[GOLF MK2] GreenRallye by barteKKK03 & jarecki
Moderator: G0 Karcio
- barteKKK03
- V.I.P.
- Posty: 15224
- Rejestracja: sob mar 12, 2005 15:22
[GOLF MK2] GreenRallye by barteKKK03 & jarecki
Po licznych namowach, pytaniach oto i on... GreenRallye
Cała historia zaczęła się gdzieś we wrześniu 2007... wtedy Rallye trafiło do nas.
Sam zakup był niezłą przygodą... ktoś wystawił aukcję bez zdjęć o sprzedaży Rallye na części, co gorsza podany telefon nie odpowiadał. Ale udało się nam namierzyć właściciela trochę inaczej, no i pojechaliśmy obejrzeć to cudo, stało pod Pabianicami... Po przyjeździe okazało sie że Rallye jest w naprawdę fajnym stanie i w miarę kompletne, ale minusem był brak papierów... auto wstępnie zaklepaliśmy w całości, ale za kilka dni pojechaliśmy drugi raz żeby w razie czego zabrać elektryczne Recaro i Rally Front i dogadać się ostatecznie co do zakupu Rallye... jedynym dokumentem jaki dostaliśmy była umowa kupna-sprzedaży z przed 10 lat i to z poprzednim właścicielem... zapowiadało się nieźle.
Namierzyliśmy prawnego właściciela auta, na szczęście żył i chciał nam pomóc, na nasze nieszczęście mieszkał w Malborku. No nic... w samochód i jedziemy do Malborka, tam zabraliśmy faceta do wydziału komunikacji i zaczęliśmy szukać dowodu rejestracyjnego, na szczęście Naczelnik Wydziału Komunikacji był jego znajomym i obiecał pomóc. Po jakimś czasie dowód sie odnalazł, auto udało się zarejestrować... po opłacaliśmy stare umowy i nawet żadnych kar nie płaciliśmy za nieopłaconą poprzednią umowę... po 5 latach ulegają one przedawnieniu i wynoszą jakieś grosze.
Z tego co nam się udało ustalić to pod koniec lat '90 chłopak który miał to Rallye zginął w wypadku... samochód stał u Ojca, po jakimś czasie go sprzedał, ale nikt nie zajął się papierami... nie wiadomo przez ile rąk przechodził, ostatni właściciel chciał odbudować dokumenty, ale na chęciach się skończyło.
I jest to dosyć prawdopodobne... auto na prawdę wygląda jakby więcej stało niż jeździło, na szczęście dbano o to żeby było regularnie przepalane i jeżdżone, a więc mechanicznie jest na prawdę dobrze.
To chyba tyle z zawiłej historii.. teraz trochę nowości.
W Rallye jeszcze żadnych ingerencji nie było, aktualnie auto stoi i czeka na włożenie nowego silnika, którego budowa jest już w zaawansowanej fazie, niedługo rozwiązanie... oby. A potem lakiernik i składanie...
Wnętrze na ten moment jest wypatroszone, w cieplejsze dni zostanie dokładnie wymyte, dywany wyprane... wyrzucona została deska z Corrado, wróci seria.
Obecny plan na Rallye jest dosyć prosty... z zewnątrz względny oryginał, na dobrym kole i glebie, w środku niezły wypas,
Ogólnie auto wygląda na bezwypadkowe, silnik 1H, napędy kompletne... dobrze jest.
No a teraz kilka fotek auta... choć jeszcze nie ma co pokazywać.
Zaraz po zakupie:
I z okresu zimowego... czyli poza odelżeniem budy, żadnych nowości
A tu fotki wnętrza, jak jeszcze było kompletne.
Ten temat zaczniemy trochę inaczej, bo od... felg.
Swego czasu sprzedawaliśmy Jettę Syncro, dosyć spontanicznie napisaliśmy w opisie że zamienimy się na felgi BBS RS... po kilku dniach taką ofertę otrzymaliśmy, doszła ona do skutku, w wyniku transakcji jeszcze bardziej wiązanej trafił wtedy do nas Cabrio.
Są to BBS RS 070&071, czyli odpowiednio 7'&8'x15' 4x100
Felgi prezentowały się tak:
Czyli słabo dodatkowo brakowało dwóch dekli.
Akurat był jeden wystawiony na Allegro, to zalicytował dosyć zaporową kwotę.. i moje oferta została przebita, a więc zmiana taktyki.
Kupiliśmy na Allegro najtańsze RS'y z deklami jakie tylko były, akurat trafiły sie 15' RS101 po renowacji.
Z felg zabraliśmy dekle, ja jeszcze zamieniłem dwa bębny żeby jeszcze poszerzyć nasze 070 i zbliżyć je szerokością do tylnych 071.
Czas na polerkę... pierwszy rant zrobiłem ręcznie, z małą pomocą piasty z Golfa, heh na resztę nie starczyło sił, zwłaszcza że pozostałe był w gorszym stanie, masa wżerów i głębokich zadziorów od krawężników.
A więc znowu w samochód, wycieczka do Łodzi i jest maszyna do polerowania felg. Cały czas do przodu...
Kilka fotek:
Śrubki zostały pozłocone:
Na koniec bębny i rotory zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo, doszły ukryte wentyle, nakrętki zostały dokładnie wymyte, a z niemieckiego ebay'a sprowadziliśmy dekielki ze złotym napisem... tylko kilka takich kompletów jest w Polsce.
No i efekt końcowy:
Na felgi pójdą opony 195/45/15, które zostały już zakupione...
Na dzisiaj chyba tyle wrażeń... Na dniach będę wrzucał zdjęcia kolejnych wypasów, a trochę tego jest,
Cała historia zaczęła się gdzieś we wrześniu 2007... wtedy Rallye trafiło do nas.
Sam zakup był niezłą przygodą... ktoś wystawił aukcję bez zdjęć o sprzedaży Rallye na części, co gorsza podany telefon nie odpowiadał. Ale udało się nam namierzyć właściciela trochę inaczej, no i pojechaliśmy obejrzeć to cudo, stało pod Pabianicami... Po przyjeździe okazało sie że Rallye jest w naprawdę fajnym stanie i w miarę kompletne, ale minusem był brak papierów... auto wstępnie zaklepaliśmy w całości, ale za kilka dni pojechaliśmy drugi raz żeby w razie czego zabrać elektryczne Recaro i Rally Front i dogadać się ostatecznie co do zakupu Rallye... jedynym dokumentem jaki dostaliśmy była umowa kupna-sprzedaży z przed 10 lat i to z poprzednim właścicielem... zapowiadało się nieźle.
Namierzyliśmy prawnego właściciela auta, na szczęście żył i chciał nam pomóc, na nasze nieszczęście mieszkał w Malborku. No nic... w samochód i jedziemy do Malborka, tam zabraliśmy faceta do wydziału komunikacji i zaczęliśmy szukać dowodu rejestracyjnego, na szczęście Naczelnik Wydziału Komunikacji był jego znajomym i obiecał pomóc. Po jakimś czasie dowód sie odnalazł, auto udało się zarejestrować... po opłacaliśmy stare umowy i nawet żadnych kar nie płaciliśmy za nieopłaconą poprzednią umowę... po 5 latach ulegają one przedawnieniu i wynoszą jakieś grosze.
Z tego co nam się udało ustalić to pod koniec lat '90 chłopak który miał to Rallye zginął w wypadku... samochód stał u Ojca, po jakimś czasie go sprzedał, ale nikt nie zajął się papierami... nie wiadomo przez ile rąk przechodził, ostatni właściciel chciał odbudować dokumenty, ale na chęciach się skończyło.
I jest to dosyć prawdopodobne... auto na prawdę wygląda jakby więcej stało niż jeździło, na szczęście dbano o to żeby było regularnie przepalane i jeżdżone, a więc mechanicznie jest na prawdę dobrze.
To chyba tyle z zawiłej historii.. teraz trochę nowości.
W Rallye jeszcze żadnych ingerencji nie było, aktualnie auto stoi i czeka na włożenie nowego silnika, którego budowa jest już w zaawansowanej fazie, niedługo rozwiązanie... oby. A potem lakiernik i składanie...
Wnętrze na ten moment jest wypatroszone, w cieplejsze dni zostanie dokładnie wymyte, dywany wyprane... wyrzucona została deska z Corrado, wróci seria.
Obecny plan na Rallye jest dosyć prosty... z zewnątrz względny oryginał, na dobrym kole i glebie, w środku niezły wypas,
Ogólnie auto wygląda na bezwypadkowe, silnik 1H, napędy kompletne... dobrze jest.
No a teraz kilka fotek auta... choć jeszcze nie ma co pokazywać.
Zaraz po zakupie:
I z okresu zimowego... czyli poza odelżeniem budy, żadnych nowości
A tu fotki wnętrza, jak jeszcze było kompletne.
Ten temat zaczniemy trochę inaczej, bo od... felg.
Swego czasu sprzedawaliśmy Jettę Syncro, dosyć spontanicznie napisaliśmy w opisie że zamienimy się na felgi BBS RS... po kilku dniach taką ofertę otrzymaliśmy, doszła ona do skutku, w wyniku transakcji jeszcze bardziej wiązanej trafił wtedy do nas Cabrio.
Są to BBS RS 070&071, czyli odpowiednio 7'&8'x15' 4x100
Felgi prezentowały się tak:
Czyli słabo dodatkowo brakowało dwóch dekli.
Akurat był jeden wystawiony na Allegro, to zalicytował dosyć zaporową kwotę.. i moje oferta została przebita, a więc zmiana taktyki.
Kupiliśmy na Allegro najtańsze RS'y z deklami jakie tylko były, akurat trafiły sie 15' RS101 po renowacji.
Z felg zabraliśmy dekle, ja jeszcze zamieniłem dwa bębny żeby jeszcze poszerzyć nasze 070 i zbliżyć je szerokością do tylnych 071.
Czas na polerkę... pierwszy rant zrobiłem ręcznie, z małą pomocą piasty z Golfa, heh na resztę nie starczyło sił, zwłaszcza że pozostałe był w gorszym stanie, masa wżerów i głębokich zadziorów od krawężników.
A więc znowu w samochód, wycieczka do Łodzi i jest maszyna do polerowania felg. Cały czas do przodu...
Kilka fotek:
Śrubki zostały pozłocone:
Na koniec bębny i rotory zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo, doszły ukryte wentyle, nakrętki zostały dokładnie wymyte, a z niemieckiego ebay'a sprowadziliśmy dekielki ze złotym napisem... tylko kilka takich kompletów jest w Polsce.
No i efekt końcowy:
Na felgi pójdą opony 195/45/15, które zostały już zakupione...
Na dzisiaj chyba tyle wrażeń... Na dniach będę wrzucał zdjęcia kolejnych wypasów, a trochę tego jest,
Ostatnio zmieniony śr sie 12, 2009 11:23 przez barteKKK03, łącznie zmieniany 2 razy.
I tu nasuwa się pewna myśl: "Polak potrafi" Nie było dokumentów, są dokumenty
Ostatnio zmieniony ndz cze 14, 2009 19:20 przez DaVWidek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gruby_malbork
- Forum Master
- Posty: 1156
- Rejestracja: śr lut 14, 2007 23:23
- Lokalizacja: Malbork
- Kontakt:
- barteKKK03
- V.I.P.
- Posty: 15224
- Rejestracja: sob mar 12, 2005 15:22
- Fabian LDZ
- _
- Posty: 11385
- Rejestracja: pt cze 03, 2005 09:18
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- fasola mk2
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2626
- Rejestracja: czw paź 16, 2008 16:01
- Lokalizacja: Strzegom/Kostrza
- Kontakt:
Fajnie się to wszystko czytało i muszę powiedzieć że szykuje się niezłe autko czekam na kolejne pisanie i fotki i oczywiście czekam na efekt końcowy
Jedyny słuszny samochód=vw, jedyny słuszny vw=golf, jedyny słuszny golf = MK2---->
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=194354&postdays=0&postorder=asc&start=0
[img]http://images44.fotosik.pl/129/d1f935dcf5e28fd0.gif[/img]
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=194354&postdays=0&postorder=asc&start=0
[img]http://images44.fotosik.pl/129/d1f935dcf5e28fd0.gif[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości