Poniżej wklejam nazwy wszystkich wykorzystanych złączek do mojego prototypu
SZYBKOZŁĄCZE WTYK 3/8 WEWNĘTRZNE
Złączka wtykowa prosta wąż 8mm gwint 3/8 cala
Trójnik wtykowy redukcyjny typ Y z 8mm na 2 x 6mm
Złączka wtykowa kątowa wąż 6mm gwint 1/8" (wspawana podkładka na zbiorniku aby zwiększyć grubość do nagwintowania)
Zbiornik z ropownicy
dławik zawór precyzyjny 1/8 cala 6mm wtykowy (wkrecony do ucietej końcówki z ropownicy)
złączka wtykowa redukcja wąż 6mm na 4mm
złączka wtykowa redukcja wąż 4mm na 6mm
Trójnik wtykowy redukcyjny typ Y z 8mm na 2 x 6mm
złączka wtykowa redukcja wąż 8mm na 6mm (Na zdjęciu jej brak, przewód sklejony taśmą)
Na końcu cieńkościenna rurka 4mm z z otworami 1,2mm
Dobra chemia do klimy - pro i marketowa klimatolodzy help
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Re: Dobra chemia do klimy - pro i marketowa klimatolodzy help
Bardzo fajnie opisane. Przejrzalem dzis caly ten post, troche czasu minelo i moje obserwacje w 5 letnim aucie obecnie sa takie:
- odgrzybiam zaraz na wiosne, przy pierwszych dniach aktywnosci na chlodzeniu, zwykle po wylaczeniu lub rozruchu po kilku godzinach juz cos lekko czuc, mimo ze jesienia czyscilem,
- drugi raz gdzies w srodku lata, bo przy intensywnym uzytkowaniu zaczyna cos sie odzywac co jest notmalne, gdy np zgasi sie auto na klimie i wraca z pracy wieczorem (lub gdy wylaczy sie mokrą juz klime)
- na koniec sezonu, tak dla spokoju, by nie kislo zimą.
Klimatronika uzywam roznie w chlody, ale on sie nie wlacza wcale lub prawie wcale w aucie z zaworem regulacyjnym, ktory nie dziala zero jedynkowo (widac sile zaangazowania sprezarki w panelu komfortu i spalaniu - duze wahania zaleznie od warunkow i oczekiwan).
Dobry gotowy srodek CRC AIRCO CLEANER PRO 500ml moze wystarczyc na takie 2-3 zabiegi, czyli aplikacje od strony wneki wentylatora i przecisniecie wmontowanym wentylatorem poprzez kilkusekundowe wlaczenie na max; mozna zaaplikowac od drugiej strony parownika, ale ciezko to wycelowac tam przez rurke po zdjeciu wezyka czlodzenia schowka, nawet majac kamerke na drucie z dyszą ciezko sie tam poruszac, jest troche oslon, zeber, mocowan. Wiatrak dosc dobrze przepycha tyle co naniesiona pianke bo widac ją od srodka. Czeka sie 15 min na zadzialanie chemii i powtarza raz czy dwa. Potem jakis czas pracy na max, powiedzmy ze moze byc to jazda tez z pol godziny. Tak robilem ze 2 lata i bylem zadowolony na 98% bo temat wraca, ale to normalne w kazdym klimatyzatorze.
Nie sprawdzilo sie wiele innuch srodkow wczesniej i ten akurat ma 4 czy 5 substancji aktywnych i faktycznie dziala dosc skutecznie, na tyle by pasazer nie poczul dyskomfortu, a jak temat wraca - powtarza sie.
W tym roku na wiosne to samo - wyczulem lekki zapach po wtlaczeniu mokrej klimy i mialem ten srodek przemyslowy opisany wczesniej. Glowy nie dam czy to na pewno ta marka, ale prawdopodobnie, dostalem go z pol litra z nakazem rozrzedzenia 1do 4 i kolor sie zgadza, opis, popularnosc wiec stawiam ze to jest to wlasnie. Tak czy owak kilka jazd juz odbylem i nie czuje sie na razie nic, mozliwe ze chlorki zawarte w nim maja silniejsze dzialanie, fakt faktem ze pod autem bylo bialo i deszcz slabo to zmywa z kostki parkingu moze swiadczyc o agresywnosci. Teraz nie zagladalem, ale po aplikacji i "zmyciu" wodą blyszczal nowosxia parownik, szkoda ze nie mam takiego aparatu jak kolega powyzej, no ale efekt osiagniety prostszymi metodami jest tez zadowalajacy. Srodka mam na jeszcze 10 aplikacji lub wiecej, czyli niepredko wroce do crc, no chyba ze sie zawiode i smrod bedzie szybko wracal, choc teraz wydaje mi soe ze efekt bedzie lepszy jednak, bo poki co daje 100% zadowolenie, jakby auto bylo nowe po prostu (pierwszy rok czy dwa).
Przepraszam za literowki, telefonem ciezko sie pisze poprawnie, latka lecą ...
- odgrzybiam zaraz na wiosne, przy pierwszych dniach aktywnosci na chlodzeniu, zwykle po wylaczeniu lub rozruchu po kilku godzinach juz cos lekko czuc, mimo ze jesienia czyscilem,
- drugi raz gdzies w srodku lata, bo przy intensywnym uzytkowaniu zaczyna cos sie odzywac co jest notmalne, gdy np zgasi sie auto na klimie i wraca z pracy wieczorem (lub gdy wylaczy sie mokrą juz klime)
- na koniec sezonu, tak dla spokoju, by nie kislo zimą.
Klimatronika uzywam roznie w chlody, ale on sie nie wlacza wcale lub prawie wcale w aucie z zaworem regulacyjnym, ktory nie dziala zero jedynkowo (widac sile zaangazowania sprezarki w panelu komfortu i spalaniu - duze wahania zaleznie od warunkow i oczekiwan).
Dobry gotowy srodek CRC AIRCO CLEANER PRO 500ml moze wystarczyc na takie 2-3 zabiegi, czyli aplikacje od strony wneki wentylatora i przecisniecie wmontowanym wentylatorem poprzez kilkusekundowe wlaczenie na max; mozna zaaplikowac od drugiej strony parownika, ale ciezko to wycelowac tam przez rurke po zdjeciu wezyka czlodzenia schowka, nawet majac kamerke na drucie z dyszą ciezko sie tam poruszac, jest troche oslon, zeber, mocowan. Wiatrak dosc dobrze przepycha tyle co naniesiona pianke bo widac ją od srodka. Czeka sie 15 min na zadzialanie chemii i powtarza raz czy dwa. Potem jakis czas pracy na max, powiedzmy ze moze byc to jazda tez z pol godziny. Tak robilem ze 2 lata i bylem zadowolony na 98% bo temat wraca, ale to normalne w kazdym klimatyzatorze.
Nie sprawdzilo sie wiele innuch srodkow wczesniej i ten akurat ma 4 czy 5 substancji aktywnych i faktycznie dziala dosc skutecznie, na tyle by pasazer nie poczul dyskomfortu, a jak temat wraca - powtarza sie.
W tym roku na wiosne to samo - wyczulem lekki zapach po wtlaczeniu mokrej klimy i mialem ten srodek przemyslowy opisany wczesniej. Glowy nie dam czy to na pewno ta marka, ale prawdopodobnie, dostalem go z pol litra z nakazem rozrzedzenia 1do 4 i kolor sie zgadza, opis, popularnosc wiec stawiam ze to jest to wlasnie. Tak czy owak kilka jazd juz odbylem i nie czuje sie na razie nic, mozliwe ze chlorki zawarte w nim maja silniejsze dzialanie, fakt faktem ze pod autem bylo bialo i deszcz slabo to zmywa z kostki parkingu moze swiadczyc o agresywnosci. Teraz nie zagladalem, ale po aplikacji i "zmyciu" wodą blyszczal nowosxia parownik, szkoda ze nie mam takiego aparatu jak kolega powyzej, no ale efekt osiagniety prostszymi metodami jest tez zadowalajacy. Srodka mam na jeszcze 10 aplikacji lub wiecej, czyli niepredko wroce do crc, no chyba ze sie zawiode i smrod bedzie szybko wracal, choc teraz wydaje mi soe ze efekt bedzie lepszy jednak, bo poki co daje 100% zadowolenie, jakby auto bylo nowe po prostu (pierwszy rok czy dwa).
Przepraszam za literowki, telefonem ciezko sie pisze poprawnie, latka lecą ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości