OFF TOP na maksa tzn. podyskutujmy o "IGIEŁKACH"

[TDI-BRU]

Nie porównuj zawieszenia Octawii z Superbem, proszę cię, to chyba oczywiste. Druga kwestia - forum jest jak papier, przyjmie wszystko. Wymieniałeś łączniki więc nie jest nieruszane

[doggie]

Akurat że Skoda, to nie ma nic do znaczenia .

w niektórych przypadkach ma znaczenie bynajmniej w mojej opinii, doświadczyłem to na Fabii i Polo, gdzie taki sam zawias a zdecydowanie był słabszy w Fabii. Po drugie Skodzie jednak brakuje do VW, to "prawie" robi różnicę

Ojciec mial superba I z polskiego salonu, 2004 rok. 220 tys km i nic w zawieszeniu nie bylo ruszane, wiec nie potwierdzam. Sprzedany w zeszlym roku, czyli 13 lat nieruszane

nie znam auta z tym zawiasem aby w na polskich drogach wytrzymał takie przebiegi, to nierealne.

forum jest jak papier, przyjmie wszystko

bardzo słuszna uwaga

na pewnym forum młody gostek też mi napisał że miał w przeszłości 18 beemek i zna się na wszystkim, wystarczyło wejść w jego posty, poczytać, i wszystko stało się jasne

[radekrp90]

Opcje są dwie - ktoś koloryzuje albo kierowca był "głuchy" na sygnały dochodzące z podwozia i to, że auto pływało po całej drodze było nie istotne, ważne że "w aucie nic nie robione, bo sprawne".
Ile takich trupów jeździ co go właściciele zachwalali jaki zadbany, bo nic nie trzeba wymieniać... w większości miały już dawno uruchomioną autokonserwację podwozia

[doggie]

Opcje są dwie - ktoś koloryzuje albo kierowca był "głuchy" na sygnały dochodzące z podwozia i to, że auto pływało po całej drodze było nie istotne, ważne że "w aucie nic nie robione, bo sprawne".
Ile takich trupów jeździ co go właściciele zachwalali jaki zadbany, bo nic nie trzeba wymieniać... w większości miały już dawno uruchomioną autokonserwację podwozia

zdecydowanie się zgadzam z Tobą, znam wielu takich ludzi, którzy dopiero jak coś odpadnie dowiadują się, że coś jest niesprawne

[herbu]

Nie porównuj zawieszenia Octawii z Superbem, proszę cię, to chyba oczywiste

Czytaj ze zrozumieniem - wyraźnie jest napisane, że to inne zawieszenie

w niektórych przypadkach ma znaczenie bynajmniej w mojej opinii, doświadczyłem to na Fabii i Polo, gdzie taki sam zawias a zdecydowanie był słabszy w Fabii. Po drugie Skodzie jednak brakuje do VW, to "prawie" robi różnicę

Akurat miałem Fabię SDI - genialnie wytrzymałe auto. Nawet zawieszenie. Owszem, ma słaby punkt - właśnie łączniki stabilizatora. O ile można mówić, że to słaby punkt, gdy cześć dobrej jakości wytrzymuje około 100 tys km. Tym bardziej że koszt tego to jakieś 50 zł, a wymiana zajmowała 20 minut gdy robiło się to pierwszy raz.
Fabię sprzedałem z przebiegiem 370 tys. km i miała nadal oryginalne amortyzatory (wykazywały nadal ponad 60%), wahacze, sprezyny.... I żadnych niesprawności zawieszenia nie było.
Nie można też nie zauważyć, że w ostatnich kilkunastu latach jakość dróg w Polsce znacząco się poprawiła. U mnie w mieście ciężko znaleźć dziurę w jezdni.
A pamiętam, jak za komuny przyjeżdżał do koleżanki wujek z RFN pięknym Audi 100. Rozmawialiśmy o motoryzacji i strasznie się dziwił jak go pytałem co ile wymienia amortyzatory, bo ojciec w Polonezie wymieniał co 50-60 tys km. On twierdził, że w Niemczech amortyzatorów się nie wymienia przez całe życie auta. Ot dyskretne różnice między krajami i motoryzacja w tamtych latach

[doggie]

On twierdził, że w Niemczech amortyzatorów się nie wymienia przez całe życie auta. Ot dyskretne różnice między krajami i motoryzacja w tamtych latach

nie wymieniają bo Polacy wcześniej go kupią

Najlepszym przykładem jest ten Amarok z poprzedniej strony, 688000 km na oryginalnych amorach, mimo poprawy dróg wynik nie do osiągnięcia w PL chyba że będzie użytkował go "janusz", będzie podskakiwał, koła fruwały i nie dotykały asfaltu a on dalej będzie jeździł

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-Pt5ynwnpg4[/youtube]

[radekrp90]

Ja raz miałem niby sprawne amortyzatory (przynajmniej tak twierdził diagnosta) ale po tym jak na zakręcie po podbiciu tyłu auto zaczęło jechać bokiem zmieniłem co do tego zdanie. Niestety zawieszenie to podstawa, silnik może nie mieć mocy, wnętrze może być nie kompletne ale auto musi mieć nowe opony, sprawne hamulce i układ amortyzacji.

[Mattpl]

Macie racje, mój ojciec to debil i nie odkrył, że auto mu nosi po drodze(notabene zawodowy kierowca), a ja jestem bajkopisarz i klepie żeby klepać.
Co do superba, cały serwis od nowości tylko i wyłącznie w aso, a ok 60 tys km zrobione na 225/40/18.

Mogę zarzucić vinem jak Panowie fachowcy macie możliwość sprawdzenia sobie historii auta w skodzie.

[doggie]

Ja raz miałem niby sprawne amortyzatory (przynajmniej tak twierdził diagnosta) .

Z tymi badaniami amorków przez diagnostów to różnie bywa, to fakt, też się kiedyś o tym przekonałem

[radekrp90]

Macie racje, mój ojciec to debil i nie odkrył, że auto mu nosi po drodze(notabene zawodowy kierowca), a ja jestem bajkopisarz i klepie żeby klepać.
Co do superba, cały serwis od nowości tylko i wyłącznie w aso, a ok 60 tys km zrobione na 225/40/18.

Mogę zarzucić vinem jak Panowie fachowcy macie możliwość sprawdzenia sobie historii auta w skodzie.

Bycie zawodowym kierowcą o niczym nie świadczy - do swojego auta się przyzwyczajasz i dopiero jak się przesiądziesz do sprawnego zauważasz co masz nie tak Tak to już jest z pozornie sprawnymi autami ale możliwe, że miałeś do czynienia z wersją pancerną albo składaną na częściach z pozostałości magazynowych Audi

[doggie]

Mattpl, nikt nie obraża twego ojca tylko po prostu twierdzę, że zawieszenie w Superb I nie jest w stanie wytrzymać 220 tys km i to na polskich drogach, uważam że jest to delikatnie pisząc koloryzowanie, koniec i kropka. Ja uważam tak, ty uważasz inaczej i podanie VIN nie jest w stanie tego zmienić. Ktoś wyżej napisał "forum jest jak papier, przyjmuje wszystko"

[Mattpl]

Najwidoczniej ktos nam w nocy podbijal przebieg i auto mialo w rzeczywistosci mniej.
Ps zawieszenia mu nie zjadło, za to zjadlo karoserie. Pierwszy raz juz w 2009...

[jhosef]

Akurat że Skoda, to nie ma nic do znaczenia .

w niektórych przypadkach ma znaczenie bynajmniej w mojej opinii, doświadczyłem to na Fabii i Polo, gdzie taki sam zawias a zdecydowanie był słabszy w Fabii. Po drugie Skodzie jednak brakuje do VW, to "prawie" robi różnicę

Bo generalnie dla VW Polo np amortyzatory robi Sasch a w skodzie są jakieś czeskie.
W Yeti przykładowo łączniki stabilizatorów są zrobione z gó.wnolitu.

[Piasek]

Ktoś chętny na T5 w Caraveli ? `12r w "dobrych pieniądzach"

rozrząd niby po wymianie ale i tak jużby trzeba było w nowy zainwestować