Mój 1,4 16V AKQ + LPG dymił z korka wlewu oleju i odmy i to mocno, w mieście bierze 1 litr na 700km,na wyjazdach nad morze i do stolicy litr na 300km(autostrada z prędkościami przelotowymi koło 130km/h). Na necie znalazłem poradę żeby cylindry zalać naftą. Ma ona podobno bardzo dobre właściwości penetrujące i dobrze rozpuszcza nagar. Więc kupiłem 2 litry nafty, strzykawkę, oraz olej z filtrem.
-Spuściłem stary olej do czystej miski tak żeby móc go potem jeszcze wykorzystać.
-Pod korek spustowy podłożyłem drugą miskę na naftę która przeleci przez silnik.
-Po wykręceniu świec, za pomocą koła pasowego na wale i dwóch równych patyczków w 1 i 2 cylindrze, ustawiłem tłoki w środkowej pozycji.
-Za pomocą strzykawki z wężykiem po kolei zalewałem cylindry naftą. Na 1, 2, 4 trochę to zajęło żeby zalać je do pełna, 3 udało się napełnić dużo szybciej, a po nocy okazało się że jeszcze w nim była nafta, widać jako jedyny jest w dobrym stanie.
-Gdy w którymś z cylindrów ubyło nafty dolewałem strzykawką tak żeby wszystkie były zalane pod gwint świecy. I tak się bawiłem aż wykorzystałem 2l nafty.
-Potem wkręciłem świece i zostawiłem tak auto na noc.
-Rano wykręciłem świece, strzykawką odessałem resztki nafty z cylindrów ( była tylko w 3 ).
-Zakręciłem spust oleju, wlałem stary olej, kilkukrotnie zakręciłem silnikiem za pomocą koła pasowego na wale, potem kilka sekund na rozruszniku.
-Zlałem stary olej i wymieniłem na nowy wraz z filtrem oleju.
Co prawda nie mogę jeszcze stwierdzić czy zmniejszył się apetyt na olej bo zrobiłem koło 60km, ale od razu stwierdziłem że nie dymi już z korka wlewu oleju i odmy. Czyli coś tam się poprawiło. Czekam teraz na długi weekend żeby sprawdzić spalanie w trasie bo czeka mnie wycieczka.
Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia szczelności uszczelniaczy zaworów. Tu akurat nie mam problemu bo miesiąc temu wypalił mi się zawór w 1 cylindrze i góra silnika zaliczyła kompletny remont ( 1500zł ) robocizna gratis. Niestety brakło mi kasy na remont dołu Albo że nie dowiedziałem się o tej zabawie z naftą gdy silnik był rozkręcony, zaoszczędził bym przynajmniej na oleju
Golf IV 1998 bierze olej
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- dominiks1980
- Ma gadane
- Posty: 226
- Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- dominiks1980
- Ma gadane
- Posty: 226
- Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Golf IV 1998 bierze olej
Jednak zabawa z nafta to strata kasy. Trasa Ruda slaska - Wroclaw - Ruda Slaska, 5 doroslych osob i 130km/h na autostradzie i 1.5l oleju spaliło
Golf IV 1998 bierze olej
Jak wspomniał kolega wcześniej na allegro jest dużo silników do sprzedaży, ale nie mam gwarancji czy te silniki też nie mają jakiejś wady...
Właśnie słyszałem że silniki 1.4 tego typu mają skłonność do brania oleju - więc stawka jest duża...
Czyli najlepiej wymienić te uszczelniacze itp w czasie wymiany rozrządu?
Właśnie słyszałem że silniki 1.4 tego typu mają skłonność do brania oleju - więc stawka jest duża...
Czyli najlepiej wymienić te uszczelniacze itp w czasie wymiany rozrządu?
Re: Golf IV 1998 bierze olej
Jeśli góra ogarnięta, to pierścienie do wymiany. Polecam firmy Prima. Dodatkowo można pomyśleć o panewkach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości