Przesiadka z MB do VW

[Dulson]

Witam, no niestety, czas gwiazdy chyba nie uchronię dobiega ku końcowi... Przechodzę z W202 prawdopodobnie do MK4..., lecz przy szukaniu ofert zastanawiać mnie zaczeło parę kwesti które jak do tej pory nie poradziłem sobie z nimi ogarnąć...

• Jaka jest zasada, że auto ma imbo, albo go nie ma?
• O co chodzi z komputerami MFA, FIS 1/2, FULL FIS? Bo jedynie czego się dowiedziałem, to jak to rozróżnić.
• Jaka jest zasada ze jest kierownica trój lub czworo ramienna?
• Czy wersje diesel 90 km(większy wybór) i 110 km są sensowne? Które bardziej z nich wybrać, jeśli 90 km to przed 2000 czy po 2000?
• Po czym poznać podgrzewaną szybę przednią?
• Czy podgrzewanie lusterek zawsze występowało?
• Czy pompowtryski w innych wersjach silnikowych są takie złe, tak często się psują jak mówią?
• Gdzie znajdę profesjonalny dekoder VIN?
• Czy jest tutaj coś takiego jak w MB, jak EPC Elektronic Parts Catalog?

[Garrison]

Witam, no niestety, czas gwiazdy chyba nie uchronię dobiega ku końcowi... Przechodzę z W202 prawdopodobnie do MK4..., lecz przy szukaniu ofert zastanawiać mnie zaczeło parę kwesti które jak do tej pory nie poradziłem sobie z nimi ogarnąć...

• Jaka jest zasada, że auto ma imbo, albo go nie ma?
• O co chodzi z komputerami MFA, FIS 1/2, FULL FIS? Bo jedynie czego się dowiedziałem, to jak to rozróżnić.
• Jaka jest zasada ze jest kierownica trój lub czworo ramienna?
• Czy wersje diesel 90 km(większy wybór) i 110 km są sensowne? Które bardziej z nich wybrać, jeśli 90 km to przed 2000 czy po 2000?
• Po czym poznać podgrzewaną szybę przednią?
• Czy podgrzewanie lusterek zawsze występowało?
• Czy pompowtryski w innych wersjach silnikowych są takie złe, tak często się psują jak mówią?
• Gdzie znajdę profesjonalny dekoder VIN?
• Czy jest tutaj coś takiego jak w MB, jak EPC Elektronic Parts Catalog?

Wszystkie miały immobilizer. Immo2 od immo3 różni się tym, że raz przypisany klucz do immo3 nie może być nadpisany i trzeba wymieniać pastylkę. Dodatkowo immo3 jest bogatsze w opcje. Mianowicie wyświetla zasięg (czasami potrzeba to aktywować, jest temat na forum), spalanie w litrach na godzinę, można uruchomić powitanie, "staging", takie tam bajery.

To samo co inne komputery pokładowe. Pokazują spalanie, przejechany dystans, czas pracy itd. FIS dodatkowo komunikuje tekstowo, jeśli zapali się kontrolka. Różnice między 1/2 FIS a pełnym, to głównie kwestie estetyczne, tj. kontrolki są ładnie wyświetlane na ekranie (patrząc czysto użytkowo, nie pod kątem modów).

Przypuszczam, że im lepsze wyposażenie, tym bardziej prawdopodobne, że szła trójramienna. Obecnie nie ma co na to patrzeć, bo wymiana nie jest niczym trudnym i wielu sobie tak odmładza wnętrze.

90 i 110KM to jeszcze te na zwykłej pompie, czyli teoretycznie pancerne. Przy wersji 90KM jest szczególna różnica w postaci turbiny. Silnik ALH ma zmienną geometrię co pozytywnie wpływa na dynamikę, ale trzeba mieć na uwadze, że kierownice mogą być zastane lub coś z samą sztangą, gruchą będzie nie tak. Mnóstwo tematów o tym, nie ma czego się bać. Z kolei AGR ma stałą, więc będzie miał ciut słabszą dynamikę. W wersjach 110KM, czyli AHF i ASV, turbiny identyczne, różnica zdaje się być głównie we wtryskach. ASV ma wydajniejsze by spełniać wyższą normę Euro. Roczniki różniły się głównie elektroniką - nie pamiętam, czy to od równo 2000,czy 2001 wszystkie miały już can, a to większy potencjał do montażu bajerów.

Były w ogóle grzane szyby przednie w mk4?


Grzanie lusterek było zawsze razem z ich elektryczną regulacją. W starszych modelach włączało się je razem z grzaniem tylnej szyby. Różnica w pokrętle regulacji, bo zamiast stosownego piktogramu jest "0".

Nie są złe. Są tylko zaniedbane, ale tego też nie należy się bać. Informacji jest mnóstwo.

-

O ile dobrze rozumiem, to odpowiednikiem EPC będzie ETKA.

[Dulson]

Ja chyba mam jakieś myślenie złe, a klucz scyzoryk to jest immo? W ogóle jak rocznikowo jest immo2 a 3?

Były w ogóle grzane szyby przednie w mk4?

Muszę to zweryfikować, potem dam znać o co mi chodziło...

O ile dobrze rozumiem, to odpowiednikiem EPC będzie ETKA.

Dokładnie o takie coś mi chodziło.

Mam jeszcze kilka pytań:

• Jaki jest w miarę b. dobry program do obsługi serwisowej komputera?
• Czy GOLF IV z wymienionymi wcześniej silnikami jest godny polecenia? Poprzednio miałem W202 z silnikiem OM601, legenda wsród MB i nie tylko, zwykły 2.0D, już w beczkach i w 190 był, jednak oryginalny przebieg 350000 i mnie auto zawiodło totalnie na całej linii, teraz mu mineło 25 lat i jak baba po 50 zaczął rozsypywać się element za elementem.

[Garrison]

Ja chyba mam jakieś myślenie złe, a klucz scyzoryk to jest immo? W ogóle jak rocznikowo jest immo2 a 3?

Były w ogóle grzane szyby przednie w mk4?

Muszę to zweryfikować, potem dam znać o co mi chodziło...

O ile dobrze rozumiem, to odpowiednikiem EPC będzie ETKA.

Dokładnie o takie coś mi chodziło.

Mam jeszcze kilka pytań:

• Jaki jest w miarę b. dobry program do obsługi serwisowej komputera?
• Czy GOLF IV z wymienionymi wcześniej silnikami jest godny polecenia? Poprzednio miałem W202 z silnikiem OM601, legenda wsród MB i nie tylko, zwykły 2.0D, już w beczkach i w 190 był, jednak oryginalny przebieg 350000 i mnie auto zawiodło totalnie na całej linii, teraz mu mineło 25 lat i jak baba po 50 zaczął rozsypywać się element za elementem.

Scyzoryk zależy od modułu komfortu. Wersję immo najprościej poznać po układzie kontrolek, ogółem zegarach (po pracy podrzucę jakieś zdjęcia). Immo3 chyba właśnie po liftingu w 2000 roku weszło na standard.

Do obsługi auta będzie najlepszy VAG COM, VCDS. Kabel od viakena wystarczy do diagnostyki.

Wszystkie diesle w Golfach IV były udane. Kwestia kupienia zadbanego egzemplarza, serwisowanego na czas i nie po kosztach. Pompa niby trwalsza, ale i pompowtryski nie są już żadną tajemnicą, a i ceny się unormowały. Osobiście mam AHF i gdyby nie pech, że coś się odwaliło z jednym z wtrysków i silnik do remontu, to bym dalej jeździł. Teraz stoi i czeka na zrobienie.

[Dulson]

Się tak zastanawiam, jestem po 5 większych portalach motoryzacyjnych, szczerze mówiąc zawiodłem się z dostępnością 90km i szczególnie 110 km co chodzi o dobre wyposażenie i dobrze utrzymane auto wizualnie, bo mechaniczne to w większości rzeczy trzeba będzie strzelać, bo nie wszystko da się sprawdzić. Tak zastanawiam się jednak czy czegoś nie wziąć z grupy PD, czy coś mi możesz polecić, jakąś moc i ewentualnie rodzaj kodowy silnika?

[Garrison]

Musisz dobrać zależnie od swoich potrzeb i przede wszystkim finansów, które są nam nieznane Patrz na ogólny stan auta, moc to drugorzędna sprawa, szczególnie że najsłabszy to 101KM, ale za to wszystkie mają sześciobiegowe skrzynie.

AXR, ATD - 101KM
AJM - 115KM
ASZ - 130KM
ARL - 150KM

Żaden nie miał jakiejś typowej bolączki, ale miej na uwadze, że wszystkie mają już ponad 400 tysięcy kilometrów faktycznego przebiegu.

[Dulson]

Na auto mam około 10 000 PLN, około bardziej w góry, ale nie znacznie... Racja, mnie interesuje najpierw stan blacharski auta, rdza, podłoga itd. potem silnik, chociaż z silnikiem łatwiej mam, bo większość napraw robię własnoręcznie, te które się da oczywiście. Chociaż zastanawiam się bo jak by tak wziąć auto, które jednak by się okazało silnikowo nie sprawne, to też byłby to nie lada problem ogarnąć... W sumie zakup auta to chyba bomba, albo rozbroisz, albo nie... No tak, te auta swój przebieg mają, ale to co jakbym miał kupić auto z mniejszym przebiegiem, to pewnie jakaś strzelam V czy VI, ale zapłacę za auto, strzelam 40 000 PLN... Mhm, może z tego wniosek taki, że mnie nie stać jest na posiadanie dobrego auta? Mhm....

Mój brat w nowszej borze, która występuje w Irlandii Północnej, ma ASZ i jest bardzo zadowolony, jak to mówi zawsze, "ASZ go wciska w fotele".

[Garrison]

Za 10 tysięcy można kupić zadbanego Golfa, czasem już nawet po lekkich modyfikacjach. VAG i laptop obecne przy zakupie będą bardzo pomocne. Poczytasz trochę o blokach pomiarowych i spokojnie ustalisz podczas wizyty w jakim stanie są pompowtryski, po przejażdżce pokaże Ci jak żyje turbina, takie tam.

[Dulson]

Ja właśnie całkiem przypadkiem spotkałem takiego jednego kolegę okazało się, że jednak swojego golfa będzie sprzedawał, bogatszą wersję ma, ARL i AWD. Na wejściu mi powiedział, że rozrząd jest do wymiany niedługo, bo on już go robić nie będzie, pompowtryski są do sprawdzenia, bo albo uszczelniacze poszły czy te podkładki, albo coś... no i oleje plus filtry... Cena =/- 12 000 koła za niego...

Takie pytania jeszcze mam:

1. Szyby elektryczne jak występowały to od razu w przód i tył? z fotelami jest podobnie?
2. Rozumiem już różnice miedzy wyświetlaczami na zegarach, a jaka jest różnica w wyglądach? No bo zauważyłem, że nie który są takie zwykłe, a drugie mają wstawki metalowe i ciut inaczej tarcze wyglądają.
3. Zagłówki z tyłu byłby dodatkiem 2 lub 3, czy któreś z nich było podstawą?
4. Były auta, które miały wyłącznik ASR, a nie systemu ESP?
5. Podłokietniki przód i tył, uchwyty do napojów przód i tył, był w standardzie czy jako opcja?
6. Jak występowała sytuacja z 3 pasem z tyłu, był on trzy punktowy w jakieś opcji, czy tylko zawsze 2 punkty?
7. Jak ogólnie wygląda tam system audio i jak są rozłożone głośniki?
8. Auto posiadało ogrzewanie postojowe?
9. Gdy kierownica jest trójramienna, jest możliwe posiadanie jej, jako wielofunkcyjnej?
10. Elektryczne składanie lusterek zawsze występowało z ich elektrycznym nastawianiem, czy nie?
11. Czy układ AWD 4motion był jakiś awaryjny?

Przepraszam że tyle pytań Ci zadaję, ale poczułem że znasz się bardzo dobrze na MKIV

[riccardoa]

1.Albo przód, albo przód i tył.
2.zegary te z metalowymi dodatkami, to wersja sport edition SE napewno występowały w Borze, byč może w bogatszych wersjach golfa.
3.wydaje mi się, że 2 były podstawą, trzeci jako opcja
4.były
5. Podłokietnik przód - opcja, tył - standard. Uchwyt na napoje przód standard, tył- opcja.
9. Nie
10. Nie

[Garrison]

1. Mam wrażenie, że w Golfach nie było oryginalnie foteli elektrycznych. Ludzie przekładali chociażby z Leona, bo najtaniej. To samo tyczy się składanych lusterek.
2. SE występowały również w Golfach (odniesienie do powyższego).
3. Tak jak wyżej, chociaż mam wrażenie, że trzeci zagłówek nie występował w przypadku podłokietnika tylnej kanapy.
6. Nie spotkałem środkowego pasa innego, niż 2-punktowego.
7. Z przodu przeważnie komplet, czyli po dwa na drzwi i jeden gdzieś w środku. Z tyłu opcja.
8. Zdaje się, że były. Rzadko bo rzadko, ale jednak.
11. Nie słyszałem by ktoś narzekał na 4motion.

Jeśli już wcześniej coś robiłeś przy aucie, to chyba poradzisz sobie z rozrządem, a przy jego okazji można zobaczyć pompowtryski i sam wałek, a dokładniej stan krzywek. Jak już tam gmerać to nowe uszczelnienia obowiązkowo, podobnie śruby do przykręcenia wtrysków ponownie. Wiązkę do nich warto przejrzeć, blaszki w konektorach podoginać i oczyścić, by styk poprawić - pracuje to w oleju, więc jednak warto się tym zainteresować. Instrukcje jak później ustawić dźwignie naciskające i same PD znajdziesz w sieci. Najprościej mówiąc, to element naciskający powinien być w jak najwyższym położeniu. Przyda się czujnik zegarowy, ale ludzie robią też bez, bo jednak wałem ciężko się obraca i można dojrzeć, czy coś się unosi, czy nie

Stan wtrysków można też ocenić podpinając komputer. W Google wystarczy wpisać coś w stylu "diagnostyka pompowtryskiwaczy VAG" i chyba w pierwszej propozycji gość ładnie opisuje, z obrazkami, czym są korekcje, BIPy i jak odczytywać z tego informacje.

[Pastusiak]

A mnie taki temat zastanawia, W202 to segment premium klasa średnia, odpowiednik Audi a4/80 lub Passata, Golf IV swoją drogą 3 lata młodszy konstrukcyjnie bo to płyta A3 8L czyli 96 to inna bajka, prosty kompakt, proste dość "taczkowate" zawieszenie, trzeszczące po latach plastiki, ciasny w środku, słabiej wygłuszony itd.. Czy warto w ogóle schodzić na niższy segment i to tak samo wiekowy.
Niestety w Golfie IV wkład to często kolejne 50% ceny zakupu, bo korozja, bo luzy w kierownicy, bo turbo zaczyna smarować olejem itd. Diesle mają po 500 tys przejechane, co raczej nie wpływa zbyt pozytywnie na stan chociażby wnętrza.
Ja bym bardziej zwrócił uwagę na stan niż na to co być powinno a czego nie ma, wyposażenie czy rozwiązania techniczne po latach mają drugorzędne znaczenie, bo te auta niestety powoli stają się tak samo zajechane jak Golfy III. Jak jeździ skręca, hamuje to połowa sukcesu.
Sam mam 1,8T i szukałem sporo, a wkład też był niemały, niby drobnostki ale jedno, drugie trzecie i robi się sumka.
A ja się zastanawiam dlaczego przy 10k zł czy ciut więcej nie pomyśleć o W203? albo jak już to Passat B5/Audi A4, nie wiem czy warto schodzić do Golfa IV po przesiadce z takiej limuzynki, wygodnej i konkretnej.
Golf IV ogólnie nie jest zły, trwałe i tanie w naprawach auto, ale diesle to u nas chodliwy towar, bo mało pali więc oszczędza się na paliwie i na eksploatacji też albo kupuje używane części, trytyki i inne rzeczy, auta ściągane w stanach agonalnych, po poważnych wypadkach, zajechane maksymalnie, jak ktoś ma zdrowy to chce sporo za niego, pytanie czy warto za taką kasę, dziś w sumie coś znaczy tylko zdrowe 1,9 tdi 130/150 lub 1,8T albo 2,8 VR6 (pomijam R32), zwykłę wersje 1,4..1,6 czy pozostałe 1,9 tdi są przekazywane za grosze z rąk do rąk i tyle, ludzie chcą takie Golfy za 4 tys ale nie mk3 tylko mk4 i potem takim klientom wychodzą na przeciw sprzedawcy bo mają, nie warto wkładać więc się spyla dalej. Po prostu taki budżetowy kompakt, jak Astra G czy focus 1, Fiat Stilo itp

[Dulson]

Jak się dowiedziałem, faktycznie ogrzewanie postojowe występowało z pod znaku VW.

Ja się po prostu z ciekawości pytam o to co i jak było z golfem... Szczerze powiem to tak, nie mówiąc na razie o przechodzeniu z klasy średniej, do średnio niższej. Dlaczego wybieram auto mniejsze, różnica polega na 33 +/- cm w długości, szerokość podobna jest. Po prostu chodzi mi o spód auta, to jest dla mnie najbardziej newralgiczne miejsce z którym najbardziej nie umiem sobie poradzić, po prostu chce kupić coś w miarę dobrego i od razu lecieć z tym do Krown'a. Niby mój Mercedes podłogi nie ma najgorszej, ale mam dość, na nadkolach z przodu zaawansowana rdza jest, na drzwiach podobna sytuacja, ale nie aż tak źle, proga jednego zaczęło coś chyba jeść... Mam tam silnik 2.0D, OM601, podobno nie zniszczalny, 350000 KM i 25 lat auta, jak kobieta po 50-tce zaczął się sypać, od maja autem nie jeżdżę wymieniam rzeczy za rzeczą. Auto dalej nie jest sprawne tak jak powinno, długi to temat, ale on mocy nigdy nie miał, zrobiłem pompę, okazało się że auto na prawdę odżyło i super nawet jeździ, to się bardzo z tego ucieszyłem, nie minął dłuższy czas, koniec końców auto ma problem rozpędzić się do 80, teraz to tak 105 może leci maksymalnie no i nic, ani nic więcej... Jak to się złożyło do kupy, to aż mi się nie spodobało. Auto mam wyposażenia Bieda Edition. Brat ma VW Borę w Anglii, z bardzo bogatym wyposażeniem i sobie chwali i powiedział, że woli to mieć niż W202, a też sporo tym autem przejeździł. A co do przechodzenia z klasy średniej do średnio niżej, to powiem tylko tyle auto miałem z pierwszej linii produkcyjnej z seryjnym wyposażeniem w serii classic z tym "legendarnym" silnikiem diesla. Jeśli będę chciał coś kupić młodszego, to automatycznie będzie coraz gorsze wyposażenie, tyle co seryjne, no bo przecież skąd tą większą kasę brać. Więc jeśli bym miał bym takiego W203 kupić to według mnie powiniem dać 16.000 za niego, jak nie więcej, tak przynajmniej wyliczyłem. Podobnie jak za VW Bore... Zadałeś mi ćwieka tym i to bardzo, rodzi we mnie się pytanie raczej, nie czy jest sens brać golfa czy ew. bore, że to niższe i gorsze, a raczej czy mniej jest stać na posiadanie auta w ogóle... Bo jak zauważam auta nie chce mieć tylko żeby jeździło, chce mieć jakieś takie wyposażenie bo mam taki po prostu kaprys, a że jestem po elektryku, to nie stanowią dla mnie dodatkowe układy elektroniczne. Tak, że pytanie zostaje mi teraz na prawdę jedno, czy stać mnie auto, czy może przesiąść się na motor może... Tak, że dla mnie nic w samochodzie nie przeszkadza oprócz właśnie podłoga, dla mnie to jest element, który do zrobienia jest najbardziej problemowy... Niestety już sobie tego w domu na warsztatach nie zrobię... Co do trzeszczenia plastików mój W202, tak jak wspominałem ma 25 lat już ponad, powiem szczerze, że musiałem wsiąść teraz do auta bo nie pamiętałem co skrzypi w sumie, to tak wsiadając na wejściu już fotel skrzypi, plus sprężyny, otwieram skrzynkę skrzypi i to na tyle, co mam z codziennej jazdy a co mógłbym nasmarować, ale tego nie robię, bo mi to nie przeszkadza, a nawet mi się podoba - dziwne, tak jak lubię dźwięk starego telefonu, jak klapka skrzypi z tyłu np. jak się ją dociska czy coś, dla mnie robi to skojarzenie, że coś już przeszło jakieś lata, ale nadal jest dobre, jak chłop po 45 zaczyna powoli skrzypieć, ale koniec końców jest przez swoje doświadczenie niezawodny... Dobra wracając do tematu skrzypienia, skrzypi mi kierownica przy każdym obrocie jej, czyli praktycznie bardzo często i najlepsze jest to, ze mi to nie przeszkadza, heh, dziwne bardzo... Co do akustyki auta, to już kiedyś tą kwestię uzgadniałem z komputerem (fan komputerów), że wentylatory, niby dobre, ale buczą.... bla bla bla, to wtedy stwierdziłem że jestem fanem termo akustyki i tyle... Tak czy inaczej to tylko mam tego ćwieka na temat tego, że przechodzę ze swojego auta do gorszego, bo w sumie mnie nie stać na dobre auto :/

[przemlin]

Jako 8 letni posiadacz mk4 tdi 90 variant 2001 r moge doradzić.Autem zrobiłem przeszło 100tyś km,kupione za 15 tyś..w 2010r Przede wszystkim nie pchaj sie w starą bore golfa tylko bierz octavie I z ostatnich roczników produkcji czyli 2010r..mechanicznie to samo co golf bora, buda inna troche gorzej zrobiona*, czyli auto 8 letnie , w mojej ocenie jeszcze na 5-7 lat jazdy spokojnie jak nie dłuzej..Możesz znależć auto od pierszego właciciela, sa jeszcze takie oferty. Nie bój sie pompowtrysków..ale chyba teraz lepiej iść w 2.0 lpg jak ma być tanio.
Na co patrzeć przy kupnie?
-maglownica,przekładnia kierownicza, delikatny element w tym modelu 700-1tyś żł , bedziesz dłużej miał auto nie ominie cie.. sprawdzasz przy kupnie szybkie ruchy prawo lewo kierą pewnie bedą lekkie stuki.., wspoamaganie ma sie palcem krecić..
-tylne zaciski hamulcowe,jak działa reczny czy nie grzeją sie koła czy nie sie sa zapieczone tłoczki, mechanizm ręcznego, regeneracja 150zł, nowy zacisk 250-300zl, przez głupi zacisk mozesz mieć problem z ruszeniem, grzaniem sie felg, wiekszym spalaniem
-przednie błotniki rdza norma
-silnik tdi ma chodzić cichutko ,miekko !! tylko zajechane trupy klekocą , chyba ze padnieta dwumasa, też klekoce
-kupisz tdi, duze prawdopodobieństwo ze bedziesz miał zapieczona turbine, brak mocy itd...patrz forum
to są woły robocze ale nie tak pancerne mechanicznie jak golfy 3 vento itd,
Jesli chodzi o mojego golfa to najwiecej kosztów pochłonął....silnik alh tdi 90 km
-przepływka 250
-szklanki 400
-rozrząd 700
-turbina 1500
-chip tuning 700
-akumulator 300
-rozrusznik 100
-sprzegło, dwuamsa nie ruszana 300
-jakieś rolki paski od osprzetu 300
-poduszki pod sinikiem 300
-vacumpompa 500 nowa! nie regenerowana.
Żadnych problemów z elektryka!!! a auto pod chmurka cały czas.
No ale auto było tyrane wiekszość po mieście a silnik obecnie chodzi bardzo ładnie i zanosi sie że zrobi kolejne...100tyś auto ma 17 lat i nie strach nim jechać w daleką trase. a na zegarach 330tyś niewiadomo czy prawdziwe.
Nie patrz na wyposażenie a na stan!!! za 10tyś spokojnie coś wychaczysz, albo kup taniej coś do naprawy/
Mógłbym wiecej napisać ale mi sie nie chce. Masz pytania PISZ Pw
*TAK, niby auta podobne jednak a3, bora, czuć że auta lepiej zrobione wyciszone niż leon golf octavia.