Jaki olej?

[lwlw]

Wygląda jak próba wypromowania kolejnego wynalazku

[luckyboy]

Obojętnie co wlewam to bierze tyle samo, czy 5w30 czy 5w50 czy 10w40. Wobec tego lepiej wlewać lepszy olej niż byle co.

[lwlw]

Hehe, jakiś Economy następny

[herbu]

430 stron, ponad 6000 postów, a tak naprawdę wystarczy to wszystko podsumować jednym zdaniem - lej dobry olej, nie szukaj wynalazków i tanich okazji, zgodny z wymaganiami producenta, zmieniaj go nie rzadziej niż co 15 tys. km, a silnik będzie pracował długo i bezproblemowo...

[cyper]

Wygląda jak próba wypromowania kolejnego wynalazku

Te Economy co gość poleca to widać ze jakaś ustawka bo konto założone dopiero co i reklamuje jakiś szajs. A co do PMO to się zuepłnie nie zgadzam, że to wynalazek

Jest to marka premium, która z tego co mi wiadomo weszła niedawno do Polski. Olej produkowany w Holandii i każdy jest oparty o bazy PAO a nie o hydrokraking jak inne popularne motule, castrole, totale etc. Szczerze gdyby nie to, że mój kumpel ma warsztat i zalewa tam PMO to sam bym o nich nie słyszał. Ale on jest taki fan motoryzacji, że lubi takie "smaczki" wyciagać nie wiem skad. Teraz pojawił się dydstrybutor tego oleju na Polskę, ostatnio widziałem oficjalny sklep wiec raczej bez problemu idzie dostać ich oleje. Nie wiem czy na Polskę mają wszystkie już oleje, bo kumpel twierdzi, że nie może dostać u nich 0w40 niestety.

Zresztą co by dużo nie mówić mój golf też jeździ na PMO (własnie za sprawą tego kumpla) i jestem więcej niż zadowolony. Też bylem septyczny, bo skoro nowa marka to podejrzewałem, że może to być jakiś kit i były wątpliwości. Ale teraz 3 już wymiana na tym oleju i nie zamierzam wracać na inne. Już nie wspomnę, że kumpel leje mi to z beczki w cenie takiej jak kiedyś kupowalem Valvo, wiec dla mnie lux cena.

P.S Da się już gdzie niegdzie o nich coś poczytać: https://www.motofakty.pl/artykul/pmo-no ... emium.html. Ostatnio nawet gdzieś czytałem artykuł w gazecie o nich. Gdzieś mi się wala po samochodzie, jak znajdę to mogę wrzucić skan jakby kogoś intresowało :]

[luckyboy]

Mógłbyś napisać że jesteś zadowolony, jakbyś ten olej spożywał Tak na prawdę nie masz pojęcia co wlewasz, jak w przypadku każdego oleju, bo testów laboratoryjnych nie wykonujesz. Dlatego śmieszą mnie opinie użytkowników o olejach.

[deskjet]

Jak czytam niektóre wpisy to aż śmiać się chce... jak to jakiś tam egzotyczny olej robi cuda w silniku. Najważniejsza jest norma dla danego silnika i częstotliwość wymian oleju. Ja tam nie kupuję olejów że tak powiem "premium" ani takich o których pierwsze słyszę np ww Economy. Kupuję Elfa/Totala zależnie który jest w danym momencie tańszy u mnie w sklepie stacjonarnym, wymieniam max co 10 tys km i jest git. Na blacie prawie 400 tys km z czego ja prawie 200 tys zrobiłem i jakoś zużycia silnika nie widać mimo że olej zalewam budżetowy, a nie jakieś płynne złoto

[cyper]

Mógłbyś napisać że jesteś zadowolony, jakbyś ten olej spożywał Tak na prawdę nie masz pojęcia co wlewasz, jak w przypadku każdego oleju, bo testów laboratoryjnych nie wykonujesz. Dlatego śmieszą mnie opinie użytkowników o olejach.

Hehe no racja, frytek na tym oleju nie smażyłem No testów laboratoryjnych nie wykonuje, ale dla mnie liczy się to jak olej PMO prawuje mi sie w Golfiku Pierwsza rzecz, którą zauważylem to to, że praktycznie przestał brać olej. Kiedyś (jeździlem na Motulu) co 12 tysięcy(co tyle mniej wiecej robie wymiany) dolewałem ok 800 ml. Teraz od wymiany do wymiany "zjada" może z 200 ml, czyli tyle, że nawet nie muszę dolewać. A do tego po przesiadce z Motula silnik tak ładnie chodzi, tak miekko jakby mu ktoś 100 tys przebiegu zabrał. Więc dla mnie liczą sie efekty, a to, że nie mam badan laboratoryjnych to już mało ważne. Nawet jakbym miał to bym się na nich nie znał więc co za róznica, dla mnie liczą się tylko efekty i tyle

[piotrassenior]

W dzisiejszych czasach warto się zaznajomić w kartę charakterystyk (które fakt faktem.. są wykonywane w warunkach labolatoryjnych) niż w nic i lać byle jakie ścier... patrząc na to - iż dzisiaj w wielu przypadkach chodzi o interes a nie jakość.
Jakoś nie pierwszy raz widać opinie ludzi którzy zalali "lepszy olej" z dobrymi parametrami którzy przede wszystkim co zauważyli? Lepszą pracę oraz rozruch na zimnym silniku. Więc popieram Kolegę wyżej który zauważył efekt zmiany na lepszą oliwę.

[cyper]

Jak czytam niektóre wpisy to aż śmiać się chce... jak to jakiś tam egzotyczny olej robi cuda w silniku. Najważniejsza jest norma dla danego silnika i częstotliwość wymian oleju. Ja tam nie kupuję olejów że tak powiem "premium" ani takich o których pierwsze słyszę np ww Economy. Kupuję Elfa/Totala zależnie który jest w danym momencie tańszy u mnie w sklepie stacjonarnym, wymieniam max co 10 tys km i jest git. Na blacie prawie 400 tys km z czego ja prawie 200 tys zrobiłem i jakoś zużycia silnika nie widać mimo że olej zalewam budżetowy, a nie jakieś płynne złoto

Przecież ten olej economy to jakiś spamer co chciał zareklamować olej i dopiero co załozył konto A co do wymian oleju to wiadomo, że najwazniejsza jest wymiana na czas, a dopiero poźniej ważna marka oleju. Mój golf ma już pewnie ok 500 tys i wiem, że jak zalewałem te tańsze oleje(chociaż na motulu było to samo a motul nie jest tani) to więcej żłopał oleju i silnik chodził tak bardziej metalicznie. Teraz zalewam to co napisałem wcześniej i problemy zniknęły. Wiec powiedz mi czy w moim przypadku nie warto dorzucić 50 zł i mieć taki olej i mieć spokój? Zresztą olej wymieniam raz na poł roku więc nawet jak bańka tego oleju kosztuje 120 zł to stać mnie na to. To nie jest przecież paliwo które leje raz na tydzien np

[deskjet]

Nie no jak dla mnie to możesz sobie zalewać olej i za 200zł, przecież mi nic do tego
Ja też kiedyś testowałem tak chwalonego Motula i jak dla mnie żadnych rewelacji. W zimę przy -15 popychacze tłukły niemiłosiernie długo.
Oleje które teraz zalewam kosztują ok 80zł, mimo że tanie to od wymiany do wymiany doleje 200-300ml (żeby utrzymać stały poziom połowy miarki) czyli praktycznie nic, tym bardziej że co jakiś czas auto jest pogonione na autostradzie.

[cyper]

Nie no jak dla mnie to możesz sobie zalewać olej i za 200zł, przecież mi nic do tego
Ja też kiedyś testowałem tak chwalonego Motula i jak dla mnie żadnych rewelacji. W zimę przy -15 popychacze tłukły niemiłosiernie długo.
Oleje które teraz zalewam kosztują ok 80zł, mimo że tanie to od wymiany do wymiany doleje 200-300ml (żeby utrzymać stały poziom połowy miarki) czyli praktycznie nic, tym bardziej że co jakiś czas auto jest pogonione na autostradzie.

No ale tu się zgadzam w 100%. Na górze napisałem, że miałem motula i tak silnik żłopał mi olej, że po 2 wymianach całkowicie zrezygnowałem z tego oleju i nigdy więcej do niego nie wrócę

W między czasie zalewałem jeszcze Castrola i Valvoline i na nich było trochę lepiej ale nie do końca. Aż natrafiłem na PMO 5w40 i od tego czasu spokój Oleju nic nie ubywa, silnik chodzi cicho a cenowo nie płacę więcej niż za poprzedni oleje. Oczywiście, wiem, że są tańsze oleje ale dla mnie te 50 zł raz na pół roku jakoś nie zrobi róznicy

A płacenie za oleje po 200 zł to już faktycznie przesada i takiego raczej bym nie zalewał. Są jakieś granice

[MateuszekP37]

Jeżeli chodzi o Olej, to podjechałem do [wyedytowano - moderator] tam wyjaśnili mi co i jak i dobrali jak najlepszy dla mnie.
Stosuje go od tamtego czasu i świetnie się sprawdza
Pozdrawiam.

[lg1984]

Kolejny... Zarejestrował się żeby walnąć reklamę
Używał ktoś lub ma jakieś info na temat oleju Specol Gold 5W40? Ostatnio spotkałem się z opinią że to tani i bdb olej