Krótkie pytanie, krótka odpowiedź

Post autor: **italiano_83** » pn wrz 21, 2015 19:12

deskjet pisze:To oprocz umycia i osuszenia jeszcze jakos trzeba lakier przygotowac?

Im lepiej przygotujesz powierzchnie tym lepiej "usiądzie" na niej chemia - umyć, wyglinkowoć, osuszyć, cleaner zapodać, albo przetrzeć IPA.

gusiak11 · Post autor: **gusiak11** » wt wrz 22, 2015 00:34

italiano_83 pisze:
deskjet pisze:To oprocz umycia i osuszenia jeszcze jakos trzeba lakier przygotowac?
Im lepiej przygotujesz powierzchnie tym lepiej "usiądzie" na niej chemia - umyć, wyglinkowoć, osuszyć, cleaner zapodać, albo przetrzeć IPA.

Ja bym uzupełnił ta myśl...

owszem im lepiej przygotowana powierzchnia tym lepiej...

umyć... tak ale.. mycie poprzedzone dekontaminacja i deironizacją ... potem mycie
glinka ale jaka... rożne glinki dają różne efekty...
cleaner... pytanie co zostawiła glinka .... może nic ale nie zawsze... teraz przyda się cleaner lekko ścierny ale znów pytanie czym będziemy wykańczać ... i czy jest konieczność stosowanie cleanera ściernego ... bo może nie było takiej potrzeby.... jeśli chodzi o przygotowanie lakieru o temat jest dość szeroki ...

sliwa404 · Post autor: **sliwa404** » wt wrz 22, 2015 17:06

Nie popadacie w paranoje? Dekontaminacja przed BSD? Dobrze ze korekty lakieru nie polecacie... BSD to QD, ma służyć do szybkiej roboty po szybkim myciu, jak bym miał sie bawić w dekontaminacje, glinkę, cleaner przed QD to bym już w tym samym czasie położył wosk, lub jak dobrze sie zebrać to godzinka dłużej i kwarc leży. Chłopaki, opamiętajcie sie!

Post autor: **italiano_83** » wt wrz 22, 2015 17:53

gusiak11 pisze:Ja bym uzupełnił ta myśl...

Ależ oczywiście, że można tę listę wydłużyć na korekcie kończąc, ale to się odnosi do efektu trwałości jaki uzyskamy.

sliwa404 pisze:Nie popadacie w paranoje? Dekontaminacja przed BSD? Dobrze ze korekty lakieru nie polecacie... BSD to QD,

Spokojnie, przecież nikt nie każe przed położeniem BSD każdorazowo glinkować lakieru czy stosować cleanera, skąd ja mam wiedzieć w jakim stanie jest lakier na tym aucie, zakładam więc, że zadżumiony. Tak, da się na taki położyć bsd tylko, szybciej spłynie, może się mazać lub zostawiać smugi jak na lakierze siedzi brud który trzeba zebrać glinką.
Na obu moich autach siedzi BSD i nie tyle z lenistwa, co z faktu że to dobry QD ( jaki pisałem wyżej, nie klasyczny) i też nie jałowię lakieru każdorazowo po kolejnym myciu - bo to bez sensu.
Nie robię niczego na siłę, nie glinkuje jak nie ma takiej potrzeby, bo po co ? Tym bardziej w aucie użytkowanym na co dzień.

Fakt jest za to jeden 90% sukcesu to przygotowanie powierzchni - nie ma "idealnego" lakieru nie ma dobrego efektu zarówno wizualnego jak i trwałości środka jaki niebyły zastosowany.

sliwa404 · Post autor: **sliwa404** » wt wrz 22, 2015 21:43

Ja sie z tobą w pełni zgadzam, ale jeśli ktoś prosi o radę w tym temacie, to jest po prostu zielony w detailingu. Nie ma co straszyć ludzi, ze bez przygotowania nie bedzie efektu, bo koledze psiknalem BSD na pół maski 2 miesiące temu zbierając przy tym kurz i pełno innego syfu(lakier i tak jest w stanie agonalnym) a dalej kropelkuje. Jak ktoś myje auto raz w tygodniu, to BSD co miesiąc i bedzie po problemie, bez przygotownia, bez zbędnej zabawy. Jasne - bez mikrorys sie nie obejdzie, bo jak lakier nie jest idealnie czysty, to sie do niego ze szmata nie podchodzi, ale jeśli ktoś nie zna sie na detailingu, to i tak ma już rysy, a nowych nie zauważy.

Post autor: **italiano_83** » śr wrz 23, 2015 18:25

sliwa404 pisze:o koledze psiknalem BSD na pół maski 2 miesiące temu zbierając przy tym kurz i pełno innego syfu(lakier i tak jest w stanie agonalnym) a dalej kropelkuje.

Zgadza się, tylko jak wspomniałeś wcześniej wielu ludzi którzy nie zagłębiają się w temat, myje auto kładzie wosk i potem zaczyna się narzekanie, bo jak to trzyma kilka miesięcy jak u mnie po miesiącu jest już lipa. Dlatego warto uświadomić ludzi ile trzeba włożyć pracy dla osiągnięcia pewnych efektów, zdecydowana większość podchodzi do tego tematu zbyt lekceważąco.
Począwszy od podstaw zaczynają się nieporozumienia, co to dla innych jest myciem auta, dla nas będzie "spłukaniem kurzu"

piteks · Post autor: **piteks** » śr wrz 23, 2015 20:17

italiano_83 pisze:co to dla innych jest myciem auta, dla nas będzie "spłukaniem kurzu"

Powiem więcej. W wielu wypadkach takie mycie, to dla nas dewastacja lakieru i czysta forma barbarzyństwa

.

sliwa404 · Post autor: **sliwa404** » śr wrz 23, 2015 20:25

Tylko nie każdy musi sie tym przejmować. Jeden myje auto na automacie, a inny, tak jak ja dzisiaj, wpada na szybkie mycie, ktore skończyło sie pełnoetatowym przygotowaniem auta pod kwarc i położeniem CanCoat.

Post autor: **italiano_83** » śr wrz 23, 2015 20:27

piteks pisze:Powiem więcej. W wielu wypadkach takie mycie, to dla nas dewastacja lakieru i czysta forma barbarzyństwa

Mój sąsiad z naprzeciwka potrafił umyć Golfa MK4 ściereczką wiaderkiem wody

i już zdaje się raz wrzuciłem fotkę jak ten lakier wyglądał na aucie, hologramy i rysy można było oczopląsu dostać jak tylko lekko słoneczko zaświeciło. Teraz kupił sobie A4 zielone, na razie jeszcze nie mył i aż boję się aż zacznie, bo widać, że mimo wieku to zadbane autko i pewnie przed sprzedażą ktoś je "odświeżył.
Jak on ruszy z tą ścierką i wiaderkiem, to dwa mycia i będzie masakra + płyn do mycia naczyń

inż. Mk2_marcin · Post autor: **inż. Mk2_marcin** » ndz mar 13, 2016 16:06

szybkie pytanie
Chcę przygotować auto do pokrycia powłoką polimerową
mycie na dwa wiadra --> glinkowanie-->mycie ponowne --> osuszanie -->ipa --> pokrywanie lakieru powłoką
czy coś powinienem zmienić w tej kolejności czy jakimś kosmetykiem się wspomóc?

vegetarrit20 · Post autor: **vegetarrit20** » pn mar 14, 2016 13:14

Przed myciem na dwa wiadra możesz jakąs piane aktywną o neutralnym PH żeby spłukać większy syf, a tak to chyba ok

gusiak11 · Post autor: **gusiak11** » pn mar 14, 2016 21:01

Ja bym dał mocną pianę o slnym pH bo zależy nam na jak najabrdziej jałowym lakierze a nie oszczędzaniu gdzieś tam nałożonego kiedyś LSP

Co do glinkowania potrafi zostawić hologramy a kolega nie zakłada jakiejkolwiek korekty czy to mechanicznej czy ręcznej wiec dużą uwagę przyłożył bym do pre-wascha
dokładna deironizacja, dekontaminacja a potem oględziny czy jest sens glinkować

inż. Mk2_marcin · Post autor: **inż. Mk2_marcin** » pn mar 14, 2016 22:20

gusiak11, glinkować jest sens bo nie robiłem tego przed zimą, do golfa zakładam delikatną polerkę ręczną gdyż od 5 lat tego nie robiłem

Mam jeszcze clio IV auto z końca 2014i nie chcąc zepsuć lakieru myślałem że przed nakładaniem powłoki czy też wosku powinno się glinkować a czy one rzeczywiście zostawiają mechaniczny ślad hologramów?
Bo teraz jestem w kropce bo nie mam pianownicy i środka do pianowania o neutralnym PH. Zależy mi na rzetelnej odpowiedzi na temat glinkowania.

gusiak11 · Post autor: **gusiak11** » pn mar 14, 2016 23:02

inż. Mk2_marcin pisze:mycie na dwa wiadra --> glinkowanie-->mycie ponowne --> osuszanie -->ipa --> pokrywanie lakieru powłoką
czy coś powinienem zmienić w tej kolejności czy jakimś kosmetykiem się wspomóc?

inż. Mk2_marcin pisze:glinkować jest sens bo nie robiłem tego przed zimą, do golfa zakładam delikatną polerkę ręczną gdyż od 5 lat tego nie robiłem

no to się chłopie zdecyduj polerujesz czy nie polerujesz ... ????

jak Ci piszemy że przydał by się porządny pre-wasch to po coś to piszemy

inż. Mk2_marcin pisze:czy one rzeczywiście zostawiają mechaniczny ślad hologramów?

bardzo dużo zależy od temperatury to raz, dwa od glinki którą dysponujesz, trzy od tego jaki jest lakier jedne sie rysują inne nie, ciężko powiedzieć tak przez forum generalnie uznał bym ten proces za raczej inwazyjny

inż. Mk2_marcin pisze:Bo teraz jestem w kropce bo nie mam pianownicy i środka do pianowania o neutralnym PH.

pisałem w poprzednim poście nieinteresuje Cie neutralne pH, nie chcesz oszczędzać wosku na lakierze a go zmyć i wszystko inne co jest w stanie umyć aktywna piana, nie masz pianownicy da sie jakś temu zaradzić .... Melorex lub Kwazar seria PRO