Koło jednomasowe valeo

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9267
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Koło jednomasowe valeo

Post autor: wesol » pt cze 12, 2015 16:42

Dziwna wlsnie opinia jest na ten temat. Mam golfa jeszcz ena DM. W sharnaie to dwa razy zrzucalem skrzynie i zamienialem dwumasu i sprzegla a za trzecim juz zapodalem jednomas. Wszystko sam robiłem u siebie przed domem na kanale. Sam sciagam skryznei i sama zakladam. Przekladnek na jednomas zrobilem w jakies 4 godziny i odrazu jazda probna i mega zdziwienie jak to pięknie chodzi. Zero drgań. W sumie poduszki silnika nei sa jakies super nowe czy coś a jak JM zapodalem to szklanek ozna polozyc na silniku tak chodzi rowno. Na dwumasi enowej nawet tak nie bylo. Pedal chodzi bardzo miekko w stosunku do dwumasy a mimo to spokojnie utrzymuje duzy niuton. Pierwszy dzien tylko sie lekko uslizgiwalo bo musialo sie dotrzeć. Dotarlo sie i juz sie nic nie uslizguje a ze mam przyczepke to czasami( 2-3 razy w miesiacu) podpinam i wioze sobie drewno i inne bzdury to Nieraz sobie cisne- na pusto to nawet pod 200 podchodzi a zaladowany to tak 170 nie wiecej. Zero reakcji Dobrze doladowany z ciezarem tez nie ma problemow- fajnie chodzi na polsprzegle- bardzo precyzyjne jest.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
t0mal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3332
Rejestracja: sob cze 30, 2007 11:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Koło jednomasowe valeo

Post autor: t0mal » pt cze 12, 2015 18:44

Panowie, nie mówcie, że na dwumasie chodzi ciężko pedał bo to nie prawda - to znaczy, że koło ma za duży luz poosiowy i jest do wymiany.
Jak już wielokrotnie było pisane, żaden producent nie bawi się w takie drogie wynalazki jak koło dwumasowe bez potrzeby - samochód sprzedają za taką samą kwotę bez względu czy ma dwumas czy nie.
Na zwykłej tarczy nie jest tak samo jak na dwumasie, bo to zwyczajnie nie jest możliwe - ile skręci się tłumik w tarczy - 20-30 stopni? - to max, druga masa w kole zamachowym może obrócić się nawet o 90 stopni więc o czym mowa.
Więc nie piszcie, że nie ma różnicy.
Dobra jakimś AJMie, czy ALH to od biedy się zgodzę, ale przy mocniejszych silnikach jest problem - przychodzą ludzie do warsztatu i chcą jednomas, a za jakiś czas wracają z reklamacją bo sprzęgło się ślizga, albo drgania - owszem nie zawsze tak jest, ale ludzie nie wiedzą jakie są wady i zalety takiego rozwiązania.

Ja jestem sceptyczny do zestawu Valneo, wymieniałem kiedyś w A6 2.0 tdi, a po jakimś roku spowrotem założyłem dwumas - sprzęgło Valeo na jednomasie zaczęło się ślizgać - doszedłem do wniosku, że nie bez przyczyny sprzęgła z kołem dwumasowym mają mniejszą średnicę tarczy sprzęgłowej.

Po założeniu nowego kompletu na dwumasie inna bajka - pedał można palcem wciśnąć, brak drgań przy ruszaniu i wyciszenie pracy silnika.

Miałem W124 260E z 89 miał sprzęgło z kołem dwumasowym LuKa jak myślicie, dlaczego do 'pancernego' samochodu zakładano tak 'zawodne' koło dwumasowe? btw. jak go sprzedawałem ciągle miał oryginalne sprzęgło i dwumas, a most. wymieniłem trzy razy, także lekko nie miał.
Idąc dalej - stare BMW M5 E39 - ma dwumas tak samo. Dlaczego? Bo przy takim mocnym silniku normalne sprzęgło było by tak twarde, że żaden śmiertelnik nie byłby w stanie wcisnąć pedał sprzęgła. Mało tego, dzięki dwumasowi silnik szybciej wchodzi na obroty - pierwsza masa jest stosunkowo lekka, a większy ciężar po stronie skrzyni umożliwia szybsze włączanie biegów.



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9267
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Koło jednomasowe valeo

Post autor: wesol » pt cze 12, 2015 19:03

nie o ilosc stopni katowych sie tu sprawa ma. Ale pojmujesz sprawe. Owszem dwumas ma wieksza zdolnosc tlumienia ale jesli nei jedziesz na jednomasie i dwumasie to prosze cie nei pisz takich rzeczy bo nei masz porownania. Chesz toprzyjedz do mnie to sobie pojezdzimy i jednym i drugim autem i sobie porownasz czy jest faktycnzie zle tak na JM. Mieszkam w woj zachodniopomorskim niedaleko Szczecina. Zabawa bedzie gratis tak wiec nie ma problemu. Nie tarcza ma tu znaczenie czy sie cos slizga czy nie. Choć srednica owszme ma tu luczowy wplyw ale o mocy sprzegla decyduje moc docisku. Im mocniejsza sprezyna w docisku tym sprzeglo trzyma mocniej. Fiodor ostatnio pisal w swoim temacie ze wymodzil docisk z dwiema sprezynami a wierz mi ze tam u niego pekalo prawie 600 niuta a gdyby nie to ze odrazu wiedzili z etyle nei zneisie to by peklo ponad te 600 Nm. A tarcze nadal na 228 mm.
A co smieszniejsze kolega z mojej okolicy i z naszego forum @szatannnn mial w swoim dlubnietym AXR skryznie 5 biegowa i dwumas. Wylo mu cos tam i myslal ze to dwumas. Zlaozyl jednomas i dalej wylo a za chwile skryznia sie skonczyla wic mi tu nei pisz ze to jednomas rozwalil skrzynie. JA tez mam Jm w 6 biegowym i niuton 400Nm i jakos katuje caly czas autko naprawde akgresywnie jezdzac, przyczpke podczepiam i tez latam szybko i jakos od chyba 1.5 roku nic sie dzieje. nie wiem oczekujesz 100% sprawnosci w kazdym przypadku kazdej czesci?? Tak jak sie trafiaja wadliwe zestawu lika i sachsa tak tez i jednomasowe valeo tez bywaja trefne.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

tomek08
Forum Master
Forum Master
Posty: 1556
Rejestracja: czw mar 19, 2009 16:43
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Koło jednomasowe valeo

Post autor: tomek08 » pt cze 12, 2015 19:27

Witam,
t0mal pisze:Idąc dalej - stare BMW M5 E39 - ma dwumas tak samo. Dlaczego? Bo przy takim mocnym silniku normalne sprzęgło było by tak twarde, że żaden śmiertelnik nie byłby w stanie wcisnąć pedał sprzęgła.
Chyba większej głupoty nie słyszałem, co ma piernik do wiatraka?

Ostatnio zmieniłem dwumas, na jednomas w pasacie i leonie, w obu przypadkach sprzęgło można było wciskać jednym palcem u ręki i nic nie szarpało przy ruszaniu, także, można? Można. :popcorn:
Pozdrawiam.


Tomek

Awatar użytkownika
t0mal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3332
Rejestracja: sob cze 30, 2007 11:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Koło jednomasowe valeo

Post autor: t0mal » pt cze 12, 2015 20:19

tomek08 pisze:Chyba większej głupoty nie słyszałem, co ma piernik do wiatraka?
Nie rozumem..

Chciałeś napisać, że nie nie masz pojęcia dlaczego koło dwumasowe stosuje się między innymi po to aby zmniejszyć siłę potrzebną do wciśnięcia pedału sprzęgła, tak?

Dwumas pozwala na zastosowanie lżejszej tarczy - mniejszy efekt żyroskopowy > mniejsza siła potrzebna do przesunięcia tarczy > łatwiejsze rozłączanie sprzęgła

Oprócz tego jest teoretyczna możliwość zastosowania słabszej sprężyny docisku, ale czy się stosuje to nie wiem, nie mierzyłem, natomiast wiem na pewno, że sprężyna docisku z kitu Valeo ma 'komiczny' kształt, spowodowany różnicą w długości koła zamachowego.

Jeszcze raz nie twierdzę że się nie da założyć zwykłego sprzęgła - da się, działa Ci to się ciesz, ale nie można powiedzieć że to jest idealne rozwiązanie a dwumas jest bezcelowym spiskiem koncernów.
Bardzo się cieszę, że nie masz drgań, ale kolega wyżej ma, i wymieni pół samochodu a być może nie znajdzie rozwiązania.



tomek08
Forum Master
Forum Master
Posty: 1556
Rejestracja: czw mar 19, 2009 16:43
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Koło jednomasowe valeo

Post autor: tomek08 » pt cze 12, 2015 21:09

Wcale nie twierdzę, że dwumas jest bezelowym rozwiązaniem, po coś go w końcu wymyślili. W nowych
BMW, stosują już koła trzynawowe. :bigok:


Tomek

Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9267
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Koło jednomasowe valeo

Post autor: wesol » pt cze 12, 2015 21:41

Zeby auto juz chodzilo jak silnik elektryczny. Zobacz ze dzisiaj juz odpalasz nowe auto to chodiz i ciuchutko i zero drgań. Po to to wzystko. Ale mi nie przeszkadza jak odrobinke drga za to jest bezawaryjne.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
t0mal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3332
Rejestracja: sob cze 30, 2007 11:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Koło jednomasowe valeo

Post autor: t0mal » pt cze 12, 2015 22:00

Wiadomo jak się robi silnik to i robi się sprzęgło, chociaż ja w swoim byłym miałem sprzęgło z 1Z i nie wytrzymywało - dwa razy pękł tłumik drgań w tarczy, no ale co zrobisz, trzeba było zamontować mocniejsze.



deskjet
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 553
Rejestracja: czw sie 25, 2011 20:37
Auto: Golf IV
Silnik: ALH+

Re: Koło jednomasowe valeo

Post autor: deskjet » ndz cze 14, 2015 14:44

liteon0 okazalo sie ze wysprzeglik zaczynal puszczac plyn. Zostal wymieniony ale nadal lekko szarpal, pewnie plynu dostalo sie na tarcze. Kilka razy zostal przytrzymany na polsprzegle, raz az smrodek poszedl i jak reka odjal :bigok:


ALH + 205 + CHIP 140KM/318Nm :bigok:

Awatar użytkownika
stefano189
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 789
Rejestracja: śr gru 15, 2010 15:15
Lokalizacja: Gliwice

Koło jednomasowe valeo

Post autor: stefano189 » ndz cze 14, 2015 23:13

t0mal pisze:Mało tego, dzięki dwumasowi silnik szybciej wchodzi na obroty
t0mal pisze:kole zamachowym może obrócić się nawet o 90 stopni więc o czym mowa.
jedno zaprzecza drugiemu. Własnie dlatego auta z dwumasem gorzej się wkręcają na obroty. Bo najpierw jest wychylenie koła, a dopiero pozniej przeniesienie napedu. Jak jest jednomas, to robi się strzał sprzęgła i auto ciągnie momentalnie.

Radzę doczytać o funkcjonowaniu dwumasu i jednomasu. :kac: :kac:

Wymiana dwumasu na jednomas spowodowała że leon II BXE zyskał 0,7 s do setki i zamiast 180 km/h, jedzie 189.

Wiec na pewno silnik wchodzi szybciej na obroty na jednomasie. Szczególnie widać to na drugim biegu. Nie jest zamulony jak wcześniej. Reakcja na gaz momentalna, bez żadnej zwłoki.
wesol pisze:ale o mocy sprzegla decyduje moc docisku.
no własnie. Im większa tarcza i mocniejsza sprezyna docisku tym więcej NM zestaw wytrzyma.
t0mal pisze:Nie spodziewaj się komfortu jak wywaliłeś koło dwumasowe.
BXE nie ucierpiało na komforcie. Jest nawet ciut lepiej, bo dwumas był na wykończeniu.


tomek08, może potwierdzić że pedał sprzegła po konwersji na jednomas chodzi jak w benzyniaku. Gładko i przyjemnie. Bez strat na komforcie.


MK3 bon jovi TDI + FMIC + heble R32 + 280 mm rear + 216-tki + VKLR + kolektor SDI+ 051C + "11 mm"
WYNIK :D = --- PS / --- Nm

LINK do mojego mk3 --->> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=462883
Zapraszam --> https://www.facebook.com/asostefan" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Awatar użytkownika
t0mal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3332
Rejestracja: sob cze 30, 2007 11:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Koło jednomasowe valeo

Post autor: t0mal » pn cze 15, 2015 03:19

Już mi się nie chce pisać, no ale jeszcze wytłumaczę, po kolei.
stefano189 pisze:Mało tego, dzięki dwumasowi silnik szybciej wchodzi na obrotyt0mal napisał(a):kole zamachowym może obrócić się nawet o 90 stopni więc o czym mowa.jedno zaprzecza drugiemu. Właśnie dlatego auta z dwumasem gorzej się wkręcają na obroty. Bo najpierw jest wychylenie koła, a dopiero później przeniesienie napędu. Jak jest jednomas, to robi się strzał sprzęgła i auto ciągnie momentalnie.
Źle mnie zrozumiałeś - nie chodziło mi o przyspieszanie auta - oczywiście, że na sztywnym będzie można gwałtowniej zerwać, chodziło mi o coś innego.

Pierwsza masa, która jest na sztywno zamocowana do wału korbowego zawsze jest lżejsza niż tradycyjne koło zamachowe - to poprawia reakcję na gwałtowne wciśnięcie pedału gazu, ponieważ silnik zanim "odczuje" bezwładność koła zamachowego przekręci wałem o 90 stopni.
Wchodząc bardziej w szczegóły: czterosuwowy czterocylindrowy silnik ma suw pracy co 360 stopni - co obrót wału. Tłok w cylindrze nie porusza się cały czas z jednostajną prędkością - przyspiesza i zwalnia - w uproszczeniu postaram się wyjaśnić jak to wygląda z dwumasem:

1) mamy 0 stopni - tłok w GMP, następuje zapłon - suw pracy
- pierwsza masa przemieszcza się wobec drugiej cięższej (tej z dociskiem, sprzęgłęm) do określonego kąta - silnik ma lżej, bo nie pokonuje całej bezwładności koła

2) 90 stopni - tłok jest w połowie drogi do DMP
- tłumik drgań w kole jest skompresowany, tłok ma największą prędkość, ale dzięki bezwładności po stronie wtórnej prędkość wału na skrzyni nie zmienia się
3) 180 stopni - tłok w DMP
- wał zwalnia, bo tłoki dochodzą do skrajnych położeń na kolejnym cylindrze kończy się sprężanie, tłumik drgań zaczyna się rozprężać 'pomagając' silnikowi przełamać kompresję.
4) 270 stopni -tłok jest w połowie drogi do DMP
- tłumik drgań w kole jest skompresowany, tłoki ma największą prędkość, ale znowu dzięki bezwładności po stronie wtórnej prędkość wału na skrzyni 'nie zmienia się'


Tak to wygląda w uproszczeniu i dlatego silnik na dwumasie pracuje bardziej równomiernie.


Jest to kolejna przyczyna dla którego niemal każdy diesel ma dwumasa i jedno z założeń konstrukcyjnych - nie chodzi tu o osiągi, ale o zmniejszenie zadymienia spalin przy przyspieszaniu.

Nie nie oznacza to, że silnik będzie się wkręcał na obroty jak dziki (np jak na lekkim tuningowym kole zamachowym), ale z pewnością jest różnica w stosunku do sztywnego koła o takiej samej masie i jednocześnie brak wad lekkiego sztywnego koła zamachowego.
stefano189 pisze:Wymiana dwumasu na jednomas spowodowała że leon II BXE zyskał 0,7 s do setki i zamiast 180 km/h, jedzie 189.
Uszkodzonego dumasu zapomniałeś dodać, co do przyspieszenia to kwestia jest dyskusyjna - dwumas umożliwia szybszą zmianę biegów, ale z drugiej strony na sztywnym kole szybciej się startuje.
Związku z prędkością maksymalną nie widzę, musiałby mi ktoś wytłumaczyć. Wydaje mi się, że albo to kwestia warunków (np niższa temperatura) albo stare uszkodzone sprzęgło miało uślizg przy takiej prędkości.
stefano189 pisze:BXE nie ucierpiało na komforcie. Jest nawet ciut lepiej, bo dwumas był na wykończeniu.tomek08, może potwierdzić że pedał sprzegła po konwersji na jednomas chodzi jak w benzyniaku. Gładko i przyjemnie. Bez strat na komforcie.
100% prawda - charakterystycznym objawem rozpadającego się koła jest ciężko pracujący pedał sprzęgła. Dodatkowo mogą pojawić się wibracje na pedale, oraz sprzęgło może brać przy podłodze.

Odnośnie wielkości tarczy - wał silnika tłokowego nie porusza się ze stałą prędkością kątową - to jasne. Dlaczego dzięki lepszemu tłumieniu tych drgań można uniknąć wzmacniania sprzęgła (to fakt)?
A zastanawialiście się kiedyś jak to możliwe, że kluczem pneumatycznym bez problemu odkręca się śruby, których inaczej nie da się ruszyć bez dwumetrowej dźwigni?
Przecież siła potrzebna do odkręcenia zapieczonej śruby nie zmniejsza się, zgodnie z prawami fizyki pneumat powinien wyłamać nadgarstek, a tak się nie dzieje.
Kończąc, bo już zdecydowanie odbiegam od tematu najważniejsze to co napisałem parę postów wyżej - nie polecam zestawu Valeo ze sztywnym kołem.
Ostatnio zmieniony pn cze 15, 2015 10:24 przez t0mal, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9267
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Koło jednomasowe valeo

Post autor: wesol » pn cze 15, 2015 06:33

troche pomyliles suwy i prace motoru kolego. PRzy silniku np tdi mamy nie co 360 stopni suwa pracy a co 720. Pomysl chwile. 0 stopni samozaplon i praca. Tlok leci w dol i na samym dole czyli 180 stopni koniec pracy. Tlok wraca do gory gdzie wywala spaliny bo zawory wydechowe sa otwarte czyli juz 360 stopni mamy. Dalej tlok leci z GMP w dol by nabrac powietrza czyli juz 540 stopni. Tlok wraca do gory sprezajac powietrze i tuz przed GMP wtrysk paliwa i bum czyli 720 stopni.
No i to co podales to by tak bylo jakby silnik byl jedno tlokowy. A ze jest cztero tlokowy np to jak trzy tloki stanowia jakis tam opor( pobieraja energie bo musza albo wywalic spaliny albo maja suw sprezania to czwarty ma w tym czasie suw pracy). Pulsowanie oczewiscie jest w ukladzie korbowo tlokowym bo nawet takie pulsowanie maja silniki elektryczne bo w nich tez jest zaleznosc taka ze ilosc uzwojen na wirniku tez gra kluczowa role w tym.
Co do mas nieruchomych i ruchomych w dwumasie to chyba tez troszke przeceniles te roznice. Masa wtórna czyli ta zekomo lekka nie ma az tak duzej wagi. Moge nawet zważyc ci to bo lezy umnei w piwinicy. DOchodzi tylko do niej jeszcze masa docisku bo jednak jest spieta na sztywno z ta masa wtorna jak i masy polosiek itd. Jednakze wracajac do masy wtórnej tez postaram ci sie zwazyc dzisiaj ta mase i mase jednomasy to porownamy czy sa az takie roznice.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
t0mal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3332
Rejestracja: sob cze 30, 2007 11:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Koło jednomasowe valeo

Post autor: t0mal » pn cze 15, 2015 10:25

Tak uprościłem, ponieważ chciałem zwrócić uwagę na to, że tłok najbardziej przyspiesza i zwalnia w skrajnych położeniach.
wesol pisze:PRzy silniku np tdi mamy nie co 360 stopni suwa pracy a co 720.
Niee :) nie co 720 - tyle to jest w silniku jednocylindrowym, ale tak pomyliłem się, suw pracy jest co 180°, ale było już późno w nocy, wybaczcie :P Już poprawiam.

Silnik ma 4 cylindry 4 suwy -
kolejność zapłonu 1-3-4-2
cylinder 1 i 4 ma wykorbienia na wale 0° cylinder 2 i 3 ma wykorbienie po przeciwnej stronie - 180°
I teraz tak:
0° - 1 koniec sprężania, praca - 2 koniec pracy, wydech - 3 koniec ssania, sprężanie - 4 koniec wydechu, ssanie;
180° - 1 koniec pracy, wydech - 2 koniec wydechu, ssanie - 3 koniec sprężania, praca - 4 koniec ssania, sprężanie;
360° - 1 koniec wydechu, ssanie - 2 koniec ssania, sprężanie - 3 koniec pracy, wydech - 4 koniec sprężania, praca ;
540° - 1 koniec ssania, sprężanie - 2 koniec sprężania, praca - 3 koniec wydechu, ssanie - 4 koniec pracy, wydech;
720° - 1 koniec sprężania, praca - 2 koniec pracy, wydech - 3 koniec ssania, sprężanie - 4 koniec wydechu, ssanie;
wesol pisze:A ze jest cztero tlokowy np to jak trzy tloki stanowia jakis tam opor( pobieraja energie bo musza albo wywalic spaliny albo maja suw sprezania to czwarty ma w tym czasie suw pracy). Pulsowanie oczewiscie jest w ukladzie korbowo tlokowym bo nawet takie pulsowanie maja silniki elektryczne bo w nich tez jest zaleznosc taka ze ilosc uzwojen na wirniku tez gra kluczowa role w tym.
Celowo pominąłem inne siły żeby się zbytnio nie rozpisywać, chciałem opisać możliwie obrazowo.
wesol pisze:Masa wtórna czyli ta zekomo lekka
Neee! :helm:
t0mal pisze:Pierwsza masa, która jest na sztywno zamocowana do wału korbowego zawsze jest lżejsza niż tradycyjne koło zamachowe
Lżejsza część koła zamachowego to nie jest masa wtórna - wtórna ze sprzęgłem jest po stronie skrzyni.



Awatar użytkownika
Adamm
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4753
Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
Kontakt:

Koło jednomasowe valeo

Post autor: Adamm » pn cze 15, 2015 16:42

t0mal, uważasz że koło czy to sztywne czy dwumasowe ma wplyw na sile z jaka sie wciska sprzeglo ?


Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 46 gości