Zerwany pasek rozrządu ASV

Kateer · Post autor: **Kateer** » śr sty 03, 2018 20:32

Witam ,poraz kolejny zwracam się do was koledzy o pomoc

A więc tak u siostry w mk4 strzelił pasek rozrządu podczas ruszania ze świateł ,chciałem od razu ściągać głowice w obawie o pogięte zawory , tym bardziej ,że próbowała jeszcze 2 razy odpalić ,ale jednak kupiłem pasek licząc na cud...
Ustawiłem rozrząd na znaki ( znak na kole zamachowym ,blokada wałka rozrządu i blokada pompy ) , obróciłem kilkakrotnie silnikiem ,nic nie blokowało ,więc spróbowałem odpalić -bezskutecznie ,obróciłem pompe wtryskową o 360* dalej to samo ,spróbowałem na "plaku" i silnik sie odzywa... także zadaje pytanie panowie o co chodzi?

munior · Post autor: **munior** » śr sty 03, 2018 21:05

Kateer pisze:,ale jednak kupiłem pasek licząc na cud...
Ustawiłem rozrząd na znaki ( znak na kole zamachowym ,blokada wałka rozrządu i blokada pompy ) , obróciłem kilkakrotnie silnikiem ,nic nie blokowało ,więc spróbowałem odpalić -bezskutecznie ,obróciłem pompe wtryskową o 360* dalej to samo ,spróbowałem na "plaku" i silnik sie odzywa... także zadaje pytanie panowie o co chodzi?

Po prostu cudu nie było ...w tych silnikach się cuda nie zdarzają jak peknie pasek rozrzadu ,kolizja i nie odwracalne skutki na 100% ...i wcale nie musi ci nic blokować .Zrzuć sobie pokrywę zaworów i zobacz podczas kręcenia wałem czy wszystkie szklanki chodzą i stają równo ....założe się ze nie

wesol · Post autor: **wesol** » śr sty 03, 2018 21:15

Nie ma opcji by nie uszkodziło zaworów. Może może na jałowych ale raczej nie. A już podczas jazdy musiało zdzielić kilka.

Kateer · Post autor: **Kateer** » śr sty 03, 2018 21:21

No liczyłem na cud ,bo już jeden taki przeżyłem w afn tyle ,że tam zerwało pasek przy kreceniu rozrusznikiem. Masz racje jutro obejrzę jak chodza szklanki ,dzisiaj sam grzebałem i nie miał mi kto pokrecić .Dziwi mnie tylko ,że na plaku sie odzywa ,ale w sumie może nie chodzic na wszystkie garki a i moze kompresje mniejsza potrzebuje żeby sie odezwać na plaku....

Kateer · Post autor: **Kateer** » pn lut 12, 2018 14:08

Panowie oczywiście mieliście rację ,zawory powbijaly się ładnie w szklanki.Odebrałem glowice z remontu (nowe prowadnice ,frezowanie gniazd pod nowe zawory) planowanie 0.13mm ,rozumiem że nie ma to wpływu na grubość uszczelki i dobieram ja po tym ile wystaje tłok ponad blok (czyli taka jaka była do tej pory)?

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

wesol · Post autor: **wesol** » pn lut 12, 2018 17:48

Tak wszystko się zgadza.

Post autor: **Michał_1977** » wt lut 13, 2018 21:32

Kateer pisze:planowanie 0.13mm ,rozumiem że nie ma to wpływu na grubość uszczelki i dobieram ja po tym ile wystaje tłok ponad blok (czyli taka jaka była do tej pory)?

Taka jak do tej pory. Wystawanie tłoków ma znaczenie,a nie wysokość planowania.

wesol · Post autor: **wesol** » wt lut 13, 2018 23:52

Planowanie w dieslu na głowicy nic nie zmienia bo głowica jest jak lustro płaska bez zagłębień bo komora spalania jest w tłoku. W benzynowcu komora jest w głowicy więc planowanie zabiera pojemność komory spalania podnosząc tym stopień sprężania.

arka10 · Post autor: **arka10** » śr lut 14, 2018 00:05

Nie zgadzam się. Z tego co piszecie znaczyło by że splanowanie głowicy np. o 5 mm nie ma wpływu na grubość uszczelki.
Każde splanowanie głowicy zmniejsza odległość pomiędzy tłokiem a zaworami a tym samym zawory wydechowe mają mniej czasu ( w stopniach ) by się zamknąć a ssące zaczną się jak gdyby za szybko otwierać. Jedyna rada na to jest pogłębić gniazda zaworowe o tyle ile jest splanowana głowica. Oczywiście planowanie 0,13 mm jeszcze nie stwarza takich problemów.

wesol · Post autor: **wesol** » śr lut 14, 2018 00:10

Nie zmienia nic bo głowica dość często jest równa z zaworami. Sam planowałem osobiście na uczelni głowice na frezarce gornowrzecionowej i spokojnie nawet nie było słychać jak zaczynała zbierać i zawory.

wron · Post autor: **wron** » śr lut 14, 2018 15:49

Kateer pisze:A więc tak u siostry w mk4 strzelił pasek rozrządu

Jaki miał przebieg ten rozrząd jeśli wolno zapytać?
Ja mam w swoim ARL zrobione 60tys i pomału zaczynam się bać jak czytam takie posty.

wesol · Post autor: **wesol** » śr lut 14, 2018 18:46

Zależy w jakim czasie ale kuzyn walnął w auy kiedyś ponad 200 tys zanim go wymienił. Spokojnie ogarnia arl asz interwały 120 tys.

Kateer · Post autor: **Kateer** » sob lut 17, 2018 02:48

Przebieg nieznany ,ale po dacie produkcji napinacza wnioskuje że miał 10lat.
Panowie jeszcze jedno pytanie jak mi wiadomo walek rozrzadu kręci się w stosunku 1:2do pompy wtryskowej ,jak ustawić pompę ,żeby była we właściwym położeniu i nie musieć rozpinac rozrzadu ,żeby ja obrócić o 360* jak nie trafie ?

Bora2005 · Post autor: **Bora2005** » sob lut 17, 2018 09:37

Wystarczy ustawić rozrząd wg. oznaczeń na kołach i w tej pozycji ustalić ich położenie przy pomocy blokad. Tutaj krótki film poglądowy - https://www.youtube.com/watch?v=DOWwK3qAcXQ . Później pozostaje tylko ustawienie kąta wtrysku.