Z wcześniejszczego doświadczenia wiem że to autko sporo potrafi jednak teraz to tylko marzenie ponieważ przy raptowynym wciśnięciu pedału gazu autko nie wkręca się w obroty tak jak powinno a silnik dostaje drgań. Dopiero powyżej 2 tys. obrotów autko zachowuje się "troszkę" lepiej. Na gazie to już masakra natomiast na benzynie jest poprawa ale nie rewelacja. W sierpniu 2006 zmuszony byłem na wymianę przewodów wysokiego napięcia.... tak więc kupiłe fimy KAGER niewiem czy to dobra firma czy jakieś badziewie. Po wymianie chodził lux. Czyżby ich żywotność była tak krótka?? a może jest jakaś inna przyczyna. Niewiem czemu ale jakoś sam czepnąłem się tych przewodów i postanowiłem sprawdzić czy iskra. W nocy zauważyłem jak pod maską świecą się jakieś strugi.... to była iskra płynąca w przewodzie. Szczerze mówiąc to widziałem pierwszy raz aby izolacja przewodu przepuszczała tak "światło" prądy płynącego w przewodach... czy to jest przyczyna takiego zachowania mojego autka?? Proszę o rady i opinie na w/w temat
