[mkIII] kąt wyprzedzenia zapłonu w tdi
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 115
- Rejestracja: pt paź 07, 2005 09:10
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
[mkIII] kąt wyprzedzenia zapłonu w tdi
Właśnie wróciłem z vag-a i wiadomości całkiem spoko "ZERO" błędów, jedyne co pokazało to troszke opóżniony zapłon.
Z takim przypuszczeniem też pojechałem bo rano po zimnej nocy nie pali tak jak powinien.
Komp pokazał, ze kąt opóżniony jest o ok 1st. W związku z tym pytanie, czy ten jeden stopiień to dużo i czy faktycznie może powodować lekkie przebieranie po odpaleniu i delikatne przydymienie na biało?!
Z góry dzięki za odpowiedz!!
Pozdrawiam
Z takim przypuszczeniem też pojechałem bo rano po zimnej nocy nie pali tak jak powinien.
Komp pokazał, ze kąt opóżniony jest o ok 1st. W związku z tym pytanie, czy ten jeden stopiień to dużo i czy faktycznie może powodować lekkie przebieranie po odpaleniu i delikatne przydymienie na biało?!
Z góry dzięki za odpowiedz!!
Pozdrawiam
-
- Mały gagatek
- Posty: 115
- Rejestracja: pt paź 07, 2005 09:10
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Co do filterków to były wymieniane. Zarówno paliwa jak i powietrza były wymieniane ok 17 000 km temu i jeszce 3 tyś. km tzn miesiąc jazdy i znów przy okazji wymiany oleju bedą wymienione filtry. A co do ON to chyba nie w tym rzecz bo na różnych jeżdziłem i w sumie nie zaobserwowałem większej róznicy przy różnych olejach.
Pojade jeszcze do szpeca od diesli i kaze mu sprawdzic synchronizacje rozrządu i ustawienie kąta. Zobaczy co powie i jak bedzie sie zachowywał po. A co do objawów to nie są jakieś drastyczne bo pali za pierwszym razem bardzo delikatnie przykopci na biało i troszke przebiera przez chwile po odpaleniu.
Pojade jeszcze do szpeca od diesli i kaze mu sprawdzic synchronizacje rozrządu i ustawienie kąta. Zobaczy co powie i jak bedzie sie zachowywał po. A co do objawów to nie są jakieś drastyczne bo pali za pierwszym razem bardzo delikatnie przykopci na biało i troszke przebiera przez chwile po odpaleniu.
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
niziok pisze:1 st to nie dużo... i nie powinno być z tego powdu problemów...
na wszelki wypadek ustaw jednak tak jak należy...tj bodajże 51 i wtedy sam zobaczysz czy bedzie git...
jeśli nie to poczytaj tematy o ON w zimie...a może filterki były już dawno wymieniane?
z tego co wiem to dla TDI optimum na rozgrzanym silniuku to ok 40 - 42 wiec o 10 mniej niz podales
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
kąt wyprzedzenia zapłonu w tdi
podpiąłem VAG-COM 208.1 , zero błedów, ale chciałbym sprawdzić poprawność ustawienia pompy wtryskowej jakie powinny być parametry na wyprzedzeniu? wskazania ma 124 a zalecane 113 w bloku 4
Witam serdecznie.
Mam pytanie odnośnie kąta wtrysku.
Czy kąt wtrysku może opóźnić się poprzez przestawienie się koła na wałku rozrządu? to koło mocowane jest chyba na stożek.
Moje auto ma tendencje do przestawiania się kąta wtrysku. Strasznie dymi na biało, trudno zapala, a spaliny mają bardzo żrące właściwości.
Jurek
Mam pytanie odnośnie kąta wtrysku.
Czy kąt wtrysku może opóźnić się poprzez przestawienie się koła na wałku rozrządu? to koło mocowane jest chyba na stożek.
Moje auto ma tendencje do przestawiania się kąta wtrysku. Strasznie dymi na biało, trudno zapala, a spaliny mają bardzo żrące właściwości.
Jurek
Jurek
- twardy
- Forum Master
- Posty: 1736
- Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
- Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
- Kontakt:
Moje auto jest właśnie u mechanika. Poluzowała ( nie wiem jakim cudem ale tak mówi mechanik) się sruba na wale korbowym.przestawiony kont wtrysku czyli trudności przy zapalaniu , kopcenie itp. Zębatka do wywalenia , szczęcie nie uszkodziło czoła wału. Wywalony simering uszczelniający , cieknąca pompa wody , rolka na napinaczu do wymiany , starte koło z tłumikiem drgań skrętnych , . Koszty to 250zł + kółko tłumik (około 200 używka) + robocizna 250 = jakieś 7 stówek w plecy . Ale mogło być gorzej.
Jutro przejażdżka po szrotach w poszukiwaniu koła na nówke w tym momęcie mnie nie stać.
Moja sugestia do wszystkich obserwujcie zachowanie kół pasowych . Pozdr.
Jutro przejażdżka po szrotach w poszukiwaniu koła na nówke w tym momęcie mnie nie stać.
Moja sugestia do wszystkich obserwujcie zachowanie kół pasowych . Pozdr.
10mm+1,3bara=1VSTD :-)
Żrące spaliny osądziłem po szczypaniu w oczy i w nosie. Samochód odpalałem w garażu. HI.niziok pisze:Nie wiem jak sprawdziłeś ze mają żrące właściowości...
Właśnie wróciłem z garażu. Miałem pomocnika, moją córkę (19l), która uruchamiała silnik, a ja popuszczałem przewody na wtryskiwaczach. Przy drugim wtryskiwaczu samochód zaskoczył, bez dodawania gazu. Pomyślałem, że auto jest zapowietrzone. Zauważyłem, że w wężyku powrotnym nie widać paliwa. Wymieniłem wszystkie przewody gumowe powrotu (pękały pod naciksiem palców). Zrobiłem przejażdżkę. W obu wężykach widać paliwo bez żadnego pęcherza powietrza. Rano zobaczę jaki jest efekt, czy odpali za pierwszym razem. Podzielę się z Wami wynikami.
[ Dodano: 18 Lis 2006 19:54 ]
Cała moja teoria jest do niczego, a przeczytałem prawie wszystkie posty. Rano nie odpalił. Przypomnę: świece sprawne, pompa nie zapowietrzona, kąt wtrysku na pasku i kołach zębatych poprawny, ciśnienie w garach poprawne, rozrusznik kręci jak szalony. JTrudno odpala, szczególnie rano (w dzień też) jeżeli już zapali to silnik pracuje poprawnie. Ale jak potem postoi kilka godzin, to już są problemy. Mechanik podpowiada, że nastawnik może szwankować podczas rozruchu. Jadę jeszcze raz na VAG-a, i czyszczenie nastawnika.
[ Dodano: 26 Lis 2006 19:05 ]
Witam po kolejnym tygodniu
Samochód chodzi. Przestawiony kąt wtrysku, tylko, że to nie takie proste.
Wszystkie znaki i ustawienia na wale głównym i na wałku rozrządu były prawidłowe. Kółko pompyy wtryskowej też na swiom miejscu. Samochód nie zapowietrzony, świece ok, pompa czysta (po czyszceniu nastawnika). I mimo to nie chciał zapalić. Rozrusznik bardzo lekko kręcił, bez wiekszych oporów, jak by brak kompresji.
Wpadłem na pomysł, że to musi być coś z kątem wtrysku. Przestawiłem koło na pompie o jeden ząbek (przyśpieszyłem). Samochód zapalił od razu. Wychodzi na to, że albo coś w pompie się przestawiło albo koło na stożku na pompie. A spaliny o których pisałem wyżj nie są już tak drażniące. Myślę, że to już koniec kłopotów z zapalaniem.
A tak przy okazji, to ukruszyłem kawałek wałka rozrządu. Tę końcówkę po prawej stronie, gdzie wkłada się przyrząd do ustawiania właściwego polożenia wałka.
Pozdrawiam
Jurek
-
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: pt paź 12, 2007 19:54
- Lokalizacja: dęblin
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości