Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

[krzychu2805]

Diesel o tej mocy zauważalnie lepiej sobie radzi niż benzyniak, szczególnie ze sporym obciążeniem.

[jan1966]

A w traktorze 100 koni to jest moc i siła

[maroTdi]

Jasne, teraz krytykujecie 100 koni , a jak je już macie albo więcej to dziadujecie i płaczecie że duzo palą i przerabiacie je na kuchenki gazowe i zapalniczki

mialem i wiem jak to jedzie.. i ile spala.. niestety spalanie 1.6 = 1.8t a jazda..
a co zlego placic na stacji polowe mniej? ile zrobiles km na lpg?
u mnie przez 18miesiecy po odliczeniu instalacji + przegladów + Pb na rozruch + przeglądów instalki i nowych swiec wychodzi ok 3800zl mniej niz na Pb, moze dla Ciebie to za mało, zeby jeździć kuchenką czy zapalniczką..

[Barton_]

@maroTdi
Ty jeździsz kuchenką a ja traktorem/klekotem.
Ekonomia na LPG czy ON przedstawia się podobnie.

Dla mnie moment obrotowy w połączeniu z apetytem na napęd stawia diesla na 1 miejscu.

[Piasek]

W dzisiejszych czasach instalacja LPG jest raczej synonimem zamożności .
Dziaduje to ten kto nie jeździ bo go nie stać na paliwo i żal du... ściska żeby zainwestować w instalację
A czy 100KM to dużo czy mało to zależy kto ile, jak i gdzie jeździ: do miasta - o całe 40 za dużo, w trasy - min 40 za mało

[jan1966]

maro, może spalanie 2,0=1,8t, ale nie 1,6 ok 1,5-2 l mniej niż 1,8 ,a co do jazdy to sie zgadzam

[Barton_]

.. czy 100KM to dużo czy mało to zależy kto ile, jak i gdzie jeździ: do miasta - o całe 40 za dużo, w trasy - min 40 za mało

W trasę to w sam raz. Można nie być zawalidrogą a równocześnie cieszyć się ze spalania na poziomie 7 litrów max.
Ewentualnie jeździć spokojnie około 110-120 km/h a zarazem bardzo oszczędnie bo w granicach 4,5-5 litrów.

[maroTdi]

jan1966, ponad 50tys na lpg w 1.8t combi i ponad 40tys w 1.6 3d i wiem ile to pali.. oczywiscie jak cisniesz to 1.8t spali wiecej ale przy tej samej jedzie potrafi spalic mniej.. nie mowiac o spalaniu na autostradzie

[WichuTM]

Dokładnie. O ile słabe silniki mogą spalić mniej w jedzie wokół komina po wioskach to na szybkiej trasie jest rozczarowanie. Silnik daje po uszach a spalanie może być większe niz na co dzień, wyprzedzić tez nie ma czym. Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć tyle, ze jak już raz sie kupi takie w miare mocne auto to nigdy nie wrócisz do popierdółki bez względu na to ile pali ja np teraz do kwietnia czekam na służbowy bo zmieniłem prace no i nie powiem wydaje kupę hajsu na paliwo bo srednio wychodzi 10,5 - 11 litrów, tankuje 98 bo na pewno lepiej na tym jezdzi i zauważyłem ze odrobinę mniej pali ale.. Mam starego golfa który zawsze odpali, zawiezie mnie na drugi koniex polski jak trzeba, w benzynie robi sie szybko ciepło zimą a wydałem na niego od grudnia 120zl na cewkę... Gdyby policzyć ze w dieslu czu nawet nowym benzyniaku padłby dwumas, jakiś rozrzad lub jakis inny drogi element to różnica w spalaniu wychodzi na zero. Nie samym spalamiem trzeba patrzec na koszt utrzymania ale na taki ogólny. Gaz jest zajebisty jeśli ktoś używa auta na dojazdy do pracy itp, ale warunek ze auto ogolnir musi być sprawne i niezbyt stare bo inaczej to więcej problemów niz to warte. Diesel tez jest ok, świetny na trasę moja narzeczona ma a3 1.9 pd 130km i to auto naprawdę zapi****la i nigdy nie spalił wiecej jak 7l ale.. W mieście zanim sie rozgrzeje to dojadę do celu i i tak tej mocy nie wykorzystam, jak jest zimny jest głośny i kultura pracy niestety nie powala, no i jak sie chce przycisnąć to niestety trzeba sie nawahlowac biegami - w moim golfie wystarczy wrzucić trójkę która się nie kończy hehe.. Tak podsumowujac to jak diesel to automat - szczególnie jakiś dwusprzeglowy żeby wiecej nie palil i nie mulił, moim zdaniem idealne polaczenie. Jeździłem kilka miesięcy służbowym caddy 4 2.0 150KM w dsg swietne było to auto.

[herbu]

Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć tyle, ze jak już raz sie kupi takie w miare mocne auto to nigdy nie wrócisz do popierdółki bez względu na to ile pali

A ja Ci powiem, z mojego doświadczenia, że jest inaczej. Miałem przed Passatem 2 Volva o mocy 193 i 170KM i po przesiadce na 1.6 z LPG dyskomfortu nie odczuwam. Ale jedynie dlatego, że 80% mojej jazdy, to jazda miejska. Na trasę na pewno to 1.6 się nie nadaje. Nie ze względu na osiągi, ale ze względu na hałas panujący przy wyższych prędkościach.

Nie samym spalamiem trzeba patrzec na koszt utrzymania ale na taki ogólny. Gaz jest zajebisty jeśli ktoś używa auta na dojazdy do pracy itp, ale warunek ze auto ogolnir musi być sprawne

Popieram

i niezbyt stare bo inaczej to więcej problemów niz to warte

Dobre stare auto będzie tańsze w utrzymaniu niż większość nowych

Diesel tez jest ok, świetny na trasę moja narzeczona ma a3 1.9 pd 130km i to auto naprawdę zapi****la i nigdy nie spalił wiecej jak 7l

Miałem takie A6 z zdecydowanie się zgadzam, choć i w mieście dało się tym jeździć bez większych wyrzeczeń.

[WichuTM]

herbu, pisząc niezbyt stare kontynuowalem kwestie lpg. Bo jak auto juz swoje przejechało na benzynie to po założeniu gazu może wyjść wiele kwiatków. Często silnik zaczyna brac olej bo nagar się wypali, niedomaga układ zapłonowy który na benzynie by jeszcze posłużył kilka lat i tego typu rzeczy... Co innego jak gaz był zaloznony duzo wcześniej kiedy silnik był w bd kondycji. Takich aut nie należy sie bać oczywiście pod warunkiem ze instalacja była zakładana z glowa a auto było odpowiednio serwisowane.

[Barton_]

Dobre stare auto będzie tańsze w utrzymaniu niż większość nowych

Popieram. Znajomek ma Audi 80 B3 z JK i nie zamieni na nic innego.

[kw]

Dobre stare auto będzie tańsze w utrzymaniu niż większość nowych

Popieram. Znajomek ma Audi 80 B3 z JK i nie zamieni na nic innego.

Taaa i jakby mógł zamienić na nowe to też by nie skorzystał

[TomaszekGT]

wszystko opiera się o kase, ile kto chce położyć za auto i na utrzymanie.