Swap a OC
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
Swap a OC
Witam.
Pacjent golf mk2. Obecnie siedzi 1.6 D. Planuje wsadzić 1.9 TDI 1Z z golfa mk3.
I tu nasuwa się pytanie. Jeżeli uda mi się zmienić pojemność i moc silnika w dowodzie pojazdu bo chciałbym mieć wszystko legalnie jak zostanie wyliczone mi OC ? O ile mi wiadomo (moja wiedza jest dosyć skromna pomimo przeszukania internetu wzdłużni w szerz dlatego się was pytam bo może ktoś już robił podobne manewry) ubezpieczyciele wyliczają koszt OC na podstawie sztywnej tabeli z marką, modelem, pojemnością silnika i jego mocą ,a golf mk2 nie występował z 1.9TDI dlatego w żadnej tabeli go nie będzie. Czytałem na jakimś forum że jest możliwość ubezpieczenia pojazdu z niestandardowym silnikiem jednak stawka jest bardzo wysoka ,a obecne stawki zwykłego OC są już i tak zbyt duże. Liczę na waszą pomoc.
Pacjent golf mk2. Obecnie siedzi 1.6 D. Planuje wsadzić 1.9 TDI 1Z z golfa mk3.
I tu nasuwa się pytanie. Jeżeli uda mi się zmienić pojemność i moc silnika w dowodzie pojazdu bo chciałbym mieć wszystko legalnie jak zostanie wyliczone mi OC ? O ile mi wiadomo (moja wiedza jest dosyć skromna pomimo przeszukania internetu wzdłużni w szerz dlatego się was pytam bo może ktoś już robił podobne manewry) ubezpieczyciele wyliczają koszt OC na podstawie sztywnej tabeli z marką, modelem, pojemnością silnika i jego mocą ,a golf mk2 nie występował z 1.9TDI dlatego w żadnej tabeli go nie będzie. Czytałem na jakimś forum że jest możliwość ubezpieczenia pojazdu z niestandardowym silnikiem jednak stawka jest bardzo wysoka ,a obecne stawki zwykłego OC są już i tak zbyt duże. Liczę na waszą pomoc.
- darwaz
- Gadatliwa bestia
- Posty: 982
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 16:23
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Swap a OC
Ja jakoś problemu nie miałem. Mam mk2 seryjnie z 1.8b a wsadziłem 1.9tdi. Zrobiłem przegląd mówiąc że zmieniłem silnik, diagnosta wszystko sprawdził dał mi kwit z kwitem do urzędu nowy dowód i po sprawie. Oc mam normlane na 1.9d pojemność.
Re: Swap a OC
Dzięki za odpowiedź. Czyli da się to ubezpieczyć, a tak właściwie to jak to jest z tym OC. Nie każdy ubezpieczyciel wylicza je na podstawie tabeli? Twoje ubezpieczenie jest droższe od zwykłego 1.9TDI jako, że masz inny silnik wsadzony który nie występuje fabrycznie w tym modelu? Jeśli tak to dużo droższe?darwaz pisze:Ja jakoś problemu nie miałem. Mam mk2 seryjnie z 1.8b a wsadziłem 1.9tdi. Zrobiłem przegląd mówiąc że zmieniłem silnik, diagnosta wszystko sprawdził dał mi kwit z kwitem do urzędu nowy dowód i po sprawie. Oc mam normlane na 1.9d pojemność.
Swap a OC
Ubezpieczyć się da jak najbardziej. Natomiast pewna część ubezpieczycieli będzie miała problem bo nie będzie u nich w tabelach. Wówczas ciężej będzie skorzystać z ubezpieczenia online.
- matisim
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2650
- Rejestracja: pt lip 10, 2009 00:53
- Lokalizacja: Usa
- Auto: bmw
- Kontakt:
Re: Swap a OC
mówisz że nikt? u mnie na 2 stacjach wie chcieli dać przeglądu po swapie z tdi vp na tdi pd. głównie chodziło o to że pompoWtryski nie wychodziły w golfie 3 no i że ten silnik ma min 105km A nie jak w dowodzie 90., na szczęście są inne stacje.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 533
- Rejestracja: śr gru 29, 2010 23:39
- Lokalizacja: KLI
- Auto: Mk4
- Silnik: AQP
Swap a OC
Koledzy a jeżeli robię swap z 1.9 tdi na 2.8 v6 to też nie będzie problemu czy lepiej zgłosić?
moje mk4
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=538006" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=538006" onclick="window.open(this.href);return false;
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Swap a OC
matisim pisze:mówisz że nikt? u mnie na 2 stacjach wie chcieli dać przeglądu po swapie z tdi vp na tdi pd. głównie chodziło o to że pompoWtryski nie wychodziły w golfie 3 no i że ten silnik ma min 105km A nie jak w dowodzie 90., na szczęście są inne stacje.
na stare dizle nikt nie będzie zwracał uwagi, tak samo jak jak swap z VP 90 na VP 110 koni np AFN, co innego PD przecież diagności to nie głupki, tak samo zmiana TDI na 2.8 PB, jak ktoś lubi ryzyko to czemu nie
- dawid018
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4630
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 23:41
- Lokalizacja: Gostyń/Rębowo
- Kontakt:
Swap a OC
owszem będzie. każde takie podbicie przeglądu to poświadczenie nieprawdy przez diagnostę za co grozi utrata uprawnień.doggie pisze:na stare dizle nikt nie będzie zwracał uwagi
obecne mkII by dawid018
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Swap a OC
jak zauważy co nie jest takie oczywiste, to o czym piszesz to czysta teoria a praktyka - wszyscy wiemy jak wyglądają w większości przypadków przeglądy, gliniarze też biorą łapówki a nie powinni bo to przestępstwo, a jednak biorądawid018 pisze:
owszem będzie. każde takie podbicie przeglądu to poświadczenie nieprawdy przez diagnostę za co grozi utrata uprawnień.
stary klekot 1.6D zamieniony na strego klekota 1.9D, auto zrobiło już tak z 15 przeglądów corocznych, myślisz że ktoś zauważył? Ja nie mówię o włożeniu do Mk2 ARL-a bo trzeba by być ślepym aby tego nie zauważyć
- etz_prorider
- Mały gagatek
- Posty: 146
- Rejestracja: wt gru 16, 2014 23:30
- Lokalizacja: Kościerzyna
Swap a OC
Sprzedałem niecały rok temu koledze MK2 z silnikiem 1.6D.
Miesiąc później wstawił do niego silnik 1.9TD, pojechał na przegląd a diagnosta do niego, czy to turbo tu zawsze było a on do niego, że tak go już kupił a że w dowodzie jest samo D to już nie jego sprawa. Diagnosta kiwnął ręką i przeszedł do dalszych czynności diagnostycznych pojazdu.
Miesiąc później wstawił do niego silnik 1.9TD, pojechał na przegląd a diagnosta do niego, czy to turbo tu zawsze było a on do niego, że tak go już kupił a że w dowodzie jest samo D to już nie jego sprawa. Diagnosta kiwnął ręką i przeszedł do dalszych czynności diagnostycznych pojazdu.
- KoguT
- I am the Stig
- Posty: 2049
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 21:07
- Lokalizacja: Dębica
- Auto: VW Golf MK4 Cabrio
- Silnik: ABF
- Kontakt:
Swap a OC
Sprawa ma się tak.
Jakiś czas temu również robiłem SWAP z 1.6 ABU na 2.0 ABA.
Dwa razy zrobiłem przegląd mimo tego że na kolektorze widniej jak byk 2.0.
Później rozmawiałem na ten temat z moim bardzo dobrym kolegą z Automobil Klubu Stomil w Dębicy który pracuje jako diagnosta. Powiedział mi że zmiana silnika jest zmianą konstrukcyjną samochodu. I nie sugerujmy się tym że silnik jest częścią wymienną.
A jeśli jeździmy na starym ubezpieczeniu to możemy sobie sami strzelić w kolano. Podczas wypadku jeśli dojdzie do oględzin samochodu i stwierdzą że w dowodzie widnieje inny silnik niż jest w samochodzie to ubezpieczyciel się na nas wypina z prostego powodu - zrobiłeś zmiany konstrukcyjne w samochodzie i ich nie zalegalizowałeś, czyli masz samochód bez homologacji. W tym przypadku sam płacisz za szkody na drodze. A nie daj Boże żebyś brał udział w wypadku z ofiarami śmiertelnymi...
Po SWAPie należy przyjechać na przegląd rozszerzony (koszt chyba 160-180zł jeśli dobrze pamiętam) i diagnosta robi opis zmian. Dodatkowo jeśli nowy silnik jest większy od starego to należy zmienić hamulce na większe oraz wydech bo diagnosta musi uwzględnić to w opisie. Inaczej nie będzie chciał puścić mocniejszego auta na małych heblach.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to dostajemy opis wraz ze zdjęciem silnika w komorze oraz zdjęciami mocowania silnika do budy (wszystko mieści się na wydruku w formacie A4). Do tego druga kartka z pozytywnym wynikiem badania technicznego.
Bierzemy te papiery i idziemy do wydziału gdzie bez problemu nam zmianią dane w dowodzie rejestracyjnym i w karcie pojazdu.
Z nowym dowodem idziemy do ubezpieczalni i robimy zmiany.
I nie ma żadnych zwyżek za niestandardowy silnik w samochodzie. Stawkę liczą tylko z pojemności.
Taką drogę przechodziłem osobiście.
Jakiś czas temu również robiłem SWAP z 1.6 ABU na 2.0 ABA.
Dwa razy zrobiłem przegląd mimo tego że na kolektorze widniej jak byk 2.0.
Później rozmawiałem na ten temat z moim bardzo dobrym kolegą z Automobil Klubu Stomil w Dębicy który pracuje jako diagnosta. Powiedział mi że zmiana silnika jest zmianą konstrukcyjną samochodu. I nie sugerujmy się tym że silnik jest częścią wymienną.
A jeśli jeździmy na starym ubezpieczeniu to możemy sobie sami strzelić w kolano. Podczas wypadku jeśli dojdzie do oględzin samochodu i stwierdzą że w dowodzie widnieje inny silnik niż jest w samochodzie to ubezpieczyciel się na nas wypina z prostego powodu - zrobiłeś zmiany konstrukcyjne w samochodzie i ich nie zalegalizowałeś, czyli masz samochód bez homologacji. W tym przypadku sam płacisz za szkody na drodze. A nie daj Boże żebyś brał udział w wypadku z ofiarami śmiertelnymi...
Po SWAPie należy przyjechać na przegląd rozszerzony (koszt chyba 160-180zł jeśli dobrze pamiętam) i diagnosta robi opis zmian. Dodatkowo jeśli nowy silnik jest większy od starego to należy zmienić hamulce na większe oraz wydech bo diagnosta musi uwzględnić to w opisie. Inaczej nie będzie chciał puścić mocniejszego auta na małych heblach.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to dostajemy opis wraz ze zdjęciem silnika w komorze oraz zdjęciami mocowania silnika do budy (wszystko mieści się na wydruku w formacie A4). Do tego druga kartka z pozytywnym wynikiem badania technicznego.
Bierzemy te papiery i idziemy do wydziału gdzie bez problemu nam zmianią dane w dowodzie rejestracyjnym i w karcie pojazdu.
Z nowym dowodem idziemy do ubezpieczalni i robimy zmiany.
I nie ma żadnych zwyżek za niestandardowy silnik w samochodzie. Stawkę liczą tylko z pojemności.
Taką drogę przechodziłem osobiście.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 87 gości