Dobrze, że dodałeś "i może to udowodnić", bo w sytuacji, w której Ty nie czujesz się winny bo sygnalizowałeś, ale ten drugi, wyprzedzający udowadnia, że był już na lewym pasie na wysokości tylnych kół ciągnika i nie widział Twojego sygnalizowania, to dalej sobie dopisz sentencję wyroku...palec0 pisze:jeżeli kierowca zawczasu zasygnalizuje kierunkowskazem skręt w lewo i może to udowodnić
Załóżmy, że kierująca Toyotą (uczestnicy postępowania mają prawo wglądu do akt sprawy) zapoznała się z aktami i wykorzystuje twoje zeznania przeciwko Tobie (oskarżony może się bronić i nie musi mówić prawdy!!!). Zeznaje więc: "Jechałam za ciężarowym samochodem z naczepą typu cysterna. Samochód ten jechał z prędkością około 40 km/h, więc postanowiłam go wyprzedzić, tym bardziej, że była pusta droga, znaki nie zabraniały wykonania takiego manewru, a kierujący samochodem ciężarowym nie dawał żadnych sygnałów informujących o ewentualnym zamiarze wykonania jakiegoś manewru. Włączyłam więc lewy kierunkowskaz i przyspieszając zmieniłam pas ruchu na lewy. Jechałam lewy pasem ruchu około 15 sekund i w tym czasie nie zauważyłam żadnych sygnałów (świateł stop, kierunkowskazy) świadczących o zamiarze wykonania jakiegoś manewru przez pojazd wyprzedzany. Kiedy znajdowałam się na wysokości tylnej osi ciągnika siodłowego, ten nagle wykonał niesygnalizowany manewr skrętu w lewo"... Teraz dołóż do tego fotki uszkodzeń pojazdu, z których wynika, że Toyota uderzyła w zbiornik paliwa znajdujący się pomiędzy przednią a tylną osią ciągnika...
Zgadnij teraz jaki będzie wyrok?