Polerowanie aluminium

Post autor: **barteKKK03** » ndz lut 19, 2012 23:29

Normalne że pasta robi się ciemna

kappi · Post autor: **kappi** » wt lut 21, 2012 23:42

polerował ktoś felgi na aucie ?? tzn przednie koła w górze i jazda..

nic silnik ani skrzynia później nie odpowie jak tak pokręci powiedzmy na 2 kilka godzin ??

jac99cc · Post autor: **jac99cc** » śr lut 22, 2012 01:02

Z tego co słyszałem to siada mechanizm róznicowy ale czy to prawda to nie wiem P.S jesli masz mozliwosc zrob sobie maszynke do felg

Adrian1989 · Post autor: **Adrian1989** » śr lut 22, 2012 01:08

nie powinno,testowane

mazi · Post autor: **mazi** » śr lut 22, 2012 02:19

kappi, podobno 4 bieg i jazda. ale nie chciałbym zeby mi sie paluch wkrecil czy cos...

ja zrobilem z całej zwrotnicy od mk2 załozylem i 3 dni mialem wszystkie felgi zrobione ładnie na słoneczku. naped jeden murzyn mechaniczny i dałem rade. a jak dołozysz silniczek jakis kilka KW to moment

Post autor: **zielu** » śr lut 22, 2012 12:44

kappi pisze:polerował ktoś felgi na aucie ?? tzn przednie koła w górze i jazda.. nic silnik ani skrzynia później nie odpowie jak tak pokręci powiedzmy na 2 kilka godzin ??

ja tak polerowałem... nawet na 5tym biegu (auto najmniej pali)

3 komplety felg tak polerowałem, i nic sie nie działo...

tylko że pamiętaj jedno koło w górze a drugie na ziemi..

jak sie dostanie w palca z ramiona felgi to trochę może i boli.. ale chwile poboli i przestaje

kappi · Post autor: **kappi** » śr lut 22, 2012 14:14

zielu, własnie slyszalem zeby najlepiej podnosic obydwa koła więc 2 warianty widze istnieją

Post autor: **zielu** » śr lut 22, 2012 18:20

kappi, jak podniesiesz oba to nie spolerujesz, ponieważ jak dociśniesz ręką papier czy filc to to koło stanie a kręcić się bedzie tylko to drugie bo bedzie miało bez oporów...

piotrek2586 · Post autor: **piotrek2586** » pt lut 24, 2012 00:21

Witam. Mam raki problem. Chciałbym spolerować ranty w swoich felgach (Power tech) i mam następujący problem. Nie moge usunąć lakieru z nich. Usuwam go specjalnym żelem do ściągania powłok lakierniczych (REM-LACK). Ściągałem nim kiedyś lakier z felg (centra) i zchodził bez problemu. W tych nie wiem dlaczego nie zchodzi. Lakier może jeszcze jako tako zchodzi ale za to podkład to porażka. Próbowałem to skrobać ale też idzie cięzko. Nie wiem co robić. Może ktoś zna jakiś mocniejszy środek lub patent na ściągnięcie tego lakieru i podkładu?? Prosze o podpowiedzi pozdraVWiam

kappi · Post autor: **kappi** » pt lut 24, 2012 09:13

piotrek2586, próbowałeś Scansolu ?? jeśli nic nie pomoże to zostaje papier na mokro 100 i jazda do gołego alu

*daniel* · Post autor: ***daniel*** » pt lut 24, 2012 12:38

papier 100 to raczej nie na mokro

KoguT · Post autor: **KoguT** » pt lut 24, 2012 13:02

cezary3, jest sposób żeby nie narobić dołów

wpadłem na ten pomysł jak miałem polerować RMy młodemu

weź klocek drewniany o wymiarach - 12cm x 10cm x 6cm
przyczep do niego gruby filc, na ten filc papier ścierny, koło na auto żeby się kręciło i "jazda świnie"

później zmiana papieru na drobniejszy i woda woda woda

cezary3 · Post autor: **cezary3** » pt lut 24, 2012 13:19

po zerwaniu lakieru ukazały się wżery utlenienia-coś ala obraz po poiaskowaniu felgi , jak można to spolerować żeby fal dunaju nie narobić bo tokaże niechcą się wziąść za to pozdr

Aivars · Post autor: **Aivars** » pt lut 24, 2012 13:43

piotrek2586 pisze:Witam. Mam raki problem. Chciałbym spolerować ranty w swoich felgach (Power tech) i mam następujący problem. Nie moge usunąć lakieru z nich. Usuwam go specjalnym żelem do ściągania powłok lakierniczych (REM-LACK). Ściągałem nim kiedyś lakier z felg (centra) i zchodził bez problemu. W tych nie wiem dlaczego nie zchodzi. Lakier może jeszcze jako tako zchodzi ale za to podkład to porażka. Próbowałem to skrobać ale też idzie cięzko. Nie wiem co robić. Może ktoś zna jakiś mocniejszy środek lub patent na ściągnięcie tego lakieru i podkładu?? Prosze o podpowiedzi pozdraVWiam

Ja uzywalem Scansolu i srodka w puszcze o nazwie Bondex (o ile dobrze pamietam). Tez sie sporo nameczylem z podkladem bo normalnie nic go nie ruszalo. zadzialal troche dziwny sposob- nakladalem srodek na ten podklad, dosyc grubo, owijalem cala felge duzym workiem foliowym, tak by nie bylo dostepu powietrza i zostawialem calosc na jakies 30min. Farba powoli puszczala i wiekszosc zeszla pod szpachelka