Witam
W miejscach trudno dostępnych do mechanicznego oczyszczenia i z pozoru niewidocznych (na przykład sam poczatek progów) pojawiły mi sie plamy rdzy (o srenicy ok 2cm).
Czy jakiś warsztat zajmujący sie AUTOKONSERWACJĄ jest w stanie mi to dobrze naprawić czy tylko wizyta u blacharza?
chce to porządnie zabezpieczyc zeby dalej nie rdzewiało.... jednoiczesnie nie chce ciąć i spawać elementów skoro korozja jest tylko miejscowa
PS. znacie jakies DOBRE punkty autokonserwacji w KRAKOWIE I OKOLICACH? ewentualnie jakies warsztaty blacharskie zajmujące sie takimi w sumie drobiazgami? dzieki
Atak rdzy po zimie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Wiem, że są gostki co zajmują się konserwacją samochodu - koszt około 500zł za całe podwozie. Piaskują całe podwozie do gołej blachy i nakładają nową konserwację. Dają na to jakąś długą gwarancję. Czytałem o tym gdzieś na innym forum. W tej cenie piaskują i konserwują też profile zamknięte - progi itp...
Chyba, że chcesz się dołączyć do testu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=236828&start=0
Chyba, że chcesz się dołączyć do testu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=236828&start=0
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Bastek666, piaskowanie i konserwacja całego podwozia to piękna idea. Ale na ogół nie jest to potrzebne bo rdza występuje miejscowo. I w zasadzie każdy warsztat ci to zrobi. Istotne jest żeby się porządnie przyłożyli do oczyszczenia naprawianego miejsca, a jeśli chodzi o progi i przednie błotniki - to przednie błotniki warto odkręcić bo ogniska są często pomiędzy nimi a progiem na łączeniu u dołu.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: pt sty 18, 2008 13:29
- Lokalizacja: Płock
- Kontakt:
Myślę że jeśli są to tylko miejscowe ogniska korozji nie ma co zaciągać się w koszty tylko samemu to ogarnąć, a mianowicie porządnie zeszlifować w tych miejscach i dookoła nich stare zabezpieczenie, oczyścić i odtłuścić zeszlifowaną powierzchnię, następnie samemu pomalować lakierem w spray'u i po wyschnięciu nałożyć masę bitumiczną - jest tego sporo na naszym rynku, są w puszkach do malowania pędzlem i w spray'ach... Jak to zrobisz porządnie to prawie nie będzie się różniło od fabryki i będzie naprawdę dobrze zabezpieczone - sam u siebie to robiłem w tamtym roku i po tej zimie nic nie wylazło...
...::: VWściekła bestia :::...
A będzie jeszcze wścieklejsza...
A będzie jeszcze wścieklejsza...
Rdza
Witam.
Osobiście naprawiałbym to sam ale jeśli już pytasz do kogo jechać to radziłbym do blacharza. Jak niby wyobrażasz sobie naprawę takich miejsc u ludzi zajmujących się konserwacją? Blacharz moim zdaniem dokona pełnowartościowej naprawy. Przeważnie ma też zaprzyjaźnionego lakiernika który profesjonalnie pokryje naprawiane miejsca powłoką lakierniczą.
Pozdrawiam.
Osobiście naprawiałbym to sam ale jeśli już pytasz do kogo jechać to radziłbym do blacharza. Jak niby wyobrażasz sobie naprawę takich miejsc u ludzi zajmujących się konserwacją? Blacharz moim zdaniem dokona pełnowartościowej naprawy. Przeważnie ma też zaprzyjaźnionego lakiernika który profesjonalnie pokryje naprawiane miejsca powłoką lakierniczą.
Pozdrawiam.
Jacek R.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 453 gości