Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Oczywiście...
Znaczy potwierdza to moją opinię nt. dzisiejszych silników diesla, że te są dobre, w miarę trwałe i bezawaryjne, oraz czasami oszczędne ale tylko w dwóch przypadkach, które na dodatek muszą być spełnione jednocześnie:
1) kiedy bierzemy to fabrycznie nowe z salonu
2) i ganiamy większość przebiegów po autostradach
Wówczas nie ma problemów z całym eko-ustrojstwem, żadne EGR`y, DPF`y, zasyfione turbosprężarki (kierownice), start-stopy itp nie robią problemów, spalanie jest na akceptowalnym poziomie choć i tak duuuużo powyżej zdeklarowanego przez producenta.
W tym konkretnym przypadku akurat jest dobre porównanie bo wcześniej miał również V70 tyle że II-gen po lifcie, ostatnie wydanie. Pod maską 2.4D czyli 5-cylindrowa legenda z Volvo, moc porównywalna, 163KM stary vs. 181 nowy. Poprzednik mimo iż cięższy, jeden cyl. więcej i też miał DPF`a środnio-rocznie palił 7,5/100. Generalnie to jest średni wynik spalania z przebiegu blisko 200 tyś km. Nowy obecnie, przy identycznym użytkowaniu (ten sam kierowca, te same przebiegi, te same nawyki) ale lżejsze auto i R4 już silnik ma średniego 7/100 z tych 150 tyś km.
Dość wysokie średnie jest głównie wynikiem przelotów autostradowych oscylujących w przedziale ... do 180km/h zatem trudno wymagać niskiego spalania przy takich prędkościach.
Ciekawe na ile w tej oszczędności "nędznego pół litra na sto" ma zastosowany olej silnikowy. Poprzednik chodził na 5W-30 a obecny ma wymagania 0W-20.
Znaczy potwierdza to moją opinię nt. dzisiejszych silników diesla, że te są dobre, w miarę trwałe i bezawaryjne, oraz czasami oszczędne ale tylko w dwóch przypadkach, które na dodatek muszą być spełnione jednocześnie:
1) kiedy bierzemy to fabrycznie nowe z salonu
2) i ganiamy większość przebiegów po autostradach
Wówczas nie ma problemów z całym eko-ustrojstwem, żadne EGR`y, DPF`y, zasyfione turbosprężarki (kierownice), start-stopy itp nie robią problemów, spalanie jest na akceptowalnym poziomie choć i tak duuuużo powyżej zdeklarowanego przez producenta.
W tym konkretnym przypadku akurat jest dobre porównanie bo wcześniej miał również V70 tyle że II-gen po lifcie, ostatnie wydanie. Pod maską 2.4D czyli 5-cylindrowa legenda z Volvo, moc porównywalna, 163KM stary vs. 181 nowy. Poprzednik mimo iż cięższy, jeden cyl. więcej i też miał DPF`a środnio-rocznie palił 7,5/100. Generalnie to jest średni wynik spalania z przebiegu blisko 200 tyś km. Nowy obecnie, przy identycznym użytkowaniu (ten sam kierowca, te same przebiegi, te same nawyki) ale lżejsze auto i R4 już silnik ma średniego 7/100 z tych 150 tyś km.
Dość wysokie średnie jest głównie wynikiem przelotów autostradowych oscylujących w przedziale ... do 180km/h zatem trudno wymagać niskiego spalania przy takich prędkościach.
Ciekawe na ile w tej oszczędności "nędznego pół litra na sto" ma zastosowany olej silnikowy. Poprzednik chodził na 5W-30 a obecny ma wymagania 0W-20.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Według mnie pomijalne znaczenie ma tu olej. Większe przełożenia skrzyni biegów, masa oraz opory aero. Nie należy również pomijać mniejszej ilości cylindrów i mniejszej pojemności skokowej - to prawie zawsze przynosi korzyść (oczywiście jeśli poruszamy się w przedziale około 2.0-2.5 litra - patrz 2.5TDI vs 2.0TDI).
________________________________________________________________________________
Było: VW Passat B4 Variant GL 1.9 TDI 1Z '96
Jest: VW Passat B6 Sedan Comfortline 1.4 TSI CAXA '09
Było: VW Passat B4 Variant GL 1.9 TDI 1Z '96
Jest: VW Passat B6 Sedan Comfortline 1.4 TSI CAXA '09
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Co ostatecznie dało zaledwie pół litra oszczędności... za to przy jakim nakładzie środków na skonstruowanie od podstaw zupełnie nowej jednostki napędowej o bardzo wysokim stopniu zaawansowania (bi-turbo) oraz bardzo kosztownej automatycznej skrzyni biegów.
Gdyby to wsadził w budę starego obstawiam że cała ich eko-fikcja psu na budę by się zdała bo chlałoby to o wiele więcej niż poczciwy D5 z 5cioma garami
Gdyby to wsadził w budę starego obstawiam że cała ich eko-fikcja psu na budę by się zdała bo chlałoby to o wiele więcej niż poczciwy D5 z 5cioma garami
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- kw
- Forum Master
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn maja 03, 2010 17:23
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: BMW 330i
- Silnik: B48
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Akurat start/stop jest pierwszy do wywalenia, chociaż niektórzy twierdzą że w mieście dzięki temu mniej pali. O dziwo DPF w dużej mierze rozwiązuje problem z kierownicami w turbosprężarce - jak się wypala to turbina też dostanie temperatury i zniknie sadza z kierownic. Ciekawostka jest tak, że ganianie w trasie wcale nie powoduje większej drożności dpf. Mój przykład: przejechałem 200 km po autostradzie - wycieczka do tunera. Auto wjeżdża na hamownię i zamiast 143 ps pojawia się 132 ps. DPF wypalał się 500 km wcześniej. Drugi pomiar i wychodzi już 140 ps jak przystało na serię. Wniosek - to pałowanie do odcinki jak przy pomiarze na hamowni powoduje przepchanie dpf. Ganianie po autostradzie z prędkościami 140-160 nic w tym zakresie nie wnosi, jedynie stwarza warunki do wypalania, ale nie powoduje samoistnego wyrzucenia sadzy z filtra. Co innego jak wskazówka czerwone pole zobaczy
Było: Polo 86c2f 1.0 LPG
Był: Golf 1.9 TDI ALH
Była: BMW E91 318d + chip
Jest: BMW F30 318d + chip, BMW G20 msport 258 ps
Był: Golf 1.9 TDI ALH
Była: BMW E91 318d + chip
Jest: BMW F30 318d + chip, BMW G20 msport 258 ps
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Tamtego nikt do czerwonego pola nigdy nie ciągał, poprzednika też a mimo to poprzednik do przebiegu 340 tyś km nim zmienił właściciela nigdy nic nie zakomunikował odnośnie problemów z DPF jak i obecny choć ma zaledwie 150 nakręcone.
Po prostu pracują w zakresach obrotów użytecznych w temp. roboczej i to wystarcza. Nie ma syt. że silnik jest niedogrzany, nie ma syt. że gaszony kiedy procedura wypalania się akurat załączyła itp.
Start-Stop z nowego V70 nie da się wyłączyć niestety programowo: można z przycisku już po uruchomieniu ale po zgaszeniu ponownie się aktywuje.
Po prostu pracują w zakresach obrotów użytecznych w temp. roboczej i to wystarcza. Nie ma syt. że silnik jest niedogrzany, nie ma syt. że gaszony kiedy procedura wypalania się akurat załączyła itp.
Start-Stop z nowego V70 nie da się wyłączyć niestety programowo: można z przycisku już po uruchomieniu ale po zgaszeniu ponownie się aktywuje.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- sebekgolf
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2220
- Rejestracja: sob wrz 25, 2010 09:48
- Lokalizacja: Goteborg/Oberschlesien
- Auto: Volvo S60 T6 R-Design, MK4 GT TDI i inne takie
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Wszystko da się softowo wyłączyć, kwestia na ile głęboko trzeba dłubać w kodzie sterownika.
Sytuacja z dzisiaj. Podjeżdżam do kumpla na warsztat pożyczyć przyczepkę a on wymienia łańcuszek rozrządu w pewnym aucie, wraz z napinaczem, ale stare ślizgi zostają ( wcześniej rozrząd jechał po obudowie silnika aż ją nadpiłował). Pytam się czemu nie wymienia ślizgów przy jednej pracy, a on odpowiada, bo klient sobie tego nie życzy i nie będzie za to płacił. Po prostu przyjedzie najwyżej drugi raz jak za 1000km znów mu zacznie rozrząd dzwonić. Takie jest podejście części społeczeństwa do napraw. Tanio kupić, tanio objeździć, byle drutem skręcić żeby się trzymało i jakoś to będzie. A potem biadolenie że co chwilę coś... Proponuję pojechać choć raz na niemiecki TUV. Dopiero zobaczycie jak się auta trzepie i za jakie rzeczy nie przepuszczają przeglądu
Sytuacja z dzisiaj. Podjeżdżam do kumpla na warsztat pożyczyć przyczepkę a on wymienia łańcuszek rozrządu w pewnym aucie, wraz z napinaczem, ale stare ślizgi zostają ( wcześniej rozrząd jechał po obudowie silnika aż ją nadpiłował). Pytam się czemu nie wymienia ślizgów przy jednej pracy, a on odpowiada, bo klient sobie tego nie życzy i nie będzie za to płacił. Po prostu przyjedzie najwyżej drugi raz jak za 1000km znów mu zacznie rozrząd dzwonić. Takie jest podejście części społeczeństwa do napraw. Tanio kupić, tanio objeździć, byle drutem skręcić żeby się trzymało i jakoś to będzie. A potem biadolenie że co chwilę coś... Proponuję pojechać choć raz na niemiecki TUV. Dopiero zobaczycie jak się auta trzepie i za jakie rzeczy nie przepuszczają przeglądu
Tarpan 1,5 OHV -> Swap 1,4 dohc R.I.P -> Swap 1,6 DOHC R.I.P -> Swap 1,4 DOHC R.I.P ->Swap 1,8 DOHC R.I.P -> Swap 1,8+ DOHC -> Swap 1,8T +++ DOHC in progresssss
Pomagamy Domom Dziecka -> ZŁOMBOL '11/'12 /'14/'15/'16
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
Pomagamy Domom Dziecka -> ZŁOMBOL '11/'12 /'14/'15/'16
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
puki co forum volvo nie słyszało aby ktoś taki w kraju się pojawił.
Yyyy-yyysebekgolf pisze: ↑pt lip 20, 2018 14:42Sytuacja z dzisiaj. Podjeżdżam do kumpla na warsztat pożyczyć przyczepkę a on wymienia łańcuszek rozrządu w pewnym aucie, wraz z napinaczem, ale stare ślizgi zostają ( wcześniej rozrząd jechał po obudowie silnika aż ją nadpiłował). Pytam się czemu nie wymienia ślizgów przy jednej pracy, a on odpowiada, bo klient sobie tego nie życzy i nie będzie za to płacił. Po prostu przyjedzie najwyżej drugi raz jak za 1000km znów mu zacznie rozrząd dzwonić.
Wparuje z ryjem i pismem od prawnika że mu samochód popsół a opinię robił mu będzie jeszcze przez 2 lata po sprawie, zwłaszcza że ją przegra.
U nas dobrzy już dawno się z tego wyleczyli: albo wymieniamy co należy albo tam są drzwi. Kolejka chętnych przed warsztatem długa.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Koledzy co sądzicie o silniku 1.6 TDI 105KM z Golfa VI ? Jak tam z jego awaryjnością ? Właśnie się powolutku przymierzam do kupna i niewiem jaki silnik diesla będzie najlepszy, czy może wziąć jakąś benzynke ?
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
A może byś napisał jak chcesz auto użytkować wtedy dobierasz silnik swoją drogą 1.6 TDI całkiem ok silnik.
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
To może ja do swoich rozważań odnośnie następcy 1.9 tdi pd dodam, że codziennie będzie robione 60 km ekspresówką.
Do tego jakieś sporadyczne kręcenie się po mieście i kilka razy do roku jakiś wypad morze/góry.
Rocznie przewiduje ok. 18-19 tys. km, z auta będę korzystał mniej niż dotychczas.
Do tego jakieś sporadyczne kręcenie się po mieście i kilka razy do roku jakiś wypad morze/góry.
Rocznie przewiduje ok. 18-19 tys. km, z auta będę korzystał mniej niż dotychczas.
GTB...
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Głównie na dojazdy do pracy ok.400km, potem auto stoi 2 tyg i powrót. Ogólnie jestem kierowcą ciężarówki i po powrocie z trasy będę chciał się wybrać na jakiś mały wypad żeby rozprostować kości np. góry, morze itp. Planuje też za rok jechać autem do Portugalii, myślę że ten dieselek był by odpowiedni
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
Pewnie, poszukać zadbanego egzemplarza i cieszyć się jazdą
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?
@skrabkab te silniki z powodzeniem robią duże przebiegi bez większych problemów, tematy @Piasek nie są wyznacznikiem ani żadną regułą, to jednostkowe przypadki made in PiasekPiasek pisze: ↑pt lip 20, 2018 22:02Poczytaj i przemyśl to jeszcze raz
viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości