[mk3] Wysyp błędów, silnik nie odpala. 2.8 AUE

[henio098]

Zwracam się z prośbą do Was o rzut okiem na błędy które pojawiły się po awarii, auto zaksztusiło się pare razy, na początku jakby chciało jeszcze zapalić ale od razu gasło, natomiast później już nawet nie dygnie.

Dodam, że miałem wrażenie jakby pompa paliwa pracowała lekko i nie budowała ciśnienia, sprawdziłem przepływ, paliwo pojawia się na listwie i na powrocie. Później ten powrót zaślepiłem, pompa zrobiła ciśnienie ale silnik nie zagadał nie wiem czy to może o czymś świadczyć. Rozebrałem regulator ciśnienia paliwa, króciec wydaje się być szczelny. Ostatnio wysypało mi bezpiecznik numer 15 i fura zgasła na drodze, po wymianie 500km bez problemu dziś bezpiecznik nadal dobry jeśli to moze mieć związek.

Błędy które się pojawiły

16497 - Intake Air Temp. Sensor (G42): Signal too High
16486 - Mass Air Flow Sensor (G70): Signal too Low
18010 - Power Supply Terminal 30: Voltage Too Low
17633,17637,17635,17638,17636,17634 Fuel Injector 1 - 6 Short to Ground

Dodatkowo na stałe mam:
17530 Lambda sensor heating open circuit b2s2 - podobno bez znaczenia bo drugie sondy są wyłączone

A od czasu do czasu:
16955 Brake swith F - implausible signal
17927 Camshaft Adjustment malfunction

Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie szukać problemu, że silnik nie odpala? Drzeć od razu wiązkę z izolacji? Jest to oczywiście swap w trójce, wszystko seryjne raczej. Zaczynam się stresować bo szykuje urlop za granicą tym wozem i bardzo mi zależy aby działał.

[marcin7x5]

Jak ba moje to sprawdzić trzeba sterownik czy tam nic nie zalane jest lub zaśniedziała wtyczka. Coś za dużo różnych błędów. Jak jest wykryte zwarcie na wszystkich wtryskiwaczach to nie ma szans aby odpalić silnik.

[Developers]

Już nie pamiętam, ale jak swapowałem też wiązkę od 1.8t do innego silnika też takimi błędami waliło, przepływa sonda itp.. Okazała się instalacja. Schemat w dłoń miernik i dojdziesz

[henio098]

Wyszło na to, że nawala kabel zasilający skrzynkę bezpieczników z akumulatora.

[marcin7x5]

Pewnie gdzieś załamany jest za mocno.