co im te sprawdzanie da jak za dobrego to proste trzeba wybulić $$$ i sie jeździ latami i (prawie ) "nic się nie robi " jak się kupuje trupa i się myśli że 'nic nie bedzie sie robić " błedne myślenie nikt nie bawi się w dobro czynność wręcz przeciwnie ,specjalnie parchy wypychają ale za śmieszną kase ,już nie raz o tym pisałem ohy ahy bo jaki ładny a technicznie trup . a później na dobrego tdi-ka spdadają złe oceny . kup mk4 tdi za 12 tysi dołożyć i tak trzeba ze 3 tysie na start i masz auto na lata ,a nie kupić za 6 tysi nic nie robić a później sie dziwić bo auto nie odpala wpada w tryb awaryjny itp ,do tego dochodzi o to że nie ma czegoś takiego ,że nic się nie robi , jak się dba to się tak ma .dobre oleje filtry co rok ,szanowanie turbiny i sprzęgła i będzie jeździć bez problemowo do tego dynamicznie i mało będzie palić . jeszcze do tego dochodzi to ,że beznyniaka nie jest tak łatwo zdianozować w razie jak sie coś sypnie ,w tdi jest juz znane wszystko i praktycznie każdy normalny mechanik sobie z tym radzi . dla przykładu wczoraj przyprowadził klient mk4 1.4 benz w ori stanie ,serwisowany itd jeźdzony na 0w40 mobil 1 przebieg 132 tyś prawdziwego przebiegu ,I co z tego ,jak gosciu jeździ tym tragicznie ,powinien maluchem jeździć a nie mk4 ,sprzęgło robił juz 3 razy ,przepustnica z czujnikiem nowa wytrzymała 3 miesiace ,przebieg znikomy a silnik chodzi jak by ze 300 tysi miał nalatane ,tak jest jak sie nie umi obsługiwać i jeździć samochodem ,i pali mu to 8-9 benz przy jego jeździe ,mnie jak przewiózl to 10 minut sie jeszcze cały trzęsłem ,chce to zrobić i sprzedać i mnie się pytał co kupić ,to mu wprost kup pan se malucha 126p krzywdy sobie pan nie zrobisz i komuś też nie ,w razie jak się coś supnie to marne grosze będzie kosztowac naprawa. i spalanie 2x mniejszeWichuTM pisze: A nawet jak zdecydują się kolejny raz na diesla, to sprawdzą wszystko 10x dokładniej niż wtedy
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
- VW_seller
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2625
- Rejestracja: sob cze 21, 2014 09:33
- Lokalizacja: okolice kutna
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
naprawa Smartfonów Telefonów,pc, laptopy tablety, diagnostyka vag, delphi itp actia multidiag PRO. serwis vag i innych samochodów wymiana podzespów oraz modyfikacje . regeneracja lub naprawa pomp vp37 wtryskow vp pompo wtrysków pd oraz CR . proszę pisać na priv
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Dokładnie sprawdzenie to podstawa, jak ktoś się nie zna to i za 15 tyś kupi trupa. Cena nie zawsze odzwierciedla stan.VW_seller pisze:co im te sprawdzanie da jak za dobrego to proste trzeba wybulić $$$ i sie jeździ latami i (prawie ) "nic się nie robi " jak się kupuje trupa i się myśli że 'nic nie bedzie sie robić " błedne myślenie nikt nie bawi się w dobro czynność wręcz przeciwnie ,specjalnie parchy wypychają ale za śmieszną kase ,już nie raz o tym pisałem ohy ahy bo jaki ładny a technicznie trup . a później na dobrego tdi-ka spdadają złe oceny . kup mk4 tdi za 12 tysi dołożyć i tak trzeba ze 3 tysie na start i masz auto na lata ,a nie kupić za 6 tysi nic nie robić a później sie dziwić bo auto nie odpala wpada w tryb awaryjny itp ,do tego dochodzi o to że nie ma czegoś takiego ,że nic się nie robi , jak się dba to się tak ma .dobre oleje filtry co rok ,szanowanie turbiny i sprzęgła i będzie jeździć bez problemowo do tego dynamicznie i mało będzie palić . jeszcze do tego dochodzi to ,że beznyniaka nie jest tak łatwo zdianozować w razie jak sie coś sypnie ,w tdi jest juz znane wszystko i praktycznie każdy normalny mechanik sobie z tym radzi . dla przykładu wczoraj przyprowadził klient mk4 1.4 benz w ori stanie ,serwisowany itd jeźdzony na 0w40 mobil 1 przebieg 132 tyś prawdziwego przebiegu ,I co z tego ,jak gosciu jeździ tym tragicznie ,powinien maluchem jeździć a nie mk4 ,sprzęgło robił juz 3 razy ,przepustnica z czujnikiem nowa wytrzymała 3 miesiace ,przebieg znikomy a silnik chodzi jak by ze 300 tysi miał nalatane ,tak jest jak sie nie umi obsługiwać i jeździć samochodem ,i pali mu to 8-9 benz przy jego jeździe ,mnie jak przewiózl to 10 minut sie jeszcze cały trzęsłem ,chce to zrobić i sprzedać i mnie się pytał co kupić ,to mu wprost kup pan se malucha 126p krzywdy sobie pan nie zrobisz i komuś też nie ,w razie jak się coś supnie to marne grosze będzie kosztowac naprawa. i spalanie 2x mniejszeWichuTM pisze: A nawet jak zdecydują się kolejny raz na diesla, to sprawdzą wszystko 10x dokładniej niż wtedy
GTI Edition 16v: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 2#p6794683
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
A u mnie już od jakichś 2 miesięcy na stacji 95 którą tankowałem do tej pory 4.98 a ON 4,70
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
W tym momencie ja bym brał LPG Cena mówi sama za siebie. Jeżdżę dieslem i przepłacam obecnie na każdych 100 km co najmniej 10 zł. To już dużo. I wcale nieprawda, że nie ma mocnych benzyn.
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
lwlw, to ile pali Ci wariant? Mi skoda 9-12 choć kiedyś 18l ale to już na autostradzie i często +200
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
No to praktycznie połowę: 5-6,5. Tylko, że Tobie wyjdzie na LPG 100 km 16-21 zł, a u mnie 24-31. Ok, dychy różnica nie przekracza, trochę może przesadzilem, ale i tak jest duża. Mogę wprawdzie spalić nawet 4,5 w dobrych warunkach nie spiesząc się bez klimy, ale przypuszczam, że jadąc w ten sposób to i 1,8T spaliłbym z 8, a to już daje śmieszne 14 zł za 100 km.
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Mnie teraz pali ajm+ średnio 6.4l/100 przy dynamicznej jeździe z klimą, a to daje koło 30zł/100km.
Ile by spaliła dużo cięższa vc lub signum z 1.9 cdti zrobionym na okolice 190/400 - 7-8l/100km?
Czy przy dynamicznej jeździe np. 3.2 v6 z lpg spaliłby nie więcej niż 15l/100 lpg?
Lub jakiś inny większy silnik np. bmw 2.8 r6 lub 2.5t 210 w volvo.
Ile by spaliła dużo cięższa vc lub signum z 1.9 cdti zrobionym na okolice 190/400 - 7-8l/100km?
Czy przy dynamicznej jeździe np. 3.2 v6 z lpg spaliłby nie więcej niż 15l/100 lpg?
Lub jakiś inny większy silnik np. bmw 2.8 r6 lub 2.5t 210 w volvo.
GTB...
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
-michau- pisze:Mnie teraz pali ajm+ średnio 6.4l/100 przy dynamicznej jeździe z klimą, a to daje koło 30zł/100km.
Ile by spaliła dużo cięższa vc lub signum z 1.9 cdti zrobionym na okolice 190/400 - 7-8l/100km?
Czy przy dynamicznej jeździe np. 3.2 v6 z lpg spaliłby nie więcej niż 15l/100 lpg?
Lub jakiś inny większy silnik np. bmw 2.8 r6 lub 2.5t 210 w volvo.
Co do diesla, dam Ci porównanie mojego szwagra Leon 1P FR 2.0 BMN po chipie na 200KM/400NM pali w mieście dyche, w zasadzie normalnie jeżdżąc, w trasie prawie 8. Co do 3.2 w lpg, na pewno spali więcej jak 15 litrów przy dynamicznej jeździe, ale tak czy siak na lpg będzie taniej.
Co do BMW to 2.8 ponoć palą mniej z uwagi na vanosa, ale przy spokojnej jeździe oczywiście.
GTI Edition 16v: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 2#p6794683
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Zobaczcie na ceny na stacjach, lpg 1.70zł, pb 5zł.
Nad czym Wy sie zastanawiacie ?
Nie ma dobrej benzyny vw to fakt, wtedy zmieniamy markę i po problemie. Sam tak zrobiłem…
Nad czym Wy sie zastanawiacie ?
Nie ma dobrej benzyny vw to fakt, wtedy zmieniamy markę i po problemie. Sam tak zrobiłem…
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Sa dobre benzyny VW, 1.8t, 2.8V6, 3.2 V6, 2.3 V5, jak słabsze to 1.6 starsze 8v lub nowsze 16v. Najnowsze 2.0t lub 1.4t tez niczego sobie.
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Chodziło mi o współczesne roczniki. Sam miałem MK4 2.0, ale chciałem kupić coś nowszego i dalej jeździć na lpg. Dlatego wszystkie vagi szybko odpały.
Padło na honde z 2010r 1.8. Po roku i 25tyś km wiem że był to świetny wybór.
Dzięki dużej popularności na Wyspach, ceny używanych części śmiesznie małe.
Mam nadzieję nigdy nie wymieniać, ale np. goły motor 500-600zł, skrzynia biegów 200, lampa 30zł…
Po przygodach znajomych z nowymi tsi nie chcę nawet widzieć czegoś takiego..
Fabia kolegi 1.2 30tyś i rozrząd do wymiany, golf mk6 1.4 170ps - w nim padło chyba wszystko, pod koniec gwarancji wymiana silnika na nowy. Yeti 1.8tsi, przelewał przez siebie olej litrami, dawno sprzedany i kupiony hiunday ix30..
Padło na honde z 2010r 1.8. Po roku i 25tyś km wiem że był to świetny wybór.
Dzięki dużej popularności na Wyspach, ceny używanych części śmiesznie małe.
Mam nadzieję nigdy nie wymieniać, ale np. goły motor 500-600zł, skrzynia biegów 200, lampa 30zł…
Po przygodach znajomych z nowymi tsi nie chcę nawet widzieć czegoś takiego..
Fabia kolegi 1.2 30tyś i rozrząd do wymiany, golf mk6 1.4 170ps - w nim padło chyba wszystko, pod koniec gwarancji wymiana silnika na nowy. Yeti 1.8tsi, przelewał przez siebie olej litrami, dawno sprzedany i kupiony hiunday ix30..
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
VW_seller pisze:co im te sprawdzanie da jak za dobrego to proste trzeba wybulić $$$ i sie jeździ latami i (prawie ) "nic się nie robi " jak się kupuje trupa i się myśli że 'nic nie bedzie sie robić " błedne myślenie nikt nie bawi się w dobro czynność wręcz przeciwnie ,specjalnie parchy wypychają ale za śmieszną kase ,już nie raz o tym pisałem ohy ahy bo jaki ładny a technicznie trup . a później na dobrego tdi-ka spdadają złe oceny . kup mk4 tdi za 12 tysi dołożyć i tak trzeba ze 3 tysie na start i masz auto na lata ,a nie kupić za 6 tysi nic nie robić a później sie dziwić bo auto nie odpala wpada w tryb awaryjny itp ,do tego dochodzi o to że nie ma czegoś takiego ,że nic się nie robi , jak się dba to się tak ma .dobre oleje filtry co rok ,szanowanie turbiny i sprzęgła i będzie jeździć bez problemowo do tego dynamicznie i mało będzie palić . jeszcze do tego dochodzi to ,że beznyniaka nie jest tak łatwo zdianozować w razie jak sie coś sypnie ,w tdi jest juz znane wszystko i praktycznie każdy normalny mechanik sobie z tym radzi . dla przykładu wczoraj przyprowadził klient mk4 1.4 benz w ori stanie ,serwisowany itd jeźdzony na 0w40 mobil 1 przebieg 132 tyś prawdziwego przebiegu ,I co z tego ,jak gosciu jeździ tym tragicznie ,powinien maluchem jeździć a nie mk4 ,sprzęgło robił juz 3 razy ,przepustnica z czujnikiem nowa wytrzymała 3 miesiace ,przebieg znikomy a silnik chodzi jak by ze 300 tysi miał nalatane ,tak jest jak sie nie umi obsługiwać i jeździć samochodem ,i pali mu to 8-9 benz przy jego jeździe ,mnie jak przewiózl to 10 minut sie jeszcze cały trzęsłem ,chce to zrobić i sprzedać i mnie się pytał co kupić ,to mu wprost kup pan se malucha 126p krzywdy sobie pan nie zrobisz i komuś też nie ,w razie jak się coś supnie to marne grosze będzie kosztowac naprawa. i spalanie 2x mniejszeWichuTM pisze: A nawet jak zdecydują się kolejny raz na diesla, to sprawdzą wszystko 10x dokładniej niż wtedy
I właśnie to jest śmieszne - tak jakby wcześniej diesle się nie psuły tak samo sie psuły, tylko media zrobiły panikę, że diesli nie bęą wpuszczać do centrów miast...
Przemyślałem, czy nie kupić 1.8t, Ale wychodzi mi następująćo:
Kupić auto z LPG - też nie wiadomo jak instalka wcześniej. A znajdź człowieku dobrego fachurę od LPG
Kupisz czystą benzynę - to dobra instalka 2,5 tysiąca (za to mam turbo + dwumas w klekocie). Zresztą ja przy swoim przebiegu nie wyrobiłbym na benzynę.
A tak swoją drogą - diesel jest łatwiejszy w serwisowaniu - z LPG musisz jeździć a to do gazownika, a to zwykłego mechaniora. Przynajmniej ja tak miałem mając samochód na LPG...
A w dieslu praktycznie w jednym warsztacie zrobisz wszystko.
Nie, nie sprzedaję diesla, że tak zachwalam. Po prostu śmieszy mnie podejście ludzi, którzy niedawno zabijali się o diesle.
Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Nie no widzisz, każdy ma jakieś doświadczenie z dieslem czy lpg i jeżeli coś Cię zraziło, chcesz spróbować tego drugiego. Taka prawda, że najwięcej zależy od tego w jakim stanie kupisz auto, przy zadbanym i szanowanym dieslu wymienisz tylko olej i filtry raz na rok, jeżeli kupisz egzemplarz w którym było wymienione turbo czy dwumas ( co w rezultacie przekłada się na cenę zakupu), lub po prostu nie ma oznak zużycia, to pojeździsz jeszcze sporo kilometrów, a przy dobrze założonym lpg do zdrowego silnika, w zasadzie też raz na rok serwis. Przy lpg najważniejsze są już nawet nie tyle użyte podzespoły, lecz ich dobór, montaż i wystrojenie, a tak jak wspomniałeś o fachowca trudno. Mój stary teraz kupił Subaru Legacy 2.0 z prawie nowym lpg, to powiem wam, że jak ktoś nie kumaty to nawet nie zauważy instalacji. Mega schludnie i z głową wszystko zamontowane, sterownik STAGa QBOX ma bardzo kompaktowe wymiary, parownik schowany przy grodzi, wtryski przy samiutkich kolektorach rozdzielone na dwie listwy, przewody w oplocie plastikowym. Ale taka instalacja kosztowała 3 koła... A jak oglądałem inne i widziałem jak to było zamontowane, to na pierwszy rzut oka było widać jakie partactwo, aby złożyć i nara. Do tego dochodzi charakterystyka jazdy dieslem, może nie każdemu to odpowiada, ja na co dzień często jeżdżę ASZ'tem mojej dziewczyny i niby fajny , mocny silnik, mało pali, ale drażni mnie wachlowanie biegami po mieście.. W moim benzyniaku, 80% trasy oblece na trójce, gdzie tam muszę ciągle, dwa - trzy, ponadto lubię wcisnąć i w dieslu ten zakres obrotów jest dość krótki i również trzeba wachlować.
GTI Edition 16v: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 2#p6794683
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości