Tylko jedź obejrzyj 3 Passaty przypadkowe z ulicy, wystawione na sprzedaż a Lexusy, Lexus prawie każdy będzie się nadawał, Passaty może jeden jak przymkniesz oko na pewne rzeczy.dreyfus pisze: ↑sob lis 03, 2018 07:02Czy auta bezawaryjnego się nie serwisuje? Porównaj koszty części zamiennych tych "zwykłych" IS to nie jest auto dla każdego... A od paska trzy kroki w bok:) jak ludzie lubią być oszukiwani to sprzedający im wciskają to co oni są w stanie kupić i dotyczy to każdego auta i marki.
Niestety Passaty się kupuje na zachodzie wyrzucane przez Niemców i Szwajcarów na śmietnik - bo w PL po podpicowaniu kupi każdy, Lexusa mało kto "bo drogi serwis", to kupują ludzie z innej bajki.
No i ze spokojem BMW 6 garów czy Audi A4 z V6 wyjdzie 5x drożej niż taki Lexusik zabawka.
Ale..żeby nie robić offtopu - to powrót do tematu..
Dla mnie auto odpicowane, pytanie tylko jak tę naprawę ktoś wykonał, bo można to zrobić za 1000 zł i za pół roku będzie syf a można porządnie i wtedy ileś tys wyjdzie.
Jak silnik chodzi? Handlarze czasem dolewają miodu do oleju żeby ciszej chodził, opony w jakim stanie z którego roku?
Przebieg wg mnie kręcony..to nie Polska gdzie diesle się kupi jak ktoś robi 8 tys rocznie, poniżej 200.000 w aucie który ma prawie 13 lat..mało prawdopodobne.
Rozrząd koniecznie do roboty..nie ma żadnych dokumentów = nie był wymieniany i tyle ale to eksploatacja, trudno mieć pretensje czy zaniżać cenę.
Jednostka ma moc czy nie? sprzęgło dobrze chodzi?
Ja bym był ostrożny bo czasami handlarze celowo np sprzedają auto "lekko uderzone" bo bardziej wiarygodnie a się okazuje potem że cały walony konkretnie.
Tutaj może być podobnie niestety..bo te foty jak auto wyglądało po kolizji są wykadrowane..trzeba by widzieć całe auto a nie fragment przy drzwiach czy tył krawędź..
Porządne sprawdzenie na stacji z geometrią + blacharka/lakier i wtedy można pomyśleć.