***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
W rodzinie mają Octavię II 1.6TDI, 190tys przelotu bez lawet i poważniejszych usterek.
ALH + 205 + CHIP 140KM/318Nm
- dominiks1980
- Ma gadane
- Posty: 226
- Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
- Lokalizacja: Ruda Śląska
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
1.6TDI są obarczone jakimiś wadami fabrycznymi ?
-
- Użytkownik
- Posty: 460
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
- Lokalizacja: Wysoka/Wrocław
Re: ***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Wpisz w google mazda 6 zużycie oleju. Mi stricte chodzi o Toyotę/Hondę z japończyków. Maździe 6 urody nie można odmówić - ale użytkownicy jadą po niej bardziej niż my po VW, prócz tego narzekają na rdzę i słabe wyciszenie.doggie pisze:ale mazda w skyactiv ma wtrysk bezpośredni, wysokie ciśnienie sprężania i pewnie inne nowinki, ciekawe jak będą się spisywać po 200-300kkmlukasz_bliw pisze: Chyba dzięki tylko nim japończycy nie pchają jeszcze turbin do silników 1,8/2,0. .
Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: ***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
czyli nic się nie zmieniłolukasz_bliw pisze: prócz tego narzekają na rdzę i słabe wyciszenie.
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Sam znam przypadek gdzie ten silnik 330 tyś km już przejechał... ale z tym stwierdzeniem "bez większych problemów" to niestety nie w tym przypadku.
Na wykończeniu 3-ci kpl wtrysków, wykastrowany już daaawno temu i gdyby mieli pokusić się o jakieś kalkulacje to ze 20 tyś lekko poszło w reanimacje silnika.
A to zaledwie 330 tyś km.
Nadal uważasz że to nie jest argument przeciwko ?
Niektórzy lubią żywota męczenników. Masz prawo
Na wykończeniu 3-ci kpl wtrysków, wykastrowany już daaawno temu i gdyby mieli pokusić się o jakieś kalkulacje to ze 20 tyś lekko poszło w reanimacje silnika.
A to zaledwie 330 tyś km.
Nadal uważasz że to nie jest argument przeciwko ?
Niektórzy lubią żywota męczenników. Masz prawo
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: ***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Największym męczennikiem mienisz się tyPiasek pisze: Niektórzy lubią żywota męczenników. Masz prawo
nadal, bo od ciebie "pachnie" mi zwykłym malkontenctwem. Masz prawo czuć się oszukanym bo twój egzemplarz okazał się być gównem ale nie rób gówna ze wszystkich pozostałych. Królowa lawet też obwieszona jest ścierwem a są ludzie którzy sobie chwaląPiasek pisze: Nadal uważasz że to nie jest argument przeciwko ?
gdybym słuchał malkontentów to nie jeździłbym BRU, BXE i BLS bo krzywki się wycierają, bo panewki sie obracają a jeździłem z powodzeniem, nie jeździłbym N47 bo łańcuchy się urywają a jeżdżę czy z powodzeniem na dłuższą metę - nie wiem, okaże się, na razie dopiero 100kkm, w ogóle nie jeżdziłbym TDI bo turbiny padają, bo pompowtryski padają, bo dwumasy padają - padają i będą padały, kto nie ma kasy i się boi niech jeździ rowerem albo Cinquecento 1.1 ale nie robię szumu wokół tego tak ja ty. Mam prawo Na szczęscie nie wszyscy ludzie są malkontentami. Z mojej strony EOT
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
i normalnie masz ode mnie za to stwierdzenie.doggie pisze:twój egzemplarz okazał się być gównem
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Drogi Piasku, mam jedno pytanie, bo tak ciągle jedziesz, że VW się skończył, wszystko jest kupą, etc, jeżeli się tak znasz na motoryzacji, to zakładam, że Twoje auta są mega zadbane, no i kupujesz oczywiście tylko najlepsze modele, a nie jakieś kupy z hitlerowskiego VW, ale jedno pytanko - czemu od dwóch czy nawet więcej miesięcy nie potrafisz sprzedać tego Aurisa z podpisu? Przecież takie świetne auto, zero korozji, silnik nie do zajechania, auto 2k8 za 17.000 zł z OC i przeglądem, nic tylko brać, przecież za tyle to można mieć co najwyżej skręconego 10x golfa 4 lata starszego z silnikiem, który już na taśmie produkcyjnej ma wady i się rozpada.
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
czemu to pytanie kierujesz do mnie a nie kupujących ? to raz,Azgorath pisze: czemu od dwóch czy nawet więcej miesięcy nie potrafisz sprzedać tego Aurisa z podpisu?
dwa - już sam sobie odpowiedziałeś tym
a ja tylko dopowiem precyzyjniej bo usilnie chcesz gdzieś wbić szpilę tylko nie za ten koniec ją trzymasz :Azgorath pisze:przecież za tyle to można mieć co najwyżej skręconego 10x golfa 4 lata starszego z silnikiem, który już na taśmie produkcyjnej ma wady i się rozpada.
BO MA ORI NIECOFANE 270 tyś km przebiegu... i to jest przyczyna.
Telefonów miałem wiele, znakomita większość w tonacji "wie pan bo pan tym jeździ a chciałem zapytać jak to się sprawuje, ile pali, bo tutaj w okolicy stoi takie w komisie, (albo) znajomy przyprowadził ale tak nikt nic więcej nie może mi powiedzieć nic o tym jak, co i w ogóle..." W całej reszcie dzwoniacych można było to wychwycić między wierszami, ze on nie dzwoni po moje auto tylko dowiedzieć się czegoś o nim bo pojedzie po inne, którym "jazdę próbną" będzie mógł odbyć dopiero wracając nim do domu. Generalnie to fajne auto ale kupię z innego ogłoszenia (od handlorza) bo ma 100 tyś mniej przebiegu podane w ogłoszeniu.
Ty masz poszukiwany silnik... wystaw dla jaj w ogłoszenie z przebiegiem 290 tyś km np... koniecznie z adnotacją ze do 240 ma udokumentowany przebieg w ASO i zobacz ilu będziesz miał na to chętnych.
to ja ci mogę powiedzieć ile z obecnie wystawionych Aurisów w tym roczniku każdemu stopniało przebiegu z liczników... bo obserwuję na bieżąco jak się kształtują ceny i z jakimi przebiegami wystawili pierwsze, a ile mają w tej chwili. Oczywiście masa z nich w tym czasie została sprzedana, ale nie mój, podobnie jak kilka innych które mają przebiegi pow. 200 tyś km udokumentowane. Jeden nawet miał 340 i już wisiał długo wcześniej zanim ja swoją wystawiłem, polski posalon w najbogatszej opcji, ze zdjęciem ostatniej faktury z ASO przy 320 tyś km. Zjechał z ceny przez ten czas ponad 14 tyś zł i parę dni temu zniknął z ogłoszeniaków także... albo akt rozpaczy i desperacji i poszedł za psie pieniądze do handlorza albo akt rozsądku i licznik został skorygowany do akceptowalnej wartości i stoi gdzieś w komisie z zupełnie nową historią czekając na klienta.Azgorath pisze:od dwóch czy nawet więcej miesięcy
Dwa z takich nawet pojawiły się na forum Toyoty w dziale "patrzcie co se kupiłem i (zazdrośćcie) jaki mały oryginalny przebieg"... z opisami że sam sprowadził itp... kuźwa... a baran kupił od handlorza z Piły, no ale trzeba się dowartościować przed innymi bo przecież który jak który ale mój ma na pewno oryginalny przebieg.
No cóż, przy pierwszych chłodach się przekonają jaki on tam był oryginalny, ale wówczas trzeba będzie napisać że wszędzie w Polsce gnój nie ON sprzedają "bo on vervy nalał a i tak nie odpaliła".
Place przed warsztatami każdego dobrego mechanika od silników w tym kraju pełne są "okazji" z niskim przebiegiem... Moja jak widać jeździ i ma się całkiem dobrze a przebieg przecież nie do przyjęcia... To w ogóle nie powinno przecież jeździć.
No u mnie tak się składa że nie jeździ tylko VW 1.6TDI który ma zaledwie 93 tyś km przebiegu od nowości a Toyka mająca 3x więcej bez problemu...
no nie najlepsze choć za taki można uznać fabrycznie nowe brane z salonu jak w przyp. Caddylaka i dziękuję że ktoś to potrafi docenićAzgorath pisze: kupujesz oczywiście tylko najlepsze modele, a nie jakieś kupy z hitlerowskiego VW
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Dziwnie chodzą. Mam na myśli ich dźwięk, oglądałem kilka polo 1.6tdi i słabo to chodzi. Może mają problem z wtryskami albo uszczelnieniem bo potrafią charakterystycznie cykać. Dodam, że silniki miały przebiegi w granicach 50-75tys. Dla przykładu fajnie byłoby przejechać się nowym autem po wyjściu z fabryki i porównać....dominiks1980 pisze:1.6TDI są obarczone jakimiś wadami fabrycznymi ?
No i auto kupione.... Ale jako, że wcześniej moja żona uważała iż tego z przebiegiem 216 nie chce brać ze względu na kolor, to jakoś specjalnie nie oglądałem go. Dzisiaj zobaczyłem jak zaczyna się lać z silnika i jaką kawę z mlekiem posiada po otworzeniu korka wlewu..... Masakra, po jakimś czasie zaświecił się kontrolka check engine... A na koniec sprawdziłem czy zgaśnie podczas otwierania korka... oczywiście zgasł i sobie odpuściłem... Z przypadku zajechałem do innego gościa i po przejechaniu się oraz sprawdzeniu silnika oraz innych rzeczy, zakupiliśmy furę. Tak więc jest Golf 5 z zabezpieczonym podwoziem w bardzo dobrym stanie technicznym. Silnik 1.4 75 km, od samego początku byłem przeciwko tej jednostce ale po przejechaniu stwierdzam,że do miasta i na krótkie odcinki starczy. Jestem nawet zdziwiony jak sobie radzi z budą, może dlatego, że auto ma przejechane dość niewiele - 93tys. km. Zobaczymy co z niego będziedoggie pisze:Norbass napisał(a):
Odnośnie MK5 to chyba weźmiemy 1.6 102km. Przebieg 216 000 do wymiany rozrząd w niedalekim czasie oraz olej i filtry. Tylko myślę czy auto przy tym przebiegu nie jest trochę wytłuczone i nie zaczną się jakieś poważne naprawy. ... Co myślicie ?
z negatywnych rzeczy to permanentne telepanie tym motorem, w 90% na zasadzie TTTM, jesli nie miał wymienianych piast z łożyskami /to jeden element, nie da sie wymienić samych łożysk/ to trzeba się liczyć z wymianą w niedługim czasie, średnio trzymają ok 200-250kkm, koszt sztuki marki FAG, SNR około 300 zł, poza tym stukanie nastawników/klap klimatyzacji - TTTM, korozja przednich błotników i progów to chyba najpoważniejsza dolegliwość tych aut
jeśli celuje się w benzyne to mozna wciąć pod uwagę Skodę z silnikiem 1.6 16V 105ps to przerobiony silnik z wtrysku bezpośredniego do wtrysku pośredniego, podobno nieźle sie sprawuje, były w Roomsterach i Fabiach
Dzięki wszystkim za podpowiedzi
Na koniec dodam od siebie, że ciężko znaleźć mk5 bez rdzy podwozia oraz nadkoli....
-
- Użytkownik
- Posty: 460
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
- Lokalizacja: Wysoka/Wrocław
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
a co oznacza że silnik gaśnie po odkręceniu korka oleju ?
Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
No to już musiałeś niezłe agonie słyszeć bo mój ma 93 tyś, wysrany kpl wtryskiwacz ale po dźwięku silnika - 100% tak jak w dniu kiedy odbierałem go z salonu. Może to też zasługa oleju który zmieniany był co 15cie tyś km a nie co 30 jak chce producent... chociaż jakbym wiedział że tak "wspaniale trwały" będzie - gnojowi bym ani razu do tej pory nie zmieniłNorbass pisze: Dla przykładu fajnie byłoby przejechać się nowym autem po wyjściu z fabryki i porównać....
Twardo, metalicznie, wręcz dzwoniąco pracował silnik mający 330 tyś km który słyszałem ale tam już 3ci kpl wtrysków dogorywał.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Wiesz co, przebieg nie jest problemem. Sam sprzedawałem rok temu swoją Fabię SDI - rocznik 2004, przebieg miała 280 tys. km. Sprzedała się w kilka dni. Po roku, całkiem niedawno, przez przypadek widziałem ogłoszenie o sprzedaży tejże Skody. Przebieg był już 330 tys. km. Sprzedała się w dzień, bo zanim zdążyłem zadzwonić, to już jej nie było...Piasek pisze:BO MA ORI NIECOFANE 270 tyś km przebiegu...
Passata B5 1.6 też ze 2 miesiące temu sprzedałem i przebieg był jak w Twojej Toyocie. Sprzedał się w 3 dni, a tylko temu tak długo, bo 2 dni mnie nie było.
Przykładów mógłbym mnożyć. Ludzie wiedzą, że VW to dobre auto i wolą kupić VW z większym przebiegiem, niż inne auto z mniejszym (patrz Twoja Toyota). Mimo wszystko z obserwacji wnoszę, że obecnie dzięki programowi 500+ (a może dzięki czemu innemu - nie wiem) rynek aut używanych mocno drgnął i dobre auta szybko się sprzedają. Wiszą trupy bądź wynalazki. Kumpel jeden męczy mnie od miesiąca, żebym mu znalazł dobrą Astrę G kombi z dieslem pod maską. Obejrzeliśmy już kilka, bądź kilkanaście sztuk i jest masakra. A wydawać by się mogło, że akurat co jak co, ale dobrą Astrę powinno być w miarę łatwo znaleźć. Jak widać nie.
-
- Użytkownik
- Posty: 460
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
- Lokalizacja: Wysoka/Wrocław
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Ze sprzedażą japończyka jest ten problem że ludzie się boją japońców bo niby części i coś tam jeszcze. Z tymi częściami to po części prawda. Nie ma takiej gamy zamienników jak do vw. Kupując klocki do golfa masz wybór - możesz za komplet zapłacić (założmy) od 50 zł do 200 - przy czym masz stopniowanie co 10 zł. Do Accorda też mam taki wybór tylko jedno ale - w tych kwotach masz 3 może 4 producentów. Honda wycofała np. Accorda z Europy (nowego już nie kupisz). Ale np nikt nie bierze pod uwagę że w Acordzie praktycznie nie ma czegoś takiego jak wymiana przewodów zapłonowych - w moim aucie są oryginale - producent nawet nie podaje interwału wymiany. Kolejna sprawa uszczelki gumowe - w H czyszcząc zawór wolnych obrotów (jest zawór nie ma silnika krokowego) można z powodzeniem założyć starą uszczelkę - guma jest miękka, przekroje okrągłe - nowa faktycznie dostępna tylko w ASO za jakieś 20 zł.
Reasumując - w Europie lubimy mieć wybór. Chcemy mieć 20 silników do wyboru do jednej budy, lubimy również grzebać w gamie części - później w necie się chwalić że zapodaliśmy klocki ferodo a tarcze Ate i mamy zajebiste hamulce wg. nas (a nikt nie sprawdził "maszynowo" jak to hamuje - efekt placebo). Wejdźcie na stronę Hondy - w Civicu macie 2 silniki - 1,8 PB i bodajże 2,2 diesel.
No i kolejna sprawa -znaleźć mechanika który coś więcej ogarnął niż Poloneza i Golfa ...
Reasumując - w Europie lubimy mieć wybór. Chcemy mieć 20 silników do wyboru do jednej budy, lubimy również grzebać w gamie części - później w necie się chwalić że zapodaliśmy klocki ferodo a tarcze Ate i mamy zajebiste hamulce wg. nas (a nikt nie sprawdził "maszynowo" jak to hamuje - efekt placebo). Wejdźcie na stronę Hondy - w Civicu macie 2 silniki - 1,8 PB i bodajże 2,2 diesel.
No i kolejna sprawa -znaleźć mechanika który coś więcej ogarnął niż Poloneza i Golfa ...
Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 78 gości