nikos3011 pisze:wyłączy sie ssanie a on gaśnie nie trzyma obrotów jak sie zagrzeje to chodzi równo ma około1000 obrotów rusze kawałek stane a on ma 500 i poniżej obrotów lub całkiem gaśnie oczywiście to wszystko dzieje sie zarówno na benzynie jak i na gazie no i jest to pierburg 2e
no w twoim przypadku stawiam na przewody podcisnieniowe, zwroc uwage glownie na te idace do regulatora trojpolozeniowego. Jego trzpien powinien sie zachowywac nastepujaco:
- przed odpaleniem powinien byc wysuniety i otwierac przepustnice
- zaraz po odpaleniu powinien sie cofnac
- po zagrzaniu powinien dotykac popychacza przepustnicy i regulowac obroty
Jesli cos nie jest tak jak opisalem to winne moga byc przewody lub uszkodzenie ktoregos z elementow pneumatycznych/
[ Dodano: Wto Paź 17, 2006 20:10 ]
Nygerzzz pisze:Powiedzieli mi, ze wtedy lepiej bedzie dla mnie, jezeli zdejme ta nakladke od LPG na gazniku, bo ogranicza ona doplyw powietrza do gaznika i przy jezdzie na benzynie nie jest to dla mnie korzystne, bo w niektorych przypadkach moze zasysac wiecej benzyny
tu maja akurat racje
Nygerzzz pisze: Po zdjeciu tej nakladki gaznik wyglada dosyc "golo", tzn. jest odsloniety i widac wszystkie dysze itp. Na to nalozylem dookola filtr i zakrylem przykrywka. Czy wszystko jest w porzadku, czy powinienem czyms jeszcze zabezpieczyc gaznik?
nie, gaznika sie nie zabezpiecza niczym. Jest ok.
Nygerzzz pisze:statnio podczas jazdy po Dublinie moje autko spalalo mi okolo 20l/100 - wynik niewyobrazalny jak na ten silnik - nigdy mi tyle nie palil. Wczesniej co prawda jezdzilem na LPG, ale to w koncu mniej wydajne paliwo, wiec efekt powinien byc odwrotny
no wynik chorendalny, i stawiam albo na zla regulacje albo na uszkodzenie jakiegos elementu no pod warunkiem ze nie bawisz sie z kolegami w "szybkich i wscieklych"