VWitajcie
Szperając na forum w dziale LPG natrafiłem na podwieszony temat "Jak najlepiej montować i regulować instalacje gazowa" w którym to kolega evolution bardzo fajnie i rzeczowo opisuje wszystko to, co potrzebne do właściwego działania instalacji. Jest tam wzmianka o zrezygnowaniu z trójników w celu wpięcia reduktora do układu chłodzenia (np. najczęściej wybieranym miejscem, w którym ja też mam wpięte, to wyjście/wejście do nagrzewnicy). Zamiast w/w trójników autor tematu wspomina o połączeniu się w cienki wężyk idący od zbiorniczka wyrównawczego do króćca w głowicy z czujnikiem temperatury, ponieważ najszybciej się nagrzeje od płynu, cytuje: "po około 30 sekundach pracy silnika przy minus 10 stopni ma już około od 5 do 15 stopni"(tak ja to zrozumiałem).
Czy ktoś z Was montował może już tak reduktor ?? Czy jako redukcję można zastosować aktualne węże wsunięte na króćce w reduktorze, wsunąć wężyk odpowietrzający i zacisnąć opaskami ??
Wszelkie sugestie mile widziane, ewentualnie fotki z takiego zabiegu
Silnik jakiego dotyczy ten temat to 1.8 ADZ
Wpięcie reduktora Lovato R23 w układ chłodzenia.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 125
- Rejestracja: sob paź 20, 2012 11:18
Wpięcie reduktora Lovato R23 w układ chłodzenia.
Zerknij pod maskę, wspomniany przez Ciebie przewód wychodzi z głowicy z przodu, a ten od nagrzewnicy z głowicy z boku, są kilkanaście cm od siebie....i jakoś nie mogę wymyśleć powodu dla którego jeden miałby być cieplejszy od drugiego.
Wpięcie reduktora Lovato R23 w układ chłodzenia.
Miałem na myśli ten cienki wężyk co idzie do zbiorniczka, bo wydaje mi się, że o niego chodzi koledze evolution
Mam aktualnie podłączone tak na trójnikach i pewnie większość osób tak ma
Mam aktualnie podłączone tak na trójnikach i pewnie większość osób tak ma
-
- Mały gagatek
- Posty: 125
- Rejestracja: sob paź 20, 2012 11:18
Wpięcie reduktora Lovato R23 w układ chłodzenia.
Wiem o który węzyk chodzi i nadal nie wiem w czym to ma pomóc, chodź u Ciebie przez to wpięcie jakie masz obecnie byc może coś to da.
Masz źle ustawiony reduktor, wystarczy dać go odwrotnie, kolankami wodnymi do ściany grodziowej i już skracają Ci się przewody wodne a co za tym idzie szybsze nagrzewanie reduktora.
Ponadto.....nie wiem.....czy tak masz faktycznie czy to tylko złudzenie, ale te trójniki masz jakoś dziwnie wpięte, tak jakby płyn który idzie do parownika miał "pod prąd" tzn jakby pompa wodna nie tłoczyła ze swoją mocą wody na parownik, a w głównej swej mierze na nagrzewnicę, ponieważ ciecz jakby musiała się cofnąć aby dojść do parownika. Jakbyś te trójniki dał w bok a parownik na ścianę grodziową to według mnie byłoby lepiej.
Mam na myśli takie rozwiązanie (jak w moim vento)
Uploaded with fotem.pl
Zauważ że u mnie są kolanka tak wpięte że ciecz na nich się "rozgałęzia" część idzie na nagrzewnice a część na parownik a u Ciebie ta część co idzie na parownik jakby musiała się cofnąć aby do niego dojść, według mnie parownik u Ciebie może się wolniej grzać.
Masz źle ustawiony reduktor, wystarczy dać go odwrotnie, kolankami wodnymi do ściany grodziowej i już skracają Ci się przewody wodne a co za tym idzie szybsze nagrzewanie reduktora.
Ponadto.....nie wiem.....czy tak masz faktycznie czy to tylko złudzenie, ale te trójniki masz jakoś dziwnie wpięte, tak jakby płyn który idzie do parownika miał "pod prąd" tzn jakby pompa wodna nie tłoczyła ze swoją mocą wody na parownik, a w głównej swej mierze na nagrzewnicę, ponieważ ciecz jakby musiała się cofnąć aby dojść do parownika. Jakbyś te trójniki dał w bok a parownik na ścianę grodziową to według mnie byłoby lepiej.
Mam na myśli takie rozwiązanie (jak w moim vento)
Uploaded with fotem.pl
Zauważ że u mnie są kolanka tak wpięte że ciecz na nich się "rozgałęzia" część idzie na nagrzewnice a część na parownik a u Ciebie ta część co idzie na parownik jakby musiała się cofnąć aby do niego dojść, według mnie parownik u Ciebie może się wolniej grzać.
Re: Wpięcie reduktora Lovato R23 w układ chłodzenia.
Wiem o który węzyk chodzi i nadal nie wiem w czym to ma pomóc, chodź u Ciebie przez to wpięcie jakie masz obecnie byc może coś to da.
Sam nie wiem, czy było by to dobre rozwiązanie zakładając ten post chciałem uzyskać właśnie na to odpowiedź Miałem nadzieję, że ktoś przerabiał już tak instalację po przeczytaniu porady evolution .
Tak jak wspomniałeś, mogła by być to najkrótsza droga do nagrzania reduktora i chyba muszę się sam przekonać na własnej skórze czy faktycznie będzie poprawa
Ponadto.....nie wiem.....czy tak masz faktycznie czy to tylko złudzenie, ale te trójniki masz jakoś dziwnie wpięte, tak jakby płyn który idzie do parownika miał "pod prąd" tzn jakby pompa wodna nie tłoczyła ze swoją mocą wody na parownik, a w głównej swej mierze na nagrzewnicę, ponieważ ciecz jakby musiała się cofnąć aby dojść do parownika. Jakbyś te trójniki dał w bok a parownik na ścianę grodziową to według mnie byłoby lepiej.
Mam tak samo wpięte jak u Ciebie tylko, że trójniki skierowane są do przodu auta
Sam nie wiem, czy było by to dobre rozwiązanie zakładając ten post chciałem uzyskać właśnie na to odpowiedź Miałem nadzieję, że ktoś przerabiał już tak instalację po przeczytaniu porady evolution .
Tak jak wspomniałeś, mogła by być to najkrótsza droga do nagrzania reduktora i chyba muszę się sam przekonać na własnej skórze czy faktycznie będzie poprawa
Ponadto.....nie wiem.....czy tak masz faktycznie czy to tylko złudzenie, ale te trójniki masz jakoś dziwnie wpięte, tak jakby płyn który idzie do parownika miał "pod prąd" tzn jakby pompa wodna nie tłoczyła ze swoją mocą wody na parownik, a w głównej swej mierze na nagrzewnicę, ponieważ ciecz jakby musiała się cofnąć aby dojść do parownika. Jakbyś te trójniki dał w bok a parownik na ścianę grodziową to według mnie byłoby lepiej.
Mam tak samo wpięte jak u Ciebie tylko, że trójniki skierowane są do przodu auta
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości