Czy to uszczelka pod głowicą
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Czy to uszczelka pod głowicą
Witam.
Dzis sprawdzając poziom oleju zauwazylem ze tak jak by go troche przybylo, potem odkreciłem korek od wlewu oleju i zobaczylem dziwną pianke, maź dziwnego koloru. Sprawdzilem tez czy nie ubywa mi płynu chłodniczego ale szczeze mowiac nie jestem w stanie okreslic czy jest go mniej niz było. Korek od oleju wytarlem i zakrecilem. Zrobilem kilkanascie kilometrow i znow go sprawdzilem dziwna maz pojawila sie na nowo a na bagnecie bylo widac dziwne bomble ktorych nigdy wczesniej nie widzialem. Pytanie czy to napewno uszczelka pod glowica strzelila i plyn sie dostaje, jak to mozna jeszcze sprawdzic? Jak długo jazda na peknietej uszczelce nie jest szkodliwa dla silnika bo nie wiem od jakiego czasu tak jezdze. I co najwazniejsze jakie orietacyjne sa koszty czesci dobrej jakisci i ile fachowcy licza sobie za taka naprawe. pozdro i z gory dzieki
Dzis sprawdzając poziom oleju zauwazylem ze tak jak by go troche przybylo, potem odkreciłem korek od wlewu oleju i zobaczylem dziwną pianke, maź dziwnego koloru. Sprawdzilem tez czy nie ubywa mi płynu chłodniczego ale szczeze mowiac nie jestem w stanie okreslic czy jest go mniej niz było. Korek od oleju wytarlem i zakrecilem. Zrobilem kilkanascie kilometrow i znow go sprawdzilem dziwna maz pojawila sie na nowo a na bagnecie bylo widac dziwne bomble ktorych nigdy wczesniej nie widzialem. Pytanie czy to napewno uszczelka pod glowica strzelila i plyn sie dostaje, jak to mozna jeszcze sprawdzic? Jak długo jazda na peknietej uszczelce nie jest szkodliwa dla silnika bo nie wiem od jakiego czasu tak jezdze. I co najwazniejsze jakie orietacyjne sa koszty czesci dobrej jakisci i ile fachowcy licza sobie za taka naprawe. pozdro i z gory dzieki
- daniel2505
- Użytkownik
- Posty: 291
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 18:39
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Z ta jazda na krótkich dystansach to prawda. Po prostu jak nie dogrzejesz silnika to woda skrapla się w oleju. Kiedyś jak zalałem samochód olejem Lotos mineralny (wcześniej jeździł na Mobil1 półsyntetyk) to właśnie zaczęła pojawiać się taka maź pod korkiem a przy ostrym mrozie to nawet jakies gewiazdki szronu na bagnecie. Po wymianie oleju na Mobil wszystko wróciło do normy. Najlepiej zacznij dokładnie obserwowac poziom oleju bo niestety olej jest lżejszy od płynu i unosi sie do góry wiec w skrajnym przypadku można zajechac silnik
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=123919/]Mój zielony VARIANT[/url]
jednorazowe przegonienie nie musi pomóc od razumisiek10111 pisze:zrób jeszcze tak że przegoń auto na dłuższym odcinku i zagrzej go mocno i sprawdź zA jakiś czas czy dalej się pojawia maź pod korkiem
trzeba to robić oczywiście dość regularnie ...
[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 11:25 ]
nie ma za bardzo to wspólnego bo niby jak miałoby zassać wilgoć do wewnątrz silnikapiter13 pisze:teraz jest wilgotna pogoda to jak jezdzisz na niedogrzanym silniku to tak sie robi
niespotkałem się z takim zjawiskiem od 18 lat tzn od czasu kiedy zacząłem jeździć
i naprawiać sam swoje autka ...
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
Byłem dziś u mechanika powiedzial mi ze uszczelka moze byc gdzies lekko peknieta bo sa slady plynu w oleju i oleju w plynie ale powiedzial ze silnik pracuje idealnie wiec to musi byc drobne uszkodzenie. Powiedzial ze wyniesie mnie to 600-700zł(czesci+robocizna) to duzo/mało??? Doradzcie mi tez prosze jakiegos dobrego producenta uszczeki a moze cos jeszcze powinienem wymienic??
kurcze a co on chce za części chce Ci wymienić że aż tyle kasyzyraf pisze:Byłem dziś u mechanika powiedzial mi ze uszczelka moze byc gdzies lekko peknieta bo sa slady plynu w oleju i oleju w plynie ale powiedzial ze silnik pracuje idealnie wiec to musi byc drobne uszkodzenie. Powiedzial ze wyniesie mnie to 600-700zł(czesci+robocizna) to duzo/mało??? Doradzcie mi tez prosze jakiegos dobrego producenta uszczeki a moze cos jeszcze powinienem wymienic??
trochę za dużo jak za wymianę uszczelki pod głowica, klawiatury, uszczelniaczy
zaworów i planowania głowicy, filtr oleju i olej i robocizny
a mówił co za części chce Ci wymienić ? wydaje mi sie że troszkę
Cię naciąga ...
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
RobertP z tego co wiem to dobra uszczelka kosztuje okolo 100zl do tego wymiana oleju 100zl planowanie glowicy 50zl napewno tez wymiana uszczelki pod pokrywa silnika, plyn chlodniczy 50, robocizna 250 i masz ponad 500 zl a nie wiem dokladnie jeszcze co i jak. jutro bede wiedzial. Sory a ile u ciebie sobie cenia za taka robote??
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: pn sty 01, 2007 15:46
- Lokalizacja: slaskie
- Kontakt:
Moze u ciebi w slaskim sa takie ceny ale ja stety niestety mieszkam pod Wawa i robocizna jest sporo drozsza. A co do tych uszczelek to tego jestem pewien ze dobra uszczelka kosztuje 100zl. Wiesz A te firmowe uszczelki to znaczy jakie?? I ten mechanik ktory ma to robic to jest dobry zaufany mechanik a nie jakis jan kowalski z warsztatem u siebie w garazu.lukasz1824 pisze:hej ja ostatnio wymienialem uszczelke pod glowica z 1.6 mk3 i zaplacilem za planowanie glowicy 40zl oraz za wszystkie uszczelki firmowe 140zl oraz koszt naprawy 150zl wiec 600, 700zl to lekka przesada bo za 800zl moge ci zalatwic taki silnik
jeśli wszystkie płyny oleje i uszczelki tak jak piszesz to wyjdzie faktycznie te 600-700złzyraf pisze:RobertP z tego co wiem to dobra uszczelka kosztuje okolo 100zl do tego wymiana oleju 100zl planowanie glowicy 50zl napewno tez wymiana uszczelki pod pokrywa silnika, plyn chlodniczy 50, robocizna 250 i masz ponad 500 zl a nie wiem dokladnie jeszcze co i jak. jutro bede wiedzial. Sory a ile u ciebie sobie cenia za taka robote??
prawie wszędzie tyle samo różnice moga wynikac z tego ze ktoś nie wymieni uszczelki
osłony klawiatury, uszczelniaczy zawrów i np. płynu chłodniczego za co osobiście bym
zamordował po takim problemie jak Ty masz, więc cena jest mniej więcej OK
co do dobrej uszczelki to wiesz różnie to bywa na tym w benzyniakach da się zaoszczędzić
i nie trzeba mega super i najlepszej i najdroższej uszczelki jak auta nie katujesz
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: czw gru 27, 2007 19:54
- Lokalizacja: Podkarpackie
[ Dodano: 28 Gru 2007 20:30 ]
Witam,
Ja jeszcze odnośnie uszczelki pod głowicą. W czerwcu tego roku wymieniałem uszczelkę w swoim vw II 1.6 benz. głowica była planowana uszczelniacze na zaworach wymieniane uszczelka Elring i po robocie wszystko spoko aż do świąt bo przez przypadek zauważyłem lekki wyciek taki na centymetr ale po przyjechaniu do mechanika było już sucho. Ten mechanik popytał co było robione i stwierdził żeby się na razie wstrzymać z robotą przy uszczelce i obserwować stan oleju i zbiorniczka wyrównawczego. narazie wszystko w normie ale czy to jest normalne żeby po pół roku od zrobienia uszczelki znowu się odezwała? auto nie było żyłowane w tym czasie. Czy możliwe że to puściło przez założenie starych szpilek, bo się dowiedziałem że przy wymianie uszczelki powinno się zakładać ( teoretycznie ) nowe.
Głowica też raczej mi mówią że się nie zdaża żeby pękała w tych moelach i czy taką już planowaną można jeszcze raz planować?
Czy były przypadki że blok trzeba było szlifować - wtedy autko idzie pod młotek tak jak stoi.
Proszę doradźcie coś.
Raf
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 584 gości