inż. Mk2_marcin pisze:Mam Renault clio i wykupioną na 5 lat gwarancję producenta
nie ma czegoś takiego. 2 lata gwarancji + 3 lata ubezpieczenia ... a to nie to samo. Poza tym gwarancja jest ograniczona przebiegiem, także możesz jej mieć nawet i 10 lat (jak pisałem ubezpieczenia) ale nie dłużej niż do 100-120 może 150 tyś km w przypadku samochodów luksusowych.
Jak pisałem nieliczni jak Koreańce dają 3 lata pełnej fabrycznej gwarancji (lub 100 tys km) gdzie na dodatek często podstawowe mat. eksploatacyjne jak żarówki, pióra wycieraczek czy ubytki płynów eksploatacyjnych są w nią wliczane czyli za free.
inż. Mk2_marcin pisze:mojemu ziomkowi w mercedesie wymieniali na nowy silnik bo po 35tyś km silnik wykitował
to nie ma nic wspólnego z pakietami serwisowymi bo o nich mowa czy przedłużoną gwarancją. Na zwykłej, standardowej też by to zrobili jakby wyszło ze użytkownik nie miał z tym nic wspólnego.
herbu pisze:A najlepiej rozesłać zapytanie ofertowe do kilku-kilkunastu salonów i czekać na oferty, bo mogą się różnić i to znacznie
i to jest bardzo dobra rada
wojteq07 pisze:A VW mówi - 2350zł i masz cały serwis gratis. Brzmiało to jak ryczał z góry za materiały eksploatacyjne.
no i masz to o czym pisałem wcześniej. Nie zapominaj że oni ceny materiałów i usług mają debilne, np litr Edge 5W-30 z beczki 75zł gdzie ty za 130 kupisz bańkę 4L ori w sklepie i możesz jechać ze swoim oszczędzając ok 200zł na samym oleju - i też serwis zrobią, i też w papiery wbiją, a 200zł pieszo nie chodzi.
wojteq07 pisze: Zapytam co ile się robi te "obowiązkowe" serwisy, jaki jest koszt robocizny, materiałów, jakie elementy wchodzą w skład obowiązkowej wymiany
w moim temacie dot. Caddy`laka masz szczegółowy cennik serwisu po 30 tyś km z ASO... z detalami... Zaznaczam że był to pierwszy i ostatni serwis na jakim byłem w ASO choć auto na obecne 75tyś km przebiegu olej miało zmieniane już 5x (odliczając 1x w ASO) pozostałe 4 były łącznie i tak tańsze niż jeden przegląd w ASO.
wojteq07 pisze:Mam nieco jednak wątpliwości czy aby na pewno ktoś poważnie traktuje korespondencję mailową na zakupy za 5 cyfrowe sumy.
jeżeli na tym etapie nie traktują cię poważnie to myślisz że jak juz do nich pojedziesz z problemem auta za które wywaliłeś "miesiąc temu" 70 tyś zł u nich właśnie to też cię poważnie traktować będą ??
herbu pisze:Zastanów się jeszcze nad wyposażeniem - bo za to też salon sobie liczy jak za zboże. Ja we własnym zakresie dokładałem
- radio (zamiast 900 zł koszt był 250 za identyczne radio)
- czujniki parkowania (70 zamiast 700)
- halogeny (120 zamiast 500)
- alufelgi (900 zł zamiast 2400)
Trochę można zaoszczędzić
o tym właśnie mówię.
WichuTM pisze:Poprostu przeczytaj dokładnie umowę ubezpieczenia gwaracyjnego i serwisowa, będzie wszystko jasne
nic nie będzie jasne. Jeżeli nie masz prawniczego przygotowania połowy tego bełkotu nie zrozumiesz co podlega a co podlega... wyłączeniu i cała masa innych terminów i odniesień do OWG.
inż. Mk2_marcin pisze:zgodnie z polskim prawem i europejskim masz prawo kupic swoje części które są zamiennikami i mają te same parametry techniczne co oryginały jak ja ide do renault to nie robią problemów, tak samo powinno byc w VW
to jest temat na odrębny wątek dot. tego co mówią przepisy (jak ogólnikowo) a jak potem podchodzą do tego ASO.