Drgania sprężyny napinacza wielorowkowego
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Drgania sprężyny napinacza wielorowkowego
WItam wszystkich forumowiczów.
Otóż mam dylemat co do pracy urządzenia jak w tytule. Od czasu kiedy zakupiłem mojego Mk IV 90KM 1999r z klimą, zauważyłem po jakimś czasie odgłos po odpaleniu silnika , przypominający grzechotkę dzieciącą. Po doszukaniu sie jego trafiłem na napinacz który podczas pracy silnika wydobywa z siebie te odgłosy. Jednak gdy w czasie pracy silnika palcem przycisne tą sprężyne napinacza ( wyglądająca jak teleskopik) odgłos ustępuje. DOuważyłem sie wysokich cen za taką czesc i pytanie moiej dotyczny wymiany. Czy konieczne jest wymienianie tegoż napinacza , czy mogę tak jezdzić i nie martwić się że coś strzeli ?? Czy duży wpływa ma to na uszkodzenia pozostałych czescie jak pasek , rolka itp.. . Być może odgłos grzechotu jest oznaką wymiany któa musi nastąpić jak naszybciej. Dziękuje serdeczniea za pomoc ))
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 6612
- Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Soldier_M, powiem ci tak jeździć póki co możesz tym i nic się nie stanie,ale jak bedziesz chcial wymieniać to polecam to ;Napinacz paska wieloklinowego RUVILLEnr cześci 55714
[ Dodano: Wto Mar 13, 2007 17:52 ]
maciekc, koszt do mk3 160 zł. a wymiana to ok. 30 min. http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=88520
[ Dodano: Wto Mar 13, 2007 17:52 ]
maciekc, koszt do mk3 160 zł. a wymiana to ok. 30 min. http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=88520
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
W mk3 ten mechanizm napinający jest troche inny bo zamiast tego teleskopika jest mechanizm spręzynowy w czarnej obudowie, ale do czego zmierzam. U mnie koło napinające pasek wieloklinowy tez podczas pracy podskakiwało i to nawet po wymianie tej spręzny napinającej i co sie okazało miałem uszkodzone sprzegiełko jednokierunkowe które jest w kole pasowym w alternatorze, poprostu buło zablokowane a ma sie w jedną strone obracac względem wałka alternatora. Jak je wymieniłem podskakiwanie ustało i jest gites:) Niektórzy mechanicy twierdzą ze to sprzęgiełko jst niepotrzebne i jak zaczyna piszczec to mozna to całkiem zaspawać, całkowita bzdura. Sprzęgiełko to nie tylko niweluje wszelkie drgania ale takze znacząco przedłuza zywotność wirnika alternatora i koła pasowego na wale korbowym z tłumikiem drgań. Poprostu po zatrzymaniu silnika nie nastepuje gwałtowne zatrzymanie alternatora tylko powoli wytraca on obroty, i siły bezwładnosci na kole na wale korb. tez są duzo mniejsze.
No to mnie pociesza że nic sie nie stanie z tym i moge jezdzić. Wcześniej czy później doczeka się wymiany, ale póki co 250 zeta na drodze nie leży i lepiej je miec w kieszeni. Nie wiem jak tam wygląda z amplitudą drgań tegoż napinacza, ale czy drgania te nie powodują większej siły na łożysko co za tym idzie jego zużycia. Tak sobie myśle że siły udarowe się zwiększają. Wiem że teoretycznie tak to wygląda, a co do praktyki to wytrzyma
Tak jak koledzy piszą napinacz cały koszt ok. 250zł firmy SKF- po wymianie zobaczysz jaka bedzie cisza To samo wymieniałem u szwagra w MK IV TDI z 99r silnik ALH, ale wymienilismy to przy wymianie rozrzadu wraz z pompą wody paskiem wielorolkowym i ten napinacz. najlepiej połączyc te sprawy- bedzie jedna robota
Mała poprawka to nie działa na zasadzie amortyzatora,bo to nie jest amortyzator, gdyby to był amortyzator to nie miałby zdolności dociskania koła napinacza, amortyzator to amortyzator jak sama nazwa mówi, a to jest poprostu spręzyna gazowa,tego samego typu jak w tylnej klapie , nabita jest gazem do odp. cisnienia np. 100N, a wewnątrz jest mała ilość oleju tylko do smarowania cylindra i tłoczka. Gdy siadają uszczelnienia gaz uchodzi i spręzyna do wymiany.
Witam, mam takie same objawy tzn. wibrujący napinacz(stuki) nawet przy załączonej klimie i swiatłach, dodam że po minucie pracy silnika amor-sprężyna jest gorący, co robic wykluczyć sprzęgiełko alternat. i obstawiać napinacz. Przebieg 180 kkm i chyba od nowości.szatanek pisze:Mała poprawka to nie działa na zasadzie amortyzatora,bo to nie jest amortyzator, gdyby to był amortyzator to nie miałby zdolności dociskania koła napinacza, amortyzator to amortyzator jak sama nazwa mówi, a to jest poprostu spręzyna gazowa,tego samego typu jak w tylnej klapie , nabita jest gazem do odp. cisnienia np. 100N, a wewnątrz jest mała ilość oleju tylko do smarowania cylindra i tłoczka. Gdy siadają uszczelnienia gaz uchodzi i spręzyna do wymiany.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony ndz sie 10, 2008 10:59 przez lupo4801, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 320 gości