości równej 70% czyli nie przekracza jej wg ubezpieczalni?
po 7 nie ma w tym nic złego, że rzeczoznawca przyjedzie obejrzy auto i się wypowie. Miej wycenę Aso przy sobie i możesz jemu to pokazać. Wiele osób lubi mieć gotowca a to dla niego jak gdyby gotowiec. Nie twierdze, że dostaniesz te 9 tysi ale może coś jeszcze ugrasz . Sam rzeczoznawca jak jest ok też ci coś podpowie jak z tego najlepiej wyjść.
Choć wyższa kwota oznacza przekroczenie 70% i szkodę całkowitą w tym momencie.
Znam jeden przypadek, który polegał na sprzedaniu wraku za 3 tys zł wartość auta wg ubezpieczalni przed wypadkiem to 21 tys (zakupione mc przed wypadkiem za 26 tys zł) i ubezpieczalnia zwróciła różnicę czyli 18 tys zł.
Do czasu gdy istnieje droga odwoławcza możesz się odwoływać tylko to jest czas policz czy to się Tobie opłaca.
Co do umycia auta jeżeli masz ochotę możesz umyć by zarysowania i otarcia były lepiej widoczne. Wiadomo że zasyfiały wrak prezentuje się lepiej jak wypucowany. A na pytanie czemu Pan go pucował odp rzeczoznawcy "aby ułatwić Pańską pracę "
Po pierwsze
mogłeś się odwołać do sądu w celu wyjaśnienia sprawy, szkoda że tego nie zrobiłeś skoro jesteś pewien, że wina nie wynikała z twojego działania lub też jego zaniechania.Skrzak pisze: Szkoda nie z mojej winy ale policja stwierdziła, że z mojej (grrrr)
Po 2gie to że golf ma mały przebieg nie jest ważne tak dla ubezpieczyciela jak jego rok i wartość pojazdu na dzień zaistnienia szkody (zbliżona sytuacja z wyceną auta przez izbę celną nie jest ważna cena z umowy tylko realna wg stawek rynkowych)
Po 3cie przedstawiciel ubezpieczalni powinien Tobie udzielić odpowiedzi na pytanie skoro ASO podaje taką cenę a wy taką to może dajcie mi namiar na adres zakładu, który wykona naprawę za waszą stawkę (rzecz jasna nie dostaniesz takiego adresu) ale może coś powiedzą.
Po 4 czy nie przysługuje Tobie auto zastępcze (sprawdź czy nie masz tej opcji wykupionej)
Po 5 z tego co pisałeś faktycznie znajdziesz magika, który sam ci naprawi auto za rozsądne pieniądze. Skoro lakierowanie auta t koszt ok 3 tys zł
po 6 szkoda całkowita zaczyna się po przekroczeniu 70% tu piszesz o wartości równej 70% czyli nie przekracza jej wg ubezpieczalni?
po 7 nie ma w tym nic złego, że rzeczoznawca przyjedzie obejrzy auto i się wypowie. Miej wycenę Aso przy sobie i możesz jemu to pokazać. Wiele osób lubi mieć gotowca a to dla niego jak gdyby gotowiec. Nie twierdze, że dostaniesz te 9 tysi ale może coś jeszcze ugrasz . Sam rzeczoznawca jak jest ok też ci coś podpowie jak z tego najlepiej wyjść.
Choć wyższa kwota oznacza przekroczenie 70% i szkodę całkowitą w tym momencie.
Znam jeden przypadek, który polegał na sprzedaniu wraku za 3 tys zł wartość auta wg ubezpieczalni przed wypadkiem to 21 tys (zakupione mc przed wypadkiem za 26 tys zł) i ubezpieczalnia zwróciła różnicę czyli 18 tys zł.
Do czasu gdy istnieje droga odwoławcza możesz się odwoływać tylko to jest czas policz czy to się Tobie opłaca.
Co do umycia auta jeżeli masz ochotę możesz umyć by zarysowania i otarcia były lepiej widoczne. Wiadomo że zasyfiały wrak prezentuje się lepiej jak wypucowany. A na pytanie czemu Pan go pucował odp rzeczoznawcy "aby ułatwić Pańską pracę "
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości