Wymiana katalizatora - zamiennik
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 57
- Rejestracja: ndz paź 24, 2004 12:39
- Lokalizacja: WLKP
- Kontakt:
Wymiana katalizatora - zamiennik
Witam!
Niestety opcja szukaj nie działa. Mam pytanie w zwiazku z wymiana katalizatora. Czy ktoś kupował może katalizator na Allegro np taki : http://moto.allegro.pl/item166781863_ka ... 169zl.html , lub taki
http://moto.allegro.pl/item166910614__k ... ocja_.html . Jak mu się sprawuje oraz jak z trwałością tego elementu?
Niestety opcja szukaj nie działa. Mam pytanie w zwiazku z wymiana katalizatora. Czy ktoś kupował może katalizator na Allegro np taki : http://moto.allegro.pl/item166781863_ka ... 169zl.html , lub taki
http://moto.allegro.pl/item166910614__k ... ocja_.html . Jak mu się sprawuje oraz jak z trwałością tego elementu?
Ostatnio zmieniony śr lut 28, 2007 14:09 przez MarcingolF, łącznie zmieniany 1 raz.
MarcingolF
- koonrad
- majster ulepszacz
- Posty: 1048
- Rejestracja: czw cze 22, 2006 22:26
- Lokalizacja: BełchatóVW
- Kontakt:
sprzedaj stary
dostaniesz za niego na allegro ok 200zł z czego jakieś 50-70 będzie cie kosztowac w najdroższym wypadku wspawanieu kogos kawałka rurki w jego miejsce.
te katyu z allegro sa g**** warte, źle spasowane-OGÓLNIE KISZKA
pozdrawiam
dostaniesz za niego na allegro ok 200zł z czego jakieś 50-70 będzie cie kosztowac w najdroższym wypadku wspawanieu kogos kawałka rurki w jego miejsce.
te katyu z allegro sa g**** warte, źle spasowane-OGÓLNIE KISZKA
pozdrawiam
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=175064][img]http://img150.imageshack.us/img150/416/clipboard01do1.jpg[/img][/url]
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
Strumienica zamiast katalizatora ma sprawić, że lambda nie przekłamuje? Pierwsze słyszęjeanks5t pisze:Wspawnie rurki to dobra metoda ale niestety niektóre silniki dostają korby po wymontowaniu katalizatora, a dokładniej sonda lambda. Bezpieczniejszą metodą według mnie jest wycięcie katalizatora i wstawienie w to miejsce strumiennicy wydechowej.
Kolega niestety nie napisał, jaki ma silnik - ale wnioskując po tym, że 1.8 w MK3 to na pewno któryś z tych: AAM, ABS, ADZ - w nich spokojnie można wspawać rurkę w puszkę od katalizatora i sonda nie zwariuje (o ile wcześniej nie była zepsuta).
Co do katalizatorów uniwersalnych - przyznam, że sam nosiłem się z zamiarem zakupu, ale jeszcze tego nie zrobiłem. Na razie jeżdżę bez
Nasuwa się jednak pytanie - czy kat za około 170 zł pełni taką samą funkcję, jak dedykowany za ponad 1000zł? Bosal za katalizator do mojego ADZ woła ok. 1200-1400 zł - i mam gwarancję zachowania parametrów zbliżonych do oryginału. Wkład ze starego oryginalnego katalizatora VW skupują po około 100 zł... więc raczej ten za 170 wydaje mi się zabawką imitującą katalizator
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
Trudno powiedzieć jak z tym jest... Ogólnie zasada działania sondy polega na wytworzeniu napięcia w wyniku różnicy koncentracji tlenu na 2 elektrodach świecy. Jedna ma kontakt ze spalinami, a druga z powietrzem na zewnątrz. Jeśli mieszanka jest bogata, pozostaje w spalinach mało tleny (zużyty do spalania) to sonda wytwarza większe napięcie (ok 0,9V). Sygnał otrzymuje sterownij i uklad zasilania podaje uboższą mieszankę, co powoduje zwiększenie ilośći tleny w spalinach... i tak w kółko.JayT pisze:Strumienica zamiast katalizatora ma sprawić, że lambda nie przekłamuje? Pierwsze słyszę
Do czego zmierzam- po usunięciu kata, który jak wiemy powoduje dość duże opory na wylocie, zmienia się ciśnienie w ukladzie wydechowym. Zmienia się więc koncentracja tlenu w jednostce objętości spalin. Nie ma czujnika ciśnienia spalin, który był by w stanie to korygować. Chcąc nie chcąc sonda pracuje w innych warunkach niż te, dla których wszystko zostało wyliczone. A na ile ma to wpływ na osiągi silnika i skład mieszanki Nie wiem
Jedno co jest pewne, po wywaleniu kata w samochodzie o przebiegu 150 tys km napewno będzie poprawa osiągów, bo katalizator był zużyty i powodował bardzo duże opory wydechu. Ale jeśli by spróbować wyciąć kata w samochodzie o przebiegu np 5 tys km? Próbował ktoś może? Nikt nie zagwarantuje że osiągi się nie zepsują, albo w ogóle niezmienią. Czy mniejsza koncentracja tlenu w jednostce objętości spalin (mniejsze ciśnienie) nie spowoduje błędu (ileś tam %) we wskazaniu sondy i podawanie nieco uboższej mieszanki, niż przy zamontowanym katalizatorze? Ktoś chce, niech sprawdzi w czymś nowszym
w nowych samochodach gdzie są 2 sondy usunięcie kata spowoduje błąd, świecenie CHECK ENGINE ewentualnie przejście w tryb awaryjny. Proekologoczne organizacje dążą do tego, aby w niedługim czasie układ doagnostyki pokładowej uniemożliwił uruchomienie silnika w momencie kiedy przestał spełniać normy czystości spalin i prawdopodobnie takie rozwiązanie będzie się stosować może za 7-8 czy 10 lat. Takie są tendencje w ekologii....
Pozdrawiam.
-
- Mały gagatek
- Posty: 57
- Rejestracja: ndz paź 24, 2004 12:39
- Lokalizacja: WLKP
- Kontakt:
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
Rurka raczej nie - ale pozostawiona pusta pucha daje metaliczny dźwięk, który się niesie po caaaaałym wydechuMarcingolF pisze:Mam silnik 1.8 ADZ przebieg 170 tkm. Szkoda, że nie odpisał ktoś, kto zamontował katalizator uniwersalny. Co do rurki wspawanej w to miejsce, to mam pytanie, czy nie powoduje ona przypadkiem wzrostu hałasu w środku samochodu?
Nie znam osobiście nikogo, kto zamontował katalizator uniwersalny - ludziska albo się "szarpią" na dedykowane zamienniki, albo wstawiają rurkę - co i Tobie polecam
- tomekzabrze
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: czw mar 23, 2006 23:43
- Lokalizacja: zabrze
- Kontakt:
ja mam ADZ i kupowałem katalizator u mnie w sklepie , dostałem na niego papier po hiszpansku ze jest ok i takie tam , dałem za niego 330 zł , działa mi juz 1,5 roku i na razie jest z nim spokój , a zakładałem bo jak jest fabrycznie to niech będzie , i nie martwie sie przy jakiejś kontroli ekologicznych policjantów
a patrzyliście na katalizatory metalowe Lindo Gobex - w necie można kupic uniwersalny (zależnie od pojemności i średnicy rurki) za ok300-350 pln lub dedykowany do Golfa 2 lub 3 za 440 -550 pln,
dośc ciekawa sprawa - one się w środku nie wypalają - czyli są praktycznie jak tłumik. Sam sie przymierzam bo 200tys juz stukneło ...
dośc ciekawa sprawa - one się w środku nie wypalają - czyli są praktycznie jak tłumik. Sam sie przymierzam bo 200tys juz stukneło ...
TDPower
- daniel2505
- Użytkownik
- Posty: 291
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 18:39
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Ja tez bym nie ryzykował takiego uniwersala. Może się okazać że dławi przepływy albo w najlepszym wypadku nie szkodzi i nie pomaga. Napiszcie jakie macie doświadczenia z wspawywaniem rur. Nosze się z takim zamiarem ale boje się właśnie o sondę. Golfik jeździ super pali bardzo mało nie chcę żeby coś się skopało po wycięciu kata.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=123919/]Mój zielony VARIANT[/url]
Mam u siebie wstawiona rure zamiast kata i zadnych problemow nie mam.Sonde mam w katalizatorze.W rurze sa porobione dziury zeby sonda mogla prawidlowo pracowac.Zrobilem na tym okolo 20kkm i nic zlego sie nie dzieje.Moze jedynie jest troche glosniejszy ale to minimalnie.Zakladaj smialo rure i bedziesz mial spokoj
Pozdrawiam
Bartek
Blue Vento GL 2.0 115 KM
Bartek
Blue Vento GL 2.0 115 KM
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 403 gości