***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[tomalaaa]

Dzięki wielkie za wytłumaczenie wersji silnikowej i poczytałem akurat w pewnym magazynie samochodowym z 2015 r prawda i mity na temat silników VW 1.9 oraz 2.0 TDI i wnioskując chyba będę musiał zrezygnować z Golfa Plusa i poszukać czegoś pewniejszego

[Pastusiak]

Widzę, że niektórym humor dopisuje, albo naiwność albo brak elementarnej wiedzy, jeśli dla kogoś te problemy dotyczą tylko Lupo albo Touarega to jego sprawa, dla mnie 2,0 tdi PD to kiepska jednostka, warto pamiętać ze dziś już takich silników się nie robi cała gama 2,0 tdi VW to te z wtryskiem common rail, przypadek? wątpię..
Dla mnie nawet jeśli jakieś wersje były lepsze, bardziej dopracowane to i tak byłby ostrożny, krowie łajno posypane cukrem pudrem lub polane bitą śmietaną tez nie będzie smakować extra jak lody owocowe..Po co się w to pchać?
Po co zbierać najpierw miesiącami kasiorę by potem kupić auto w wersji z silnikiem który może się posypać po roku?? Tym bardziej że diesle jak są normalnie użytkowane to robią 30 tys rocznie, czyli od razu przebiegi większe i silniki wyjeżdżone..

W 100% wybieram 1,9 tdi (nawet jeśli zdarzały się wersje gorsze z problemami), 1,9 tdi to jednostka pewniejsza i silnik który swoje korzenie ma we wczesnych latach 90, a wtedy auta robiono żeby służyły 25 lat i kończyły żywot przy przebiegach 800 tys a nie 250-300..

Ale..nie moje pieniądze każdy kupuje co chce..

[Piasek]

a wtedy

wtedy... Ostatnie 1.9TDI czyli te 101/105KM też już robiono po przebiegi 300 tyś km. Każdy z kagańcem DPF`ów, turbina w mało którym 250 tyś km dożyła i jeszcze problemy całych serii z panewkami. Nie można w nieskończoność rozciągać mitu nieśmiertelnych 1.9TDI na VP na wszystko co potem co miało analogiczną pojemność.
Natomiast autor pytania stawia jeszcze jeden warunek: moc. A tę spełniają właśnie 2.0TDI jeżeli o stajni VW mówimy. Chociaż ja dzisiaj, z perspektywy czasu nie kupiłbym i nie kupię kolejnego VW.

[mk4tdi]

U mnie w rodzinie mają Altee z 2009r z silnikiem 2.0TDI (chyba bkd). Kupili auto 3 letnie czyli w 2012r. W chwili obecnej 240tys przelotu. Wymieniony dwumas... Turbina, pompki ogólnie cały osprzęt od nowości. Auto jeździ dalej i silnik ma sie dobrze. Być może silniki 2.0TDI były wadliwe ale z początku produkcji, a może wszystkie te opinie wydają Ci którzy kupili "igiełkę" z DE z przebiegiem ponad pół miliona, na szafie ok 200tys a potem o matko niemiec tylko do kościoła jeździł a ten trup się sypie i poszło w świat że to lipny silnik, a reszta powtarza.

[jhosef]

Ostatnie 1.9TDI czyli te 101/105KM też już robiono po przebiegi 300 tyś km. Każdy z kagańcem DPF`ów, turbina w mało którym 250 tyś km dożyła i j

Moje 1,4 TDi PD ma 280 kkm, turbo żyje i ma się dobrze. 90 kkm zrobiłem na programie podnoszącym moc silnika z 70 na 95 koni.

[Piasek]

a może wszystkie te opinie wydają Ci którzy kupili "igiełkę" z DE z przebiegiem ponad pół miliona, na szafie ok 200tys a potem o matko niemiec tylko do kościoła jeździł a ten trup się sypie i poszło w świat że to lipny silnik, a reszta powtarza.

ot i trafił w sedno

ale obawiam się że niewielu przyzna ci rację bo przecież wszyscy takie właśnie "igiełki" kupili... od niemca co tylko do kościoła jeździł
Przecież w tym kraju nie ma handlarzy - tutaj mamy samych filantropów co wyszukują same takie, sprowadzają a potem sprzedają 4-5 tyś euro taniej niż zapłacili

[krzychu195]

Pastusiak, wtrysk CR zastosowano ze wzgledu na ekologie

[zorro89]

Witam. moze nie VW ale chce zostać w rodzinie VAG... Do rzeczy.. mam na wydanie kolo max do 43 tys. kandydaci to A6 C6 3.0 233KM w automacie rok 2006-2007 VS
A4 B8 tu wchodzi w grę 2.0tdi na CR 143km od 2008 to i to w limuzynie..

na + a6 moc silnika i quattro i ładniejsze wnętrze za to boje się ze jak się posypie rozrząd albo wtryski naprawa kosztuje tyle co silniki do a4
na + a4 wygląd zewnętrzny (ledy itp) chyba mniejsze koszty utrzymania lecz brak mocy i quattro... no i oczywiście rocznikowo młodsze o parę latek.

miesięcznie robię okolo 1500km z czego kolo 1000 do pracy po 30 dziennie tam i spowrotem. raz od czasu jeździmy na jakieś wpady za miasto + jakies wakacje..
Nie pytajcie czemu chce diesla.. poprostu lubie diesle za wysoki moment

co byście zrobili za moim miejscu ?? Serce podpowiada a6 a rozsądek a4

[Pastusiak]

Wg mnie coś pokręciłeś bo w A6 C6 nie było już 3,0 zwykłych a 3,0 TFSI miały chyba 290 koni, no to chyba nie mówisz o nich? Jeśli chodzi Tobie o C5 3,0E 220 koni, to powiem tylko tyle robisz program w 2,0 TDI CR 143 na 188 i 370 nm i zjadasz na śniadanie tego kloca A6...on nie będzie miał do setki mniej niż 8 sek za to 2,0 tdi po chiptuningu zejdzie pewnie do jakiś 7,7 coś takiego..

Rozrząd w 3,0 też nie ma aż takiego znaczenia, zobacz sobie ile kosztuje kompletne sprzęgło z kołem do 2,0 tdi, ile turbo regeneracja itd.. Moim zdaniem może droższy będzie 3,0 ale to nie takie różnice bo to nie 1,6 silnik.
Z dieslami jest taki problem że najlepiej się sprawdzają na dłuższych trasach - mniejsze spalanie, fajna elastyczność, inne przełożenia więc ciszej może być itd..ale jak będziesz go męczyć po mieście to dwumas szybko padnie.
No i pamiętaj że diesli sporo mają napukane, takie A4 może mieć spokojnie z 200 tys przebiegu, pomimo że auto z 2008.
Ja bym poszukał jednego i drugiego i zobaczył które w lepszym stanie i jakie wyposażenie, jakie ceny

[zorro89]

Pastusiak, jesli chodzi o a6 mam na mysli diesla po pierwszych poprawkach 232 konie chyba

[Piasek]

kandydaci to A6 C6 3.0 233KM

zapewne o diesla chodzi... odradzam. Strasznie kosztowne auto/silnik w utrzymaniu. Zdychają wentylatory chłodnic - używki bardzo drogie, zamienników brak o nowe z ASO nawet nie pytaj. Sam silnik też do jakichś wybitnie trwałych nie należy - osprzęt dość szybko siada i j.w koszmarne pieniądze za używki czy reanimację wołają.
Odradzam to auto z tym silnikiem.
Jak już chcesz się pakować w Audi to A4 o którym myślisz...

[ttosiekk]

Panowie jakieś opinie nt silnika 1.6 TDI 105KM?

[Piasek]

viewtopic.php?f=91&t=538082" onclick="window.open(this.href);return false;
o resztę pytaj.
Generalnie kibel jeżeli chodzi o spalanie. Jak pyrkolisz do stówki to jeszcze jakieś przyzwoite okolice 5L bierze ale pogoń go trochę autostradą albo zimą... i masz okolice 8L. Więcej jak T4 2.5TDI 102KM jakiego też mamy.
Jak pisałem wcześniej: na tym modelu nasze przygody z koncernem VW się definitywnie skończą.
"Do pięt nie dorasta" poprzednikowi z 1.9TDI ALH pod maską... do pięt...
Tamten żeby wziął średniego 6,5L to trzeba było w okolicach 160km/h autostradami jeździć, ten przy takich prędkościach obawiam się że w 10ciu się nie zamknie.
I spodziewać się można żywotności silnika na poziomie 200 tyś km jak kto kurczowo się trzymał zalecanego interwału co 30 tyś km.

Poza tym puki co 82 tyś km przelotu dopiero, olej co 15 tyś km zmieniamy, ASO szerokim łukiem omijamy i jakoś jeździ. Już dostaliśmy "pozdrowienia" z VW że będziemy wzywani na "modyfikacje" ale obstawiam że pokażę im środkowy palec bo na chwilę obecną VW odsunął w czasie "naprawy" tych silników po tym jak wyszło że 2.0TDI po "fabrycznych modach" zaczęły chlać ponad litr więcej i posypały się reklamacje.

Jak pisałem: ostatni VW jaki kupiliśmy.
Całe szczęście że jeszcze się ostał poczciwy i nieśmiertelny R5.

[kw]

Witam. moze nie VW ale chce zostać w rodzinie VAG... Do rzeczy.. mam na wydanie kolo max do 43 tys. kandydaci to A6 C6 3.0 233KM w automacie rok 2006-2007 VS
A4 B8 tu wchodzi w grę 2.0tdi na CR 143km od 2008 to i to w limuzynie..

Ja bym na Twoim miejscu nie zostawał w tej rodzinie. Z dwojga złego to już lepiej a6 bo przynajmniej wiadomo co jest nie tak z tymi silnikami i w co się pakujesz. Co do a4 - silnik fajny ale wpisz sobie w google a4 b8 korozja i już będzie wszystko wiadomo. Znajomi handlarze, którzy to ciągną mówią że nawet auta ze stosunkowo łagodnych stref klimatycznych (Belgia Holandia) potrafią być już rudawe. Ja bym kupił jakieś BMW 3.0 i się nie martwił ani o korozję ani o rozrząd.