Po przekreceniu kluczyka jest tylko cykniecie, rozrusznik nie kreci, a akumulator az tak slaby chyba nie jest.
Aha i mam jeszcze glupie pytanie. Jak zapalic na tzw. krótko? (czy mozna ominac rozrusznik? Jesli tak to co z czym trzeba zetknac?)
Pomozcie.
Pozdrawiam
jak sprawdzic czy padl rozrusznik?[mkII]
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Jak słyszysz cyknięcie to prawdopodobnie skończyły lub zawiesiły ci się szczotki i odpalanie na krótko w takiej sytuacji nic ci nie da. Możesz go ostukać młotkiem na końcu rozrusznika i może (ale nie musi) pomóc. A jeśli to nie szczotki tylko elektromagnes wybija i nie zwiera styczników to możesz spróbować połączyć czymś dwie nakrętki 8 które są przy rozruszniku i to jest odpalanie na krótko, tylko że: będzie bardzo iskrzyło, będą się nadpalać się śruby, będzie płyną duży prąd i może ci się spalić przewód jeśli będzie za cienki, możesz się poparzyć.
[ Dodano: 16 Gru 2006 10:52 ]
lepiej tego nie rób, tylko wyciągnij rozrusznik i go napraw.
[ Dodano: 16 Gru 2006 10:52 ]
lepiej tego nie rób, tylko wyciągnij rozrusznik i go napraw.
pozdrowienia el Kopyto
Jeśli nie działają szczotki to w ten sposób nie odpalisz dlatego że szczotki poruszają się po komutatorze (takie blaszki naokoł osi wirnika), jeżeli szczotka nie dotyka do tych blaszek to nie płynie prąd i nic ci nie podłączanie na krótko.
Żeby podłączyć na krótko mósisz zewrzeć ze sobą dwie nakrętki 8 (takie na klucz 13 lub jak ktoś kombinował to na klucz 14). O konsekwencjach tekiego czynu pisałem wyżej
Żeby podłączyć na krótko mósisz zewrzeć ze sobą dwie nakrętki 8 (takie na klucz 13 lub jak ktoś kombinował to na klucz 14). O konsekwencjach tekiego czynu pisałem wyżej
pozdrowienia el Kopyto
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 289 gości