nierowne obroty strzela kaszle

[bakuMK2]

Witam mam golfa mk2 1.8 silnik GX mechaniczny wtrysk. co go boli to to ze po odpaleniu i dodaniu gazu cos strzela z kolektora nierowna praca silnika jak zbyt szybko dodam gazu to po porstu silnik jakby przestawal pracowac i jak puszcze gaz to zdazy mu sie kichnac ... spadek mocy i wieksze zuzycie paliwa. strach kogos wyprzedzac bo zeby bylo czuc ze jedzie musza obroty przekroczyc ponad 3000 i gaz do dechy wtedy przyspiesza. pomocy bo mechanicy z mojej okolicy to zgroza boja sie mechanicznego wtrysku jak diabel swieconej wody nawet jesli mowie ze to przeciez nie musi byc wina wtryskow. podpowiem ze swiece kable kopulka i palec wymieniony jak i filtr powierza (jesli to cos zmienia) powiem jeszcze tylko ze odrobinke ale to tylko troche mu sie polepszylo jak jeden szaman ustawil mu przeplyw powietrza kolo rozdzielacza. z gory dzieki i sory za ta litanie ale chcialem w miare wszystko objasnic.

[artur1902]

Może wina leży po stronie przestawionego rozrządu lub zapłonu.

[Lukasz Nytko]

Sprawdz czy klapka przeplywu powietrza przy rozdzielaczu lekko chodzi (nie zawiesza sie) i czy jest poprawnie ustawiona.

[bakuMK2]

jesli chodzi ci o przepustnice to jest ok.

[lucjan1102]

sprawdz czy któryś z werzyków powietrza przy silniku nie jest popękany,i łapie lewe powietrze. Ustaw terz dobrze zapłon, mozesz też wymyć śilniczek krokowy

[Lipek81]

Nie wiem dokładnie jak jest realizowane przyspieszenie zapłonu w GX, ale być moze ono nie działa. U mnie w PN są dwa przyspieszacze- odśrodkowy i podciśnieniowy. Jeżeli masz tak samo, to można sprawdzić w świetle stroboskopu, czy działają - dodajesz gazu - zapłon powinien przyspieszać, ale chwilę po ustabilizowaniu sie obrotów powinien nieco się opóćnić, potem odłączasz wężyk podciśnienia i znowu dodajesz gazu - zapłon znowu będzie przyspieszał - ale mniej niż poprzendio i nie będzie się lekko cofał po zaprzestaniu przyspieszania.

A czy w ogóle na wolnych obrotach chodzi równo?

[bakuMK2]

LUCJAN1102 rozmawialem z mechanikiem mowil ze u mnie niema silniczka krokowgo (mial taki sam silnik kiedys, i nie robi juz w takich) wezyki sprawdze jutro i dam znac

LIPEK81 niechodzi na wolnych obrotach rowno.. bardzo systematyczne jakby jego "podrygi" co do zaplonu i tych przyspieszaczy poszukam wolnego szamana ale oni zawsze maja pelne rece roboty

jutro zadzwonie pewnie do serwisu bo zaden mechanik w okolicach rzeszowa i jaroslawia niechce sie tego podjac. jak bede mial czym to zfilmuje prace silnika i wrzuce na youtube ;] mam nadzieje ze to bedzie jakas tania glupota

[Blade88]

wedlug mnie wyregulowanie zaplonu powinno pomoc

[bakuMK2]

jutro jedzie na serwis... jak wroci napisze co bylo

[bakuMK2]

znalazlem przyczyne obeszlo sie bez serwisu jak mialem w planach mianowicie dzisiaj zagladnalem znowu pod maske sprawdzic wezyki i zauwazylem przerwany kabel wisial kolo kolektora przykrecony do niego mala srubka z boku a druga jego czesc uciekala gdzies na podszybie pod aparat zaplonowy wiec bez wachania skercilem je bo kolor mial drucik ten sam i wszystko wrocilo do normy cieszylem sie jak dziecko bo przypuszczam ze kupe kasy zostalo mi w tym momencie w kieszeni. tak ze moja rada przed oddaniem auta z takim silnikiem do mechanikem sprawdzic wszystko co mozliwe czy dobrze jest podlaczone nic nie jest poprzerywane bo oni beda sprawdzac h*j wie co a drucik jak w moim przypadku bedzie wisial zadowolony... a kasa sie uplynnia. dzieki koledzy za wasze rady pozdrawiam szerokosci przyczepnosci.
temat do zamkniecia