[MK2] Jakas awaria w gaźniku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MK2] Jakas awaria w gaźniku
Dziwne rzeczy sie dzieją z moim gaznikiem [golf II] jest to gaźnik PIERBURG 2E-E nie chce sie auto odpalic na zimnym silniku, jedyny sposob to wlac troche paliwa bezposrednio do gardzieli gaznika wtedy odpali ale to tylko na czas nim sie nie wypali benzyna, potem gasnie, gdy sie tak zrobi kilka razy i silnik bedzie juz ciepły to wtedy odpala normalnie/ wymienialem niedawno nastawnik przepustnicy bo nie mial niskich obrotow, co moze byc przyczyna ze auto nie chce mi odpalic ?
Ostatnio zmieniony pn lis 13, 2006 17:00 przez kamadzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Być może padł ci nastawnik górnej przepuistnicy. Zerknij przy nalewaniu paliwa do gaźnika czy ta przepustnica (3 na obrazku) jest przymknięta na zimnym.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
No to już wiesz co mu jest. Klapka jest połączona z iglicą która puszcza dodatkowe paliwo w fazie rozgrzewania (czyli tzw ssanie). Dodatkowo przymknięta klapka zmniejsza ilkość powietrza lecącego przrzez gaźnik, czyli w sumie mniej powietrza i więcej paliwa. Teraz tylko trzeba się dowiedzieć czy nastawnik się zepsuł, czy może kable do niego.
[ Dodano: Nie Lis 12, 2006 10:47 pm ]
Tylko na zimnym ale zapalonym patrz, nie na wyłączonym silniku.
[ Dodano: Nie Lis 12, 2006 10:47 pm ]
Tylko na zimnym ale zapalonym patrz, nie na wyłączonym silniku.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
chciałeś leciwego golfika? Myślałeś że będzie ze wszystkim łatwo? Masz wybór, albo gruba kasa na mechaników, albo ucz się sam robić co się da. Ale spoko. Pierdółki się psują ale żywotność zespołu napędowego ci się odwdzięczy.kamadzi pisze:i tak ze mnie taki fachowiec jak z muchy czarownica...
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Mały gagatek
- Posty: 113
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 23:31
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Posłuchaj jesteś z Olsztyna więc podjedz p.Franciszka Paszkowskiego na ul. Augustowską 46 (teren straży pożarnej) to świetny fachowiec ja za remont swojego Pierburga 2e2(bujały się obroty, gasł na jałowym, dużo palił itd.) zapłaciłem 250 zl. i jest bez porównania silnik pracuje równiutko i cicho a w dodatku zaczął mniej palić. Warto zapłacić te pieniądze i mieć spokój. Odstraszać może cena ale to naprawdę świetny fachowiec z dobrze wyposażonym warsztatem. Najlepiej się umówić tel. 089 533 34 01
Daj znać jak poszło..... Pozdrawiam....
Daj znać jak poszło..... Pozdrawiam....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 464 gości