Audi a4 b7 1.8T do oceny

[dreyfus]

A co powiecie o tym?

Bo na ta chwile nie ma ogolnie w czym wybierać

Ty szukasz auta dobrego? Bo mnie się wydaje że taniego a to w parze nie idzie...

[herbu]

Kostek, czy Ty naprawdę chcesz wydać >25 tys za 14 letnie auto? Ja bym tyle nie zapłacił. Dość powiedzieć, że za swoją Octavię 1 z 2011 roku dałem 3 lata temu 13 tys. Parę dni temu kupiłem szwagierce Astrę 3 z sensownym przebiegiem z 2012 roku - koszt 14600. Wiem, że to nie Audi, ani to nie wygląda, ale jeździ tanio i bezawaryjnie.
25 koła to już może przebierać. Francuskiej motoryzacji Ci nie będę proponował, bo moje zdanie znasz. Ale już taka Astra 4 powinna się znaleźć. Bravo, Alfa 159, coś z Korei - znajdziesz nowsze, tańsze i pewniejsze. Ale też wiem, że Ty lubisz vaga, a tam już w rocznikach > 2005 za bardzo nie ma w czym wybierać.

[dreyfus]

Też takie opinie lubie to jak ludzie jeżdżą tymi vagami >2005 cuda jakieś?

[doggie]

Spuścizna po RFN a dla niektorych i NRD sentyment Polaków pozostał z dawnych lat

[dreyfus]

Może i sentymenty a może i te vagi da się ogarnąć... Co kto lubi...

[doggie]

Ja wolę VAGi bo sam ogarniam diagnostykę VCDS

[herbu]

Też takie opinie lubie to jak ludzie jeżdżą tymi vagami >2005 cuda jakieś?

Jakoś jeżdżą, ale nie zapreczysz, że jakość mechaniczna tych aut jest już daleka od starych, poczciwych VW, czy Audi. Wiadomo, świat się zmienia, firmy muszą zarabiać, a że zarabiają na nas... takie czasy. Kiedyś auto projektował inżynier, teraz księgowy. Kasa musi się zgadzać. Kilka lat i wymiana na nowy. Tyle wpadek, co zaliczył koncern VAG od mniej więcej 2005 roku, to nie wiem, czy sie komuś przytrafiło. Tak, jestem sentymentalny i wolę stare parchy, które jeżdżą, mają się dobrze i nie mam objawów wyjechać nimi na wakacje

[dreyfus]

Jasne że motoryzacja zmierza w kierunku niezbyt fajnym ale jakoś swoim vagiem rocznik 2010 nie boję się na wakacje wyjeżdżać

[herbu]

Jasne że motoryzacja zmierza w kierunku niezbyt fajnym ale jakoś swoim vagiem rocznik 2010 nie boję się na wakacje wyjeżdżać

Hehe ja swoim też, nawet rok młodszym. Tyle że to Octavia I

[kostek007]

Witam wszystkich ponownie... caly czas poszukiwania trwaja

https://www.olx.pl/oferta/audi-a4-audi- ... BwPNq.html

Wczoraj zostala nadana taka oferta, wstepnie jestem zainteresowany i auto mam zarezerwowane, bo w sobotę chcialbym podjechac. Mam 400km w jedną stronę.
A teraz konkretnie, auto zostalo kupione w Szwajcarii przez osobe ktora tam pracuje pod zamowienie obecnego właściciela. Obecny właściciel ma auto pol roku (+/- poczatek wiosny zostalo kupione), przez ten okres zostalo wymienione 4 ori wtrsyki(bo jeden sie zepsul to od razu komplet wpakowal) rozrzad, hamulce. Problem mialo te auto z wspomaganiem ktos w Szwajcarii zly wlal plyn do wspomagania, obecny wlasciciel go wymienil na dobry i jest zdecydowanie lepiej natomiast jak sie mocno skreci kolami w prawo i lewo to cos tam z slychac delikatnie byl u mechanika i kazal mu tak jezdzic. Pompa wspomagania koszt około 350zl(nie ma zle). Na przebieg ma porwierdzenie i wydaje sie ori, zdjecia książki serwisowej mi wyslal. Gadal ze on przy przebiegu nie grzebal nic natomiast nie daje mi na niego gwarancji. Poszukiwania u niego trwaly pol roku aby znalezc takie auto. Na wszystko sie zgadza tj. zmierzenie czujnikiem, podjazd na stacje diagnostyczna itd. itp. Oprocz tej pompy nie ma nic do ukrycia.
Tu mi wyslal lepsze zdjecia:




Co o tym wszystkim myslicie? Powod jego sprzedazy, ma problemy jakies rodzine czy finansowe... i potrzebuje gotówki.
Ogolnie tez nie ma sie do czego doczepic z zdjeciec, a Wy co uwazacie?
Wiadomo jesli bym te auto kupil to zaraz bym musial troche pomodzic tj zmiana foteli, fele inne, wsadzic navi 2din itd itp.

[dreyfus]

Auto ma pół roku i sprzedaje a sam go szukał pół roku wprost rewelacja takie cudo

[herbu]

Auto ma pół roku i sprzedaje a sam go szukał pół roku wprost rewelacja takie cudo

Normalnie o tym samym pomyślałem. Czasami takie przypadki się zdarzają, ale z dużym wskazaniem na czasami, bardzo rzadkimi

[herbu]

Samo auto - na zdjęciach nie wygląda źle. Ale czy płacenie za 15 letnie auto 21 tys zł to dobry pomysł?

[doggie]

taka bieda ze Szwajcarii?!

21 tys zł za 15 letnie auto z taką biedą w środku w podstawowych stołkach bez pakietu S-line?! Nie daj się nabrać, ochłoń
Mój kolega miesiąc temu sprzedał takie w S-lajnie wewnętrznym z tego samego roku za 17 tys zł

Obecny właściciel ma auto pol roku

obecny właściciel znaczy handlarz, standardowa rejestracja na pół roku i do "Żyda", nawet celowo nalepki na szybę czołową nie przyklejał

Auto ma pół roku i sprzedaje a sam go szukał pół roku wprost rewelacja takie cudo

trafione w punkt @dreyfus, zawsze znajdzie osoby wierzące w takie śpiewki

Gadal ze on przy przebiegu nie grzebal nic natomiast nie daje mi na niego gwarancji.

nie, no zajebiście, kolejna igiełka pewnie. Sprawdzałeś przebieg w ASO bo pieczątka równie dobrze noże być z ziemniaka a dane zaczerpnięte z internetów



To też jest dobre: "Wyposażenie jak w samochodzie z tego rocznika"