Co kupić - manual czy automat?

[wesol]

Chodzi bardziej o statystycznie jak to w kosztach wychodzi. Ja w swoich vagach to tylko w jednym nie zrzucałem skrzyni by albo wymienić sprzęgło albo dwumas. Tak awarii samych skrzyń to nie miałem nigdy. Ale nawet gdyby to np do tourana skrzynia zależy jaka to może kosztować owszem i tysiąc zł ale spokojnie można zapisać skrzynie dłuższą np ggu za 400-500 zł i pięknie śmiga.

[herbu]

Nie, no że manual tańszy w użytkowaniu, to jasna sprawa. Ot choćby wymiana oleju - w automacie co około 60 tys. powinno się wymienić. A to już kilka stówek. W manualu też niby powinno się wymieniać, ale pewnie 90% ludzi ma to gdzieś i nie wymienia, bo też producenci tego nie wymagają. Wiadomo, że żadna skrzynia nie jest wieczna, ale jednak manual powinien wytrzymać więcej. Owszem, tu się może wysypać dwumas, ale obecnie to już nie są jakieś wielkie koszty. No i naprawy automatu będą droższe, skrzynia ta ma też więcej potencjalnych miejsc zapalnych.
Osobiście jeżdżę manualem, ale i z automatem też mam styczność. Następny wybór to pewnie będzie już automat, mimo że, teoretycznie droższy w użytkowaniu. Za wygodę trzeba płacić i nie ma w tym nic dziwnego, ani złego. Kwestia również wyboru - automat automatowi nie równy. Są skrzynie awaryjne, są i prawie wieczne.

[dreyfus]

Oczywiście macie wszyscy rację jak dla mnie to kwestia świadomego wyboru kto czego chce i czego oczekuje, po za tym w aucie używanym jak nam to wszystko będzie działać zależy... od poprzednich właścicieli i nie ma zmiłuj...

[luckyboy]

Ja kolejne auto też kupię w automacie. Jeżdżę automatem w pracy i manual do miasta jest bez sensu, gdyż jest za duży ruch obecnie, za dużo świateł.

[zofialipska]

Ja swoje mam z manualną skrzynią biegów, mąż ma automat. Automat jest wygodniejszy w prowadzeniu, samochód się szybciej zbiera, moim zdaniem nie tylko lepszy w mieście ale na trasie też

[dreyfus]

Samochód się szybciej zbiera

Raczej nie a na trasie co za różnica jak masz szóstkę przez 8 godzin czy to automat czy manual?

[doggie]

Samochód się szybciej zbiera

Raczej nie

Oba twierdzenia zbyt mało precyzyjne, żeby cokolwiek stwierdzić

[dreyfus]

Samochód się szybciej zbiera

Raczej nie

Oba twierdzenia zbyt mało precyzyjne, żeby cokolwiek stwierdzić

Pewnie bo można mieć 300 km w automacie i 100 w manualu i raczej automat się szybciej zbiera...

[Xab]

Miałem okazję jeździć Audi TTS z 19r. 310km w automacie oraz Skodą Octavią polift 1.8 150km.
W TTS skrzynia mega szybka, precyzyjna, genialna. Skoda lekko ospała. Ale zachwalam automaciki.
Uwierzcie mi, że kolejny samochód tylko automat. Tyle w temacie

A co do zbierania się to automat zdecydowanie lepszy.
Wymiany olejów częstsze jak w manualach. Chociaż niektórzy nadal twierdzą, że w manualnych się oleju nie zmienia, to tak na marginesie

[doggie]

Wymienia się bo nie istnieje olej zachowujący swoje właściwości dożywotnio z tym że manualem bez wymiany spokojnie przejedziesz 500 tys lub więcej a DSG/DCT/ i ASG/Multitronic jest to nieosiągalne

Chodzi bardziej o statystycznie jak to w kosztach wychodzi.

Niezaprzeczalnym jest fakt, że statystycznie manualne są tańsze w obsłudze i użytkowaniu

A co do zbierania się to automat zdecydowanie lepszy.

Zależy jaki


Dziś w Peugeot Intervapo w Gdańsku testowałem nowego Peugeota 3008 z automatem EAT8 i jestem pozytywnie zaskoczony, pomimo iż jest to klasyczny automat biegi zmieniał niemalże jak DSG

[wesol]

Sama obsługa w stylu wymiana oleju itp to jak dla mnie różnica żadna bo sam wymienię i koszt podobny. Za to ewentualne awarie, problemy i koszty to już niestety jakikolwiek automat kosztami przerasta i to sporo. Ja lubię unikać takich spraw a że aut nie kupuje nowych tylko używki i to raczej nie są roczniaki czy trzylatki a bliżej 8 latkow to prawdopodobieństwo awarii jest już znaczne. Praktycznie to chyba we wszystkich swoich autach jakie miałem robiłem out skrzyń biegów z różnych powodów ale zazwyczaj przez sprzęgła. Okropnie nie lubię trzymać auta na sprzęgle i wbijać często biegów w korkach i tego całego wiosłowania czyli oszczędzam ten układ jak tylko się da. Olej w skrzyni też zawsze mam zalany ponad stan. Taki już jestem.

[vwvzzz]

wesol, DSG jest fajne, te stare DSG nie te nowe gdzie olej zalewa sterownik, jak nie kupisz z zajechanymi tarczkami to tam tylko przeguby potrafiły sie wysypać i trzęsło przy rozpędzaniu. Miałem w passacie b6 2006 i chwalę sobie i też sporo ryzykowałem bo silnik przy zakupie był trochę pod maską a trochę w kartonie z tyłu, pompa oleju się ukręciła więc skrzyni nie było jak sprawdzić, musiałem wierzyć na gębę. A na blacie nie było magicznych 170tysiecy ani nawet 197tys tylko 300.

[boroty]

Gdybym miał możliwość, wybrał bym automat. Trzeba jednak pamiętać, że często na początku wiąże się to z wymianą oleju w skrzyni.

[romsad]

Wiele osób mówi , że jak raz zaczniesz jeździć automatem to już nigdy nie będziesz chciał wrócić do manuala .