Czy opłaca się remontować silnik ?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- DropyDrop
- Ma gadane
- Posty: 198
- Rejestracja: wt lut 06, 2007 10:48
- Lokalizacja: Łomianki Czytaj wstecz aw-W
- Kontakt:
Nikt nie wie w jakiej bylem wtedy sytuacji i jakie okolicznosci mi towarzyszyly. Masz 100zl w portfelu ma ci to starczyc na tydzien a samochod , zamiast lac benzyne lejesz wiecej oleju i plynu.Niestety okolicznosci mnie zmusily do takichg rozwiazan. No przykro mi. Nie wszystkich stac zeby wstawic odrazu auto do warsztatu i polozyc gotowke na stol mechaniorowi.
. . . zero kierunkowy , jestem Kajtek . . .
Pozdrawiam Wszystkich Dobrych Ludzi !
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images23.fotosik.pl/197/a6cf292d9b030d23.jpg[/img][/url]
Pozdrawiam Wszystkich Dobrych Ludzi !
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images23.fotosik.pl/197/a6cf292d9b030d23.jpg[/img][/url]
Witam,
Proponuję zostawić moralne dylematy postępowania kolegi do indywidualnych przemyśleń, natomiast pomóżmy w końcu z tym silnikiem.
Moim zdaniem stawiałbym na remont, gdyż nowego silnika do swojego VW z pewnością nie kupisz. Natomiast silnik po np. kapitalce zachowuje się jak nowy - trzeba docierać przez pierwszy 1000 km., można wlać lepszy olej (np. syntetyk) i w zasadzie wyzerować licznik km Dla przykładu: mam sentyment do mojego 1-szego auta jakim jest PF126p z 1979 r. Auto ma kosmiczną wartość rynkową 200 zł, a jednak ja 3-4 lata temu zrobiłem remoncik silnika za 1000 zł. Obecny przebieg ok. 46000 km, olej ELF Synthese 5W40 (w Golfie mam 10W40).
Proponuję zostawić moralne dylematy postępowania kolegi do indywidualnych przemyśleń, natomiast pomóżmy w końcu z tym silnikiem.
Moim zdaniem stawiałbym na remont, gdyż nowego silnika do swojego VW z pewnością nie kupisz. Natomiast silnik po np. kapitalce zachowuje się jak nowy - trzeba docierać przez pierwszy 1000 km., można wlać lepszy olej (np. syntetyk) i w zasadzie wyzerować licznik km Dla przykładu: mam sentyment do mojego 1-szego auta jakim jest PF126p z 1979 r. Auto ma kosmiczną wartość rynkową 200 zł, a jednak ja 3-4 lata temu zrobiłem remoncik silnika za 1000 zł. Obecny przebieg ok. 46000 km, olej ELF Synthese 5W40 (w Golfie mam 10W40).
Zdecydowanie remontować.Przykład z ostatnich dni.Padł silnik 1,6d,wybór naprawiać czy kupować inny.Wybór padł na kupno.Wizyta na auto złomie.Jest silniczek,na pytanie w jakim stanie odpowiedź "montować i jeździć".Żeby go zmierzyć i tak trzeba było go wsadzić.Szczęście , że umowa przewidywała zwrot bo "jeździć" to się nie dało.Pracy kupa i powrót do opcji naprawa starego.Pan za motor w stanie agonalnym zawinszował sobie 1000zł.Szczęście , że montaż , demontaż i pomiary to wkład własnej pracy.Wniosek:kleimy co się da.
Kryl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 343 gości