mam taki problem z moim gofrem.po odpaleniu samochodu wrzucam jedynke i ruszam.czasami jednak samochod nie ma sily ruszyc.popuszczam sprzeglo i dodaje gazu i znow to samo.pare razy samochod zgasl.prawdopodobnie silnik byl przeciazony.na razie stwierdzilem to przy skreconych kolach.czytalem troche o skrzyni biegow i mech. roznicowym.niestety z moja wiedza nie jestem w stanie powiedziec co sie dzieje.dodam, ze po drugim odpaleniu juz jest ok.w obu przypadkach obroty jalowe sa w porzadku.
innym problemem jest trzaskanie podczas ruszania.dzwiek,jakby ktos z karabinu maszynowego serie poslal
.kola na wprost.jesli dodam za duzo gazu,cos trzaska mi w okolicy galki zmiany biegow,czasem z tylu.dzieje sie to takze podczas przejezdzania po nierownosciach typu tory tramwajowe/kolejowe.przy ostrym dodawaniu gazu tez.co to moze byc? skrzynia,przeguby czy inne ustrojstwo?jesli chodzi o trzaskanie z tylu to nie ma tam za duzo urzadzen.przyszedl mi na mysli regulator sily hamowania.nic oczywiecie nie sugeruje 
.prosze o pomoc.wszelkie sugestie beda przydatne.
pzdr
Jarek
